DAJ CYNK

Test telefonu TP-Link Neffos C9. Opakowanie obiecuje wiele, ale zawartość rozczarowuje

Damian Szerszeń (damianoo)

Testy sprzętu

Deja vu to pierwsze uczucie towarzyszące mi w momencie rozpakowywania kolejnego smartfonu, który otrzymałem do testów. TP-Link Neffos C9, bo o nim mowa, to większy brat testowanego niedawno przeze mnie modelu C9A. Znajomo wyglądające opakowanie przedstawiające niemalże bezbramkowy smartfon, co jak zauważyli użytkownicy komentujący recenzję Neffosa C9A okazuje się mieć niewiele wspólnego z prawdą, skrywa w sobie kolejne z urządzeń TP-Linka reklamowane hasłem „Piękno bez ograniczeń”. Jak w takim razie prezentuje się Neffos C9 w kontekście bliźniaczego pod względem specyfikacji C9A? Czy rzeczywiście w portfolio TP-Linka jest miejsce na dwa w zasadzie identyczne urządzenia? I najważniejsze – czy Neffos C9 to urządzenie godne polecenia w swojej półce cenowej? Zapraszam do lektury przygotowanej recenzji, w której znajdziecie odpowiedzi na wszystkie pytania.

Parametry techniczne:

  • Wymiary i masa: 158,7 x 76,6 x 8,45 mm, 170 gramów,
  • Ekran IPS o przekątnej 5,99 cala, rozdzielczość 1440 x 720 pikseli, proporcje 18:9,
  • Czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy,
  • Czterordzeniowy chipset MediaTek MT6739, grafika PowerVR GE8100,
  • 2 GB RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej (ok. 8 GB dla użytkownika),
  • Funkcja dual SIM (2 x nanoSIM), dodatkowy slot na kartę pamięci,
  • Główny aparat 13 Mpix z przysłoną F/2.2, pojedyncza dioda oświetleniowa,
  • Przedni aparat 8 Mpix z funkcją upiększania,
  • Akumulator litowo-jonowy o pojemności 3840 mAh,
  • LTE kategorii 4, Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.1, Jack 3,5 mm, microUSB,
  • Android 8.1 Oreo,
  • Cena: 599 zł.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News