Wielka awaria ChatGPT - to kiedyś musiało nastąpić
ChatGPT oraz narzędzia do generowania wideo Sora nie działają od 9 rano. Są opóźnienia w działaniu lub zupełny brak łączności z usługą. Na ekranach pojawia się komunikat: „Hmm…coś poszło nie tak”.

Padło wszystko, co OpenAI ma w swoim portfolio
OpenAI na swojej stronie statusowej potwierdziło „podwyższone wskaźniki błędów i opóźnień”, a chwilę póżniej pojawił się osobny wpis dotyczący problemów z Sora. Co ciekawe, nie wszyscy użytkownicy doświadczyli awarii w tym samym stopniu – część osób mogła korzystać z ChatGPT, choć usługa działała znacznie wolniej niż zwykle, podczas gdy inni nie mieli żadnego dostępu.
Do podobnego incydentu wydajności doszło już w grudniu 2024 roku, który był związany z problemami u „dostawcy usług nadrzędnych”. Wówczas Microsoft, główny partner chmurowy OpenAI, poinformował o awarii zasilania w jednym ze swoich centrów danych, co wpłynęło nie tylko na ChatGPT i Sora, ale także na inne usługi, takie jak Xbox Cloud Gaming.



OpenAI nie podał przyczyn aktualnych problemów
W chwili publikacji tego tekstu awaria wciąż trwa, a OpenAI jest w trakcie ustalania jej przyczyn. ChatGPT, zarówno jako samodzielna usługa, jak i w formie narzędzi opartych o jego API jest obecnie popularny do tego stopnia, że zakłócenia jego pracy mają realny wpływ na globalne rynki.
Nie brakuje głosów krytyki od polskich użytkowników, w tym programistów i pracowników branży kreatywnej. Warto pamiętać, że na rozwiązaniu OpenAI świat się nie kończy i usługi takie jak Gemini, Perplexity czy polski Bielik mają się dobrze.