Redmi wybuchł podczas ładowania. Ze smartfonu niewiele zostało

Miniona niedziela nie była najszczęśliwsza dla córki pana Dawida. Jej telefon wybuchł podczas ładowania i niewiele z niego zostało. Tym razem to produkt firmy Xiaomi, Redmi Note 5.

Marian Szutiak (msnet)
44
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Redmi wybuchł podczas ładowania. Ze smartfonu niewiele zostało

Redmi Note 5 to całkiem udany smartfon firmy Xiaomi, któremu miałem okazję przyjrzeć się nieco bliżej w 2018 roku. Chwaliłem wtedy to urządzenie za atrakcyjną cenę, wysoką jakość wykonania oraz niezłe wyposażenie czy przyzwoitą wydajność. Było w nim też kilka braków, ale wtedy można na nie było przymknąć oko.

Dalsza część tekstu pod wideo
Xiaomi Redmi Note 5

Redmi Note 5 nie wytrzymał ładowania

Do TELEPOLIS.PL napisał dziś pan Dawid. W swojej korespondencji poinformował nas, że w niedzielę (4 czerwca 2023 roku) wybuchł córce podczas ładowania telefon Redmi Note 5.

Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, gdy córka pana Dawida znajdowała się w pokoju. Ładowany przez nią telefon leżał na ziemi i podpięty był do listwy zasilającej z portem USB do ładowania. Jak wyjaśnia pan Dawid, listwa ta była używana do ładowania od około 2 lat i dotąd nie stwarzała problemów i działa do dziś. Pan Dawid po całym zajściu zweryfikował miernikiem napięcie w porcie USB, otrzymując wynikające ze specyfikacji 5 V. Z samego smartfonu niewiele zostało, co widać na zdjęciach, jakie otrzymałem od pana Dawida.

Redmi wybuchł podczas ładowania. Ze smartfonu niewiele zostało

Szczęściem w nieszczęściu było to, że podczas zdarzenia nikomu nic się nie stało.

Nie licząc zadymienia i lekko przypalonej podłogi to innych strat nie było - do zdarzenia doszło wieczorem gdy córka znajdowała się w pokoju.

– napisał pan Dawid

Nie od dziś wiadomo, że akumulatory litowo-jonowe nie należą do najbezpieczniejszych. Wystarczy choćby przypomnieć sobie płomiennie gorący model Samsung Galaxy Note 7, w którego przypadku problemy z baterią przyczyniły się do całkowitego wycofania tego produktu z rynku. Od czasu do czasu słyszymy również o "wybuchu" czy zapłonie smartfonowych przedstawicieli innych marek, w dodatku nie tylko podczas ładowania.

Uważaj jak i kiedy ładujesz telefon!

W tym konkretnym przypadku ciężko jest bez dogłębnej analizy wyrokować, co było przyczyną całego zajścia. Czy był to jakiś problem w samym produkcie firmy Xiaomi, który mógł się ujawnić w tak spektakularny sposób, czy też powstał jakiś chwilowy problem z listwą zasilającą (podczas zdarzenia smartfon nie był podłączony do oryginalnej ładowarki). Redmi Note 5, o którym mowa powyżej, pochodzi z oficjalnej polskiej dystrybucji – został kupiony w T-Mobile.

Telefon pochodzi z polskiego źródła (T-Mobile). Myślę, że nie ma sie co rozczulać w kwestii wybuchu telefonu – zdarza się tak samo jak z pojazdami elektrycznymi. Raczej należałoby nagłaśniać w mediach sprawy wybuchów baterii różnego typu aby ludzi uczulić np. przed ładowaniem telefonu w nocy, pod nieobecność domowników, nie ładować urządzeń w miejscach łatwopalnych, itp. Osobiście jestem z wykształcenia elektronikiem, pracuję w branży telekomunikacyjnej i mam pojęcie o akumulatorach i przyczynach, dlaczego tego typu baterie mogą wybuchnąć. Bardziej mnie owa sytuacja uczuliła na możliwe niebezpieczeństwo, gdyż pierwszy raz osobiście się spotkałem z taką sytuacją.

– podsumował pan Dawid