Philips 16B1P3302 – monitor, który zabierzesz w każdą podróż (test)
Philips ma w swojej ofercie monitor, który może się przydać każdemu podróżnikowi, szczególnie jeśli wyjazdy te związane są z pracą. Urządzenie oznaczone symbolem 16B1P3302 łatwo spakować do torby lub plecaka i używać wszędzie tam, gdzie chcemy zwiększyć wydajność swoich działań.

Wydajna praca przy komputerze wiąże się między innymi z koniecznością zapewnienia sobie odpowiednio dużej powierzchni roboczej wyświetlającej obraz. Zamiast przełączać się co chwilę między różnymi oknami, w których prezentowane są dane i informacje, nad którymi pracujemy, można się posiłkować dodatkowym monitorem i wyświetlać wszystkie te okna (lub chociaż ich część) jednocześnie obok siebie.
Jeśli pracujemy z domu czy biura, postawienie dodatkowego monitora na biurku nie jest żadnym problemem. Co innego w podróży, w którą zabieramy ze sobą co najwyżej laptop. Wtedy może się przydać dodatkowy ekran, który jest lekki i nie zajmie dużo miejsca w naszym bagażu. Takim urządzeniem może być przenośny monitor Philips 16B1P3302.



Przez ostatnie dwa tygodnie miałem przyjemność korzystać z tego sprzętu. Mogę sobie przypomnieć kilka sytuacji z niedalekiej przyszłości, gdy taki monitor by mi się bardzo przydał. A jak Philips 16B1P3302 sprawuje się na co dzień? Jakie są jego wady i zalety? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.
Specyfikacja monitora:
- Wymiary z podstawą: 359 x 232 x 119 mm, masa: 1,03 kg,
- Podstawa: ruchoma, pochylenie 0-90°,
- Wyświetlacz: IPS, system W-LED,
- Powłoka ekranu: przeciwodblaskowa, 3H, Haze 25%,
- Rozmiar panelu: 15,6 cala (39,6 cm), format 16:9,
- Widoczna część ekranu: 344,16 x 193,59 mm,
- Maksymalna rozdzielczość: 1920 x 1080 pikseli @ 75 Hz (141 ppi),
- Czas reakcji (standardowy): 4 ms (szarości),
- Częstotliwość odświeżania: 48-75 Hz,
- Jasność: 250 cd/m2,
- Typowy współczynnik kontrastu: 700:1,
- SmartContrast: 50000000:1,
- Kąty widzenia: 170° przy C/R > 10,
- Kolory: 16,2 mln, 64% palety sRGB, 46% palety NTSC,
- Inne cechy: bez efektu migotania, funkcja poprawy obrazu SmartImage, tryb LowBlue, EasyRead,
- Wejście sygnału: USB-C (DisplayPort 1.4 w trybie Alt i DisplayLink),
- HDCP: 1.4 (USB-C / DisplayLink), 2.2 (USB-C / DisplayLink),
- Wyjście audio: Jack 3,5 mm,
- Sygnał wejściowy synchronizacji: oddzielna synchronizacja,
- Zasilanie: przez port USB-C, Power Delivery 3.0, 15 W (5 V / 3 A),
- Moc: 6,0 W (Tryb ECO), 5,8 W (tryb EnergyStar), 0,1 W (tryb gotowości i tryb wyłączenia), klasa energetyczna D,
- Warunki eksploatacji: 10-40 °C, wilgotność względna 20-80%, wysokość do 3685 m n.p.m., średni okres międzyawaryjny (MTBF, rzeczywisty) 70000 godzin (bez podświetlenia).
- Cena: od około 1200 zł.
Zawartość pudełka
Monitor Philips 16B1P3302 w kolorze czarnym przyjechał do mnie w szarym kartonowym pudełku sprzedażowym. W opakowaniu znalazłem również przewód USB-C (z przejściówką z USB-C do USB-A) oraz filcowe etui na monitor. Zestaw został uzupełniony dodatkowe dokumenty, w tym instrukcję Quick start.
Wygląd i ergonomia
Philips 16B1P3302, jak przystało na monitor przenośny, jest stosunkowo mały i lekki, a ponadto cechuje się składaną konstrukcją, dzięki czemu w formie przygotowanej do transportu ma zaledwie 15 mm grubości (ze złożoną podstawą). Dzięki temu urządzenie jest łatwe do transportu, a jego ochronę zapewnia wtedy filcowe etui dołączone do zestawu.
Zajmujący przednią powierzchnię monitora wyświetlacz otoczony jest ramką o grubości od 7 mm (boki i góra) do 30 mm (dół). Poniżej ekranu znalazło się logo marki, w kolorze srebrnym. Boki monitora są puste, a z tyłu umieszczono graficzne logo marki Philips.
Do dolnej części testowanego monitora przymocowana jest podstawa, którą można obracać. Dzięki temu ekran można ustawić pod dowolnym kątem w zakresie od 0 do 90°. Na lewym boku podstawy znajdziemy przycisk zasilania z diodą oraz gniazda USB-C i Jak 3,5 mm, a po przeciwnej stronie – gniazdo Kensington Lock. Z tyłu z kolei producent umieścił trzy przyciski służące do obsługi monitora i poruszania się po menu ekranowym.
Menu ekranowe
Do sterowania przenośnym monitorem marki Philips służy menu ekranowe (OSD), dostępne również w języku polskim. Jest ono proste w obsłudze za pomocą umieszczonych z tyłu trzech przycisków. Ale można się przyczepić do tego, że trochę za szybko znika, bo już po około 3 sekundach. Nie ma więc czasu do zastanowienia się, gdzie może się kryć szukana przez użytkownika opcja.
Menu ekranowe zostało podzielone na kilka zakładek, w których umieszczono opcje dotyczące ustawień obrazu, dźwięku (monitor ma wyjście audio) oraz samego OSD. Z ciekawszych opcji należy wymienić Tryb LowBlue, który ogranicza ilość światła niebieskiego, a także EasyRead, który zmienia obraz w czarno-biały.
Jakość obrazu
Philips 16B1P3302 został wyposażony w 15,6-calową matrycę IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, co daje zagęszczenie punktów na poziomie 141 ppi. Jest to akceptowalna wartość, choć oczywiście zawsze mogłaby być większa. Nie zmienia to jednak faktu, ze obraz wyświetlany na ekranie jest ostry, a poszarpane krawędzie nie rzucają się w oczy. Nie znaczy to oczywiście, że ich nie widać, zwłaszcza jeśli się dobrze przyjrzymy z bliska.
Bardziej można się przyczepić do tego, że pod względem kolorów nie jest tu idealnie. Z pomiarów kolorymetrycznych wynika, że przenośny monitor marki Philips wyświetla tylko niecałe 60% barw z gamy sRGB (64% według producenta). Oznacza to, że części kolorów zastosowany wyświetlacz nie jest w stanie prawidłowo pokazać, co odbija się na wysokie wartości wskaźnika ∆E 2000. To sprawia, że z tego monitora na pewno nie będzie zadowolony żaden fotograf.
Jednak do pracy biurowej czy korzystania z multimediów jakość wyświetlanego obrazu jest tu w zupełności wystarczająca. A w komplecie otrzymujemy szerokie kąty widzenia, zarówno w pionie, jak i poziomie.
Szczegółowe wyniki pomiarów kolorymetrycznych w kilku różnych trybach pracy umieściłem w tabeli poniżej. Z oczywistych względów nie robiłem pomiarów w trybie LowBlue z ograniczoną składową niebieską oraz EasyRead, która jest zupełnie pozbawiona kolorów (z wyjątkiem odcieni szarości). Te ostatnie są na ogół bardzo dobrze wyświetlane (∆E < 1).
SmartImage | Temperatura bieli | Pokrycie Gamy | Objętość Gamy | Średnie ∆E (MAX) |
Wyłączony | 6855 K | 58,6% sRGB 40,5% AdobeRGB 41,6% DCI P3 |
58,5% sRGB 40,5% AdobeRGB 41,6% DCI P3 |
3,32 (15,1) |
Biuro | 6808 K | 55,9% sRGB 38,5% AdobeRGB 39,4% DCI P3 |
55,9% sRGB 38,5% AdobeRGB 39,6% DCI P3 |
3,56 (15,3) |
Zdjęcia | 6822 K | 55,2% sRGB 38,5% AdobeRGB 39,5% DCI P3 |
56,0% sRGB 38,5% AdobeRGB 39,6% DCI P3 |
3,57 (15,3) |
Film | 7982 K | 50,3% sRGB 35,4% AdobeRGB 36,3% DCI P3 |
51,6% sRGB 35,6% AdobeRGB 36,6% DCI P3 |
5,86 (15,6) |
Gry | 6555 K | 49,5% sRGB 34,4% AdobeRGB 35,3% DCI P3 |
50,2% sRGB 34,6% AdobeRGB 35,5% DCI P3 |
5,47 (15,6) |
Producent podaje w specyfikacji, że maksymalna jasność wyświetlacza w testowanym monitorze wynosi 250 nitów. Mierząc jasność w środkach dziewięciu obszarów, na które podzieliłem powierzchnię ekranu, uzyskałem taką wartość w jednym z nich. Różnica między najjaśniejszym i najciemniejszym obszarem wyniosła 30 nitów (12% jasności w najjaśniejszym miejscu). Na szczęście przy korzystaniu z monitora ciężko jest to zauważyć.
A tak równomierność podświetlenia wygląda przy średniej jasności (około 150 nitów).
Testowany monitor raczej nie nadaje się do pracy na zewnątrz przy ostrym świetle słonecznym. W takich warunkach maksymalna jasność okazuje się zdecydowanie zbyt niska, a antyodblaskowa powłoka ekranu niewiele w tym pomoże. Przyda się dobry cień lub zamknięte pomieszczenie.
Zasilanie
Przenośny monitor marki Philips został wyposażony w pojedynczy port USB-C, który służy do przesyłania sygnałów AV do urządzenia, ale także do jego zasilania. O ile w przypadku współczesnych laptopów, które wyposażone są w porty USB 3 (zarówno typu C lub A) z wyjściem wideo, działa to bardzo dobrze, o tyle problemy zaczną się, jeśli komuś przyjdzie ochota podłączyć z tym monitorem na przykład smartfon.
Próbowałem z Samsungiem Galaxy S22 Ultra i nic z tego nie wyszło. Monitor się nie uruchomił, czyli nie otrzymał odpowiedniego zasilania z telefonu.
A ile ten monitor „ciągnie” prądu? Miernik wpięty między przewód połączony z laptopem i monitor pokazał napięcie sięgające 5 V i natężenie nieprzekraczające 2 A. Na zdjęciu poniżej widać, że przy normalnej pracy z jasnością ustawioną na 100% monitor zużywał 7,8 W mocy. To niewiele.
Podsumowanie
Philips 16B1P3302 to kompaktowy, przenośny monitor, który dzięki składanej konstrukcji zmieści się niemal do każdej torby czy plecaka, do których zmieściłby się też laptop o przekątnej 15 cali. Testowane urządzenie dzięki temu łatwo można zabrać ze sobą na przykład w podróż służbową (i nie tylko). Podczas używania monitor można ustawić pod dowolnym kątem z zakresu 0-90°.
Monitor marki Philips oferuje dobrą jakość obrazu, o ile zaakceptujemy fakt niezbyt szerokiej gamy kolorów czy maksymalnej jasności pozwalającej na komfortową pracę tylko w zamkniętych pomieszczeniach lub w dobrym cieniu. Rozdzielczość wyświetlacza jest akceptowalna, choć oczywiście zawsze mogłaby być wyższa. Na uwagę i pochwałę zasługują takie tryby pracy monitora, jak czarno-biały EasyRead czy redukujący ilość światła niebieskiego LowBlue.
Testowany monitor ma jedno gniazdo USB-C, które służy zarówno do przesyłania sygnału AV, jak i do zasilania urządzenia. Takie rozwiązanie ma swoje plusy, ale również minusy. Na pewno na plusa zasługuje niskie zużycie energii – typowa moc pobierana na przykład z podłączonego komputera wyniosła podczas testów niecałe 8 W. Monitor nie ma wbudowanych głośników, jednak możemy do niego podłączyć głośniki zewnętrzne lub słuchawki. W menu ekranowym, które jest dostępne również w języku polskim, znajdziemy zakładkę dotyczącą dźwięku, z możliwością regulacji głośności.
Przenośny monitor Philips 16B1P3302 można kupić w Polsce w cenie od około 1200 zł. Za tyle można kupić większy monitor 4K, jednak ciężko go będzie zabrać ze sobą w podróż. Biorąc pod uwagę to, co oferuje testowany monitor w zakresie mobilności, koszt jego zakupu uważam za akceptowalny. Kilka rzeczy można by jednak w nim poprawić.
Ocena końcowa: 8/10
Wady:
- Zbyt krótki czas wyświetlania menu ekranowego,
- Niska jasność wyświetlacza,
- Ograniczona objętość gamy wyświetlanych kolorów,
- Jeden port do zasilania i przesyłania obrazu ogranicza zastosowania monitora.
Zalety:
- Etui na monitor w zestawie,
- Atrakcyjny wygląd,
- Wysoka jakość wykonania,
- Składana konstrukcja, kompaktowe rozmiary i masa,
- Szeroki zakres regulacji kąta nachylenia ekranu,
- Łatwe w obsłudze menu ekranowe,
- Dostępne funkcje, w tym EasyRead i LowBlue,
- Matowa powłoka antyrefleksyjna na ekranie,
- Szerokie kąty widzenia,
- Niskie zużycie energii,
- Akceptowalna cena.