OpenAI Sora to nowe narzędzie do tworzenia wideo na podstawie komend tekstowych. Zadebiutuje jeszcze w tym roku.
Tak jak ChatGPT zrewolucjonizował pisanie tekstów, a Stable Diffusion i Midjourney tworzenie obrazów, tak już niebawem nowe narzędzie przygotowane przez OpenAI ma szansę wywołać trzęsienie ziemi w branży wideo. Sora, bo tak się nazywa nowy produkt, zadebiutuje jeszcze w tym roku.
Zasada działania Sory jest podobna jak w przypadku innych narzędzi, wykorzystujących generatywną sztuczną inteligencję. Wpisujemy krótką komendę tekstową, a wykorzystywany model wygeneruje nam treść, o którą poprosiliśmy. Różnica polega jednak na tym, że nie będzie to pojedyncze zdjęcie, a całe wideo. I oczywiście nie jest to pierwsze narzędzie tego typu, które umożliwia tworzenie krótkich klipów filmowych. Jednak w przeciwieństwie do poprzedników wyniki uzyskane z pomocą Sory prezentują się bardzo, ale to bardzo realistycznie.
Nowa zabawka od OpenAI z pewnością okaże się nieoceniona z perspektywy branży reklamowej oraz drobnych twórców wideo, którzy często polegają na materiałach stockowych. Tym bardziej, że Sora, choć będzie rozwiązaniem płatnym, ma być oferowana w zbliżonej cenie do narzędzi pokroju DALL-E.
Warto też wspomnieć, że OpenAI zadbało o odpowiednie zabezpieczenia, które - w założeniach - mają pozwolić na uniknięcie nadużyć. Wszystkie klipy wykonane z pomocą Sory będą posiadały znak wodny. Zablokowane ma być także tworzenie wideo z podobizną osób publicznych.
Zobacz: Telefon AI nie potrzebuje aplikacji. Wystarczy sztuczna inteligencja
Zobacz: ChatGPT pisze prace za studentów? Rząd już się za nich zabrał
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: GSMArena, The Wall Street Journal