DAJ CYNK

LinkedIn złamał RODO? Kara będzie wysoka… albo wcale

Anna Rymsza

Wydarzenia

Microsoft zapłaci za naruszenia rodo

Microsoft został oskarżony o łamanie RODO. Przyczyną kłopotów jest LinkedIn. 

Konkretnie chodzi reklamy, a więc pieniądze. W 2018 roku LinkedIn został oskarżony o używanie technik kierowania reklam, stojących w sprzeczności z zapisami RODO. Dystrybucja reklam wykorzystywała informacje o zachowaniu internautów i cechach pojedynczych osób, by klasyfikować je w grupy. Na tej podstawie przypisywane były reklamy najlepiej pasujące do grupy. Z jednej strony to gwarancja wyświetlania reklam zgodnych z zainteresowaniami i systemem wartości osób, z drugiej zaś poważne naruszenie prywatności.

Dochodzeniem zajęła się irlandzka Komisja ds. Ochrony Danych (Data Protection Comission). Analiza przypadku trwała bardzo długo. Microsoft otrzymał szkic decyzji komisji dopiero w kwietniu 2023 roku. Decyzji niekorzystnej dla właściciela LinkedIn, co sugeruje, że oskarżenia miały solidne podstawy. Microsoft zarezerwował więc fundusze, by móc zapłacić karę. Komisja uważa, że za takie przewinienie należy się 425 milionów dolarów.

Zobacz: LinkedIn pozwoli ci udowodnić, że nie kłamiesz. W dodatku za darmo

Komisja nie wydała jeszcze ostatecznej decyzji, ale Microsoft jest przygotowany. W informacji dla inwestorów można przeczytać, że nie tylko liczy się z możliwością straty, ale ma zamiar odwoływać się od decyzji irlandzkich inspektorów. Firma będzie „żywiołowo” bronić swojego dobrego imienia, jako podmiotu szanującego RODO. Pytanie, czy słusznie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: Microsoft, DarkReading