Netflix też chce pokazywać reklamy w trakcie filmów. Będą zmiany
Netflix dołącza do wyścigu streamingowych gigantów o zyski z reklam. Testuje ilość i rodzaje reklam i bada wnikliwie ile jego abonenci będą w stanie znieść w zamian za niższe ceny.

Podczas corocznego spotkania z reklamodawcami, lider streamingu ogłosił, że też udało mu się stworzyć interaktywne reklamy, które będą emitowane w trakcie filmu oraz reklamy wstrzymujące, które zawierają sztuczną inteligencję. Podobną strategię osadzania reklam ma YouTube, który teraz wręcz chce uprzykrzyć użytkownikom doświadczenie oglądania filmów.
Zmiany w Netflixie już w 2026 roku
Subskrybenci Netflixa mogą spodziewać się większych zmian odnośnie emitowania reklam już w 2026 roku.



Użytkownicy Netflixa zwracają równie dużą uwagę na reklamy w trakcie seansu, co na same programy i filmy. Podstawy naszej działalności reklamowej są już gotowe, a w przyszłości tempo postępu będzie jeszcze szybsze.
Przypomijmy, że Netflix zaczął testy wstrzymywania reklam w lipcu ubiegłego roku. Natomiast poziom subskrypcji reklamowych uruchomił w listopadzie 2022 roku. Na obecny moment, poziom ten liczy sobie ponad 94 miliony subskrybentów. Połowa użytkowników wybiera opcję płatną za 8 dolarów miesięcznie, zamiast opcję bez reklam, która zaczyna się już od 18 dolarów. Abonenci reklam spędzają średnio 41 godzin miesięcznie na platformie Netflix.
Platforma uważa, że jego działalność reklamowa jest na wczesnym etapie, ale jej wysiłki w tym kierunku będą rozwijać się w znacznie szybszym tempie niż do tej pory. Firma planuje podwoić swoje przychody z reklam jeszcze w 2025 roku.