DAJ CYNK

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar – nadszedł król smartwatchy (test)

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu


Ekran jest trochę blady, ale ma zalety

Garmin Fenix 7X Solar ma jeden z największych wyświetlaczy w świecie smartwatchy o średnicy 1,4 cala. Jego rozdzielczość to 280 x 280, czyli mniej niż zapewniają o wiele tańsze modele konkurencyjnych marek (gdzie normą jest np. 360 x 360), ale na szczegółowość wyświetlanych treści nie można bardzo narzekać. Do ideału trochę brakuje, ale większa liczba pikseli negatywnie rzutowałaby na czas pracy.

Wyświetlacz LCD wykonany jest w technologii Memory-In-Pixel (MIP), podobnie jak w poprzednich modelach. Nowością jest warstwa dotykowa, o czym już wspominałem. A jak kolory? Fani ociekających barwami AMOLED-ów będą znów rozczarowani. Liczba kolorów zwiększyła się co prawda do 256, ale nie ma co liczyć na żywe barwy i piękne animacje. Jednak w zegarku outdoorowym takie czynniki mają najmniejsze znaczenie. Alternatywę stanowi zegarek Garmin Epix 2 generacji – czyli Fenix 7 z ekranem AMOLED.

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar


Zaletą transreflektywnego ekranu MIP poza oszczędnością energii jest bardzo dobra widoczność w każdych warunkach oświetleniowych, bez dodatkowego podświetlenia, a im więcej słońca, tym ekran jest bardziej czytelny – czyli na odwrót niż jest w standardowych ekranach zegarków. Dopiero w całkowitej ciemności trzeba będzie skorzystać z podświetlenia. 

Takie rozwiązanie świetnie sprawdza się podczas aktywności na otwartym powietrzu. Jedynym mankamentem w Garminie Fenix 7x Sapphire Solar jest zewnętrzna warstwa szkła, nieco zbyt mocno odbijająca światło, ale wystarczy tylko obrócić lekko zegarek i po problemie.

Interfejs i konkretne aplikacje

Interfejs zegarków Garmina odbiega od tego, co oferują ścigający się na kolory i animacje producenci tańszych, popularnych smartwatchy. Zamiast przewijanych ekranów-widżetów z pięknymi grafikami naciśnięcie dolnego przycisku wyświetla uproszczone podglądy z wybranymi polami danych, z oszczędną kolorystyką. Dopiero wybranie jednego z nich otwiera pełną aplikację, gdzie już wszystkie dane prezentowane są w bardziej rozbudowanej formie. Przewijana lista z czasem okazuje się jednak bardzo praktycznym rozwiązaniem, można szybkiej przejrzeć najważniejsze dane.

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar

Pomijając jednak to, funkcjonalności Feniksowi 7X może pozazdrościć wiele topowych smartwatchy na rynku. Nowy model Garmina ma komplet aplikacji sportowych, zdrowotnych, turystycznych i tych typowo smart. Zacznę od tych ostatnich.

Garmin Fenix 7X jako smartwatch

Zegarki Garmin nastawione są przede wszystkim na sport i turystykę, ale nie brakuje w funkcji typowych dla smartwatchy. 

Garmin Fenix 7X jest w pełni przystosowany do współpracy ze smartfonami. Żeby synchronizować dane, analizować je czy importować plany treningowe, na telefonie trzeba zainstalować standardową aplikację Garmin Connect. Apka pozwala też zmieniać niektóre ustawienia zegarka, ale nie wszystkie i sporą część opcji należy wprowadzić bezpośrednio w Feniksie. Szkoda, że Garmin nie potrafi tego dopracować nawet w tak drogim modelu.


Podstawowy zestaw aplikacji można rozbudować za pomocą sklepu Connect IQ – w tym celu trzeba zainstalować osobną aplikację na smartfon o takiej samej nazwie, choć można też korzystać ze sklepu bezpośrednio w Feniksie. Znajdziemy tam bardzo bogaty zestaw tarcz zegarka, w tym spory wybór takich, które zostały zoptymalizowane pod kątem aktywności sportowych i prezentacji danych z czujników. Na ich stylistykę nie można narzekać, większość świetnie pasuje do zegarka.

Wybór aplikacji też jest nakierowany funkcjonalnie na możliwości zegarka – jest więc duży katalog apek sportowych (np. pola danych dla rowerzystów czy biegaczy), mapowych i nawigacyjnych, pogodowych, zdrowotnych, ale także muzycznych. Wybór nie jest tak bogaty, jak zapewnia Google dla Wear OS, ale w Connect IQ mniej jest śmiecioapek, za to więcej narzędzi o rzeczywistej przydatności.

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar

Garmin Fenix 7x pozwala na sterowanie muzyką ze smartfonu, a także na odtwarzanie nagrań za pomocą zegarkowych aplikacji Spotify, Amazon Music i Deezera. Po zainstalowaniu danej aplikacji i zalogowaniu się należy pobrać playlistę do pamięci zegarka (do 2000 utworów). To pozwala słuchać muzyki off-line, po podłączeniu słuchawek Bluetooth. Świetne rozwiązanie, gdy ktoś chce biegać z muzyką bez smartfonu. W przypadku Spotify zabrakło jednak pełnego dostępu do biblioteki muzyki z poziomu zegarka, można tylko pobrać playlisty i nic więcej.

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar

Zegarek pozwala odebrać lub odrzucić nadchodzące połączenie głosowe, jednak nie można za jego pomocą rozmawiać, co umożliwia wiele tańszych smartwatchy. Pozostaje więc tylko rozmowa przez sparowany telefon – rozczarowujące.

Zaletą zegarków Garmin Fenix 7 jest obecność płatności Garmin Pay, która trafia do topowych modeli marki – więc i tu nie mogło jej zabraknąć. Żeby płacić zegarkiem, trzeba skonfigurować usługę w aplikacji Connect na smartfonie i oczywiście mieć dostęp do takiej usługi w banku. Z Garmin Pay można korzystać w wielu polskich bankach, więc jest to całkiem dobre rozwiązanie.

Nieźle działa system powiadomień ze smartwatcha. Można skonfigurować pod tym kątem dowolną aplikację, a treść wiadomości na wyświetlaczu jest czytelna. Co prawda nie jest prezentowana cała zawartość wiadomości, tylko jej fragment, ale zazwyczaj to wystarczy, by zorientować się, o co chodzi. Na wiadomości SMS czy na Messengerze można przy tym opowiedzieć, korzystając z szablonów. Próba odpowiedzi na e-mail otwiera aplikację na smartfonie z oknem edycji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl