W trakcie testów akumulator o pojemności 3400 mAh bez większego problemu wystarczał do tego, aby Galaxy S10 działał od rana do wieczora na pojedynczym ładowaniu. Przy ograniczonym korzystaniu udawało mi się osiągnąć około 1,5 dnia pracy, co jest dobrym, lecz nie fenomenalnym wynikiem. SOT (Screen-On Time), jaki przeciętnie miałem pomiędzy poszczególnymi ładowaniami wahał się w przedziale 5 do 6 godzin w zależności od tego, jak często korzystałem z zasobożernych funkcji oraz aplikacji. Czasy te są w porządku, jednak osoby oczekujące od swojego smartfonu jak najlepszego akumulatorka powinny poszukać czegoś innego.
Dołączony do Galaxy S10 zasilacz potrafi naładować w pełni rozładowany akumulator w niecałą godzinę i 45 minut.
Galaxy S10 wspiera technologię ładowania bezprzewodowego oraz bezprzewodowego współdzielenia energii z innymi urządzeniami. Można więc położyć dowolny smartfon, smartwatch lub jakiekolwiek inne urządzenie ładowane indukcyjnie w standardzie Qi na tył obudowy, a Galaxy S10 naładuje je. Funkcja ta była już dostępna w Huawei Mate 20 Pro, ale w przypadku Samsunga proces jest zdecydowanie szybszy.
Nie było by problemu z brakiem ładowarki ALE, w przypadku Apple jak i Samsunga, kabelki zamieniono n ...
Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni.
Bo marketing panie;) To są wszystko protezy 5G na wycinkach pasma, ale jak to brzmi, mamy 5G;) i rek ...
@kamilospl Precyzując jest w każdym modelu iPhone, ale tylko na rynek amerykański. Jak ktoś ma kogo ...
Do tego w Plusie, choć to nadal imitacja 5G, są jakiekolwiek sensowne prędkości - w przeciwieństwie ...