Polacy zaczynają dostawać takie wezwania. Opornym grożą kary
Fiskus ruszył na kontrole zeznań podatkowych za 2023 rok. W razie wykrycia nieprawidłowości będzie wzywał Polaków na dywanik.

Dzisiaj (30 kwietnia) mija termin składania zeznań podatkowych za 2023 rok. Zapewne wiele osób zostawiło to na ostatnią chwilę, ale większość powinna być już dawno rozliczona z fiskusem. Ten teraz rusza na łowy i w razie nieprawidłowości będzie wzywał do wyjaśnień — donosi Rzeczpospolita.
Fiskus wzywa na dywanik
Urząd Skarbowy rozpoczął już kontrole zeznań podatkowych, które złożyli Polacy. Jeśli wykryje jakieś nieprawidłowości, to będzie wzywał obywateli do wyjaśnień. Najczęściej popełniane błędu, według skarbówki, to:



- Brak podania wszystkich źródeł dochodów
- Nieprawidłowe obliczenie podatku
- Brak załączenia potwierdzeń
- Błędne wypełnienie formularza
W razie nieprawidłowości fiskus prosi o złożenie niezbędnej korekty. Najlepiej zrobić to jak najszybciej. W przypadku braku reakcji Urząd Skarbowy może sam ustalić wysokość należnego podatku, a nawet nałożyć karę finansową.
Co ważne, jeśli nieprawidłowości zostaną wykryte przez urzędników, to nie można skorzystać z czynnego żalu, czyli dobrowolnego zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia lub przestępstwa podatkowego, które pozwala uniknąć kary (w momencie uiszczenia zaległości).