DAJ CYNK

LTE 450 zastąpi system TETRA w energetyce. PGE przygotowuje się do stworzenia sieci

Mieszko Zagańczyk

Wydarzenia

Polska Grupa Energetyczna przygotowuje się do budowy własnej szerokopasmowej sieci w standardzie LTE 450. Inwestycja ma zapewnić usprawnioną łączność w sytuacjach kryzysowych, ale także odpowiedzieć na wyzwania, jakie stawia rozwój nowych technologii w sektorze energetycznym.

Obecnie dla zapewnienia łączności w sytuacjach kryzysowych energetyka, podobnie jak inne branże, wykorzystuje system TETRA lub jego pokrewne odmiany. Większość wdrożeń tego typu systemów miała miejsce w latach 2003 – 2012, a sama technologia liczy już ponad 20 lat. O ile gwarantuje ona odpowiednią funkcjonalność w komunikacji głosowej, to już okazuje się niewystarczająca do potrzeb, jakie stwarzają dzisiejsze wdrożenia w energetyce. Nowe czasy to nowe wymagania: w systemie łączności kryzysowej poza głosem zachodzi też potrzeba przesyłania plików multimedialnych. Podobne oczekiwania związane są z innymi obszarami działaniami energetyki: obsługą systemów nadzorujących, obsługą OZE, zdalnym odczytem liczników czy obsługą elekromobilności.   

Zobacz: PGE testuje system łączności krytycznej na LTE 450 MHz

Obecnie na świecie branża energetyczna migruje do łączności szerokopasmowej. Polska Grupa Energetyczna już w kwietniu 2019 roku rozpoczęła testy optymalnego w tym kontekście rozwiązania – LTE w paśmie 450 MHz.  Sieć LTE 450 umożliwia m.in. obsługę liczników, monitoring urządzeń, sterowanie infrastrukturą i realizację zadań, jakie stawia się przed komunikacją krytyczną. Pilotaż PGE prowadzony był na sprzęcie Ericssona i Nokii. Po zakończeniu testów Grupa prowadziła rozmowy z operatorami mobilnymi, podczas których oceniała szanse na wykorzystanie ich infrastruktury pasywnej. 

Urządzenia LTE 450 (fot. PGE Systemy)

Zobacz: TETRA nie ruszy przed Euro 2012

Na wtorkowej konferencji prasowej grupa PGE zaprezentowała  raport opracowany przez Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej pt. „Wymagania w zakresie łączności radiowej dla sektora energii w dobie transformacji cyfrowej”. Konkluzją raportu jest to, że polska energetyka powinna zmierzać do budowy i wykorzystania dedykowanej sieci LTE, a LTE w paśmie 450 MHz jest optymalnym rozwiązaniem. 

Autorzy opracowania uważają, że istniejąca w Polsce instalacja systemu TETRA może być wykorzystywana w energetyce tak długo, jak będzie to konieczne i nie ma potrzeby jej likwidacji. Może być przy tym zintegrowana z sieciami LTE. Naukowcy z Politechniki Warszawskiej udowadniają też, że komercyjne sieci komunikacji powinny być wykorzystane tylko do niektórych zadań o mniejszym znaczeniu krytycznym. Z opracowania wynika, że wykorzystanie standardu LTE 450 na potrzeby energetyki  pozwoli na pokrycie powierzchni kraju z wykorzystaniem dziesięciokrotnie mniejszej liczby stacji bazowych, niż wymagałoby tego komercyjnie stosowane pasmo LTE 1800 MHz. Co więcej, nie jest konieczne obejmowanie całego obszaru Polski, jak w sieciach komercyjnych, lecz wystarczy zasięg tam, gdzie istnieją obiekty energetyczne i dystrybucyjne.

Zobacz: Orange i Ericsson przetestowali możliwości LTE 450 MHz
Zobacz: Finlandia: Pierwsza na świecie komercyjna sieć LTE 450 MHz

Mimo analiz rynku i technologii, testów i opinii naukowców  Polska Grupa Energetyczna wciąż jeszcze jest na początkowym etapie inwestycji.  Andrzej Piotrowski, wiceprezes PGE Systemy – spółki zajmującej się świadczeniem usług teleinformatycznych dla grupy PGE - ujawnił na konferencji, że zarząd skierował wniosek do komitetu inwestycyjnego Grupy o wydzielenie środków, które pozwolą zbudować taką sieć. Decyzja ma zapaść w ciągu kilku tygodni. Koszta planowanej inwestycji? Tego przedstawiciele PGE nie ujawniają, niechętnie nawet określają ogólny przedział kosztowy. Ujawnili tylko, że w realizacji inwestycji największy ciężar finansowy obejmuje budowę masztów, a nie samych urządzeń radiowych, które mają kosztować 130 – 150 tys. na jednej stacji bazowej. Jak przekonuje  Andrzej Piotrowski, przy 15-letnim okresie eksploatacji takiego systemu obejmującego 99,9% kraju, koszt kilowatogodziny dla użytkownika końcowego wzrósłby o mniej niż 1/10 grosza.  

Jak podkreślił Andrzej Piotrowski, inwestycja jest planowana długoterminowo, a budowa sieci ma przebiegać elastycznie, poprzez stopniowe dodawanie kolejnych elementów. Od szybkości realizacji inwestycji zależeć będzie też jej koszt, co też częściowo wyjaśnia niechęć przedstawicieli PGE do związanych z tym deklaracji. 

Na przeszkodzie w realizacji tych planów stają także ograniczenia formalnoprawne. W tej sprawie PGE prowadzi ustalenia z Urzędem Regulacji Energetyki i ministerstwami.

Zobacz: Orange wyłącza pasmo 450 MHz, a UKE ogłasza konsultacje przetargu
Zobacz: Finowie stawiają LTE na 450 MHz

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pixabay.com, PGE Systemy