Testy captcha mają za zadanie zablokować dostęp do stron wszelkiej maści botom. Najnowsze badania pokazują, że są coraz bardziej bezużyteczne.
Każdy z nas wielokrotnie spotykał się z testami captcha. Wymagają od nas przepisania kilku liter znajdujących się na grafice, ustawienia obrazka w odpowiednim kierunku lub wskazania kilku zdjęć, na których znajduje się obiekt, np. rower. Ma to odróżniać człowieka od bota. Rzecz w tym, że to już nie działa.
Testy captcha powinny być łatwe do rozwiązania dla człowieka, ale praktycznie niemożliwe dla bota. Tak wyglądałoby to w idealnym świecie. Niestety, w takim nie żyjemy i tego typu blokady zaczynają tracić na znaczeniu. Za chwilę staną się praktycznie bezużyteczne.
Najnowsze badania Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine pokazują, że testy captcha nie spełniają swojej roli. Okazuje się, że bot wykonują je nie tylko szybciej od człowieka, ale też dużo dokładniej.
Najmniej skuteczne okazały się obrazki ze zniekształconym tekstem. Ludzie potrzebowali na ich rozwiązanie od 9 do 15 sekund i robili to z dokładnością między 50 a 84 proc. Tymczasem bot potrzebował niecałej sekundy i był skuteczny w 99,8 proc.
Nieco gorzej boty radziły sobie z testem reCAPTCHA, który rozwiązywały w 17,5 sekundy z dokładnością 85 proc. Nadal to lepiej niż człowiek, bowiem nasza dokładność to 81 proc., a wymagany czas do rozwiązania wahał się od 15 do 26 sekund. Badanie przeprowadzono na 1400 osobach, które rozwiązały w sumie 14 tys. testów captcha.
Nie powinno być też żadnym zaskoczeniem, że skuteczność i szybkość rozwiązywania testów captcha jest u ludzi mocno zróżnicowana. Zależy między innymi od wieku czy zaawansowania technicznego. Najlepiej i najszybciej radziły sobie osoby z wyższym wykształceniem.
Zobacz: Rząd skontroluje pieniądze Polaków. Na oku konkretna grupa
Zobacz: Rząd może cię w każdej chwili prześwietlić? Minister tłumaczy
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: TechSpot