Znana modowa marka padła ofiarą cyberataku. Wyciekły dane klientów

Gigant modowy Dior padł ofiarą cyberataku. Włamanie potwierdził w komunikacie prasowym. Przyznał, że utracił wiele poufnych danych swoich klientów.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Znana modowa marka padła ofiarą cyberataku. Wyciekły dane klientów

Globalna potęga mody potwierdziła, że padła ofiarą cyberataku, w wyniku którego straciła wiele cennych informacji o klientach. Całe szczęście dane takie jak hasła oraz wszelkie dane dotyczące płatności nie zostały skradzione. 

Dalsza część tekstu pod wideo

W oświadczeniu dla serwisu BleepingComputer firma Dior potwierdziła atak i przyznała, że obecnie bada cały incydent. Francuski dom mody, produkujący dobra luksusowe, poprosił o pomoc także zewnętrznych ekspertów. 

Dom Dior niedawno odkrył, że dostęp do niektórych jego danych, które przechowuje dla swoich klientów, uzyskała nieautoryzowana strona zewnętrzna. Natychmiast podjęliśmy kroki w celu powstrzymania całego incydentu. Zespoły Dior wspierane przez wiodących ekspertów z dziedziny cyberbezpieczeństwa nadal badają sprawę i na bieżąco na niego reagują.

- uspokaja rzecznik prasowy marki Dior. 

I mimo faktu, że Dior potwierdził że atakujący nie wykradli dostępu do haseł i informacji o płatnościach, to jeszcze nie podał żadnych konkretnych informacji na temat tego ile osób zostało dotkniętych oraz jakiego rodzaju dane zostały skradzione. 

Wszystko wskazuje, że atak miał charakter międzynarodowy, bowiem maile z powiadomieniami o naruszeniu danych firma Dior rozsyłała nawet do klientów z Chin i Korei. 

Póki co żaden sprawca nie przyznał się do dokonania ataku, a skradzione dane jeszcze nie pojawiły się w darknecie.

Niedawno głośna była sprawa ataku na brytyjski sklep Marks&Spencer, który poinformował, że w wyniku ataku hakerów, popularna usługa "Kliknij i odbierz" (Click and Collect) przestała poprawnie działać.