Operatorzy w sądzie bronią swoich tajemnic

Operatorzy telefonii komórkowej obawiają się, że dane, których żąda UKE, mogą być wykorzystane przez ich rynkowych konkurentów. Twierdzą że skoro przepisy prawa telekomunikacyjnego umożliwiają prezesowi UKE uchylenie zastrzeżenia tajemnicy przedsiębiorstwa, gdy uzna jakieś dane za niezbędne, to staje się ona fikcyjna - pisze Rzeczpospolita. Spór rozstrzygnie Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Redakcja Telepolis
6
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Operatorzy w sądzie bronią swoich tajemnic

Operatorzy telefonii komórkowej obawiają się, że dane, których żąda UKE, mogą być wykorzystane przez ich rynkowych konkurentów. Twierdzą że skoro przepisy prawa telekomunikacyjnego umożliwiają prezesowi UKE uchylenie zastrzeżenia tajemnicy przedsiębiorstwa, gdy uzna jakieś dane za niezbędne, to staje się ona fikcyjna - pisze Rzeczpospolita. Spór rozstrzygnie Wojewódzki Sąd Administracyjny.

UKE zażądał od operatorów sieci komórkowych podania liczby użytkowników telefonów na kartę, którzy od 1 października 2007 r. do 31 grudnia 2007 r. nie zrobili z nich żadnego użytku - nie wykonali żadnego połączenia oraz nie wysłali SMS-a. Dane miały być niezbędne w związku ze wszczętym postępowaniem o ustalenie, czy na rynku komórek występuje skuteczna konkurencja.

Przesyłając dane Polkomtel i PTC, zastrzegli, że stanowią one tajemnicę przedsiębiorstwa i zgadzają się na ich wykorzystanie tylko w tym konkretnym celu. Nie wyrazili natomiast zgody na ich publikowanie, także w formie przetworzonej, tak aby nie mogły być wykorzystane przez konkurencję.

UKE uznał obawy obu spółek za nieuzasadnione, ponieważ liczba nieaktywnych użytkowników telefonów na kartę w formie zbiorczej informacji od wszystkich siedmiu operatorów telefonii komórkowej nie odnosi się do poszczególnego podmiotu, więc nie narusza niczyjej tajemnicy. UKE jest natomiast zobowiązany do corocznego przedstawiania analizy rynku telekomunikacyjnego, a także do publikowania zestawień porównawczych oraz do prowadzenia statystyk. Według Urzędu to do niego należy ocena, czy jakieś dane są niezbędne i trzeba je odtajnić.

Jak pisze Rzeczpospolita, w skargach do sądu Polkomtel i PTC zarzuciły, że uchylenie zastrzeżenia tajemnicy danych przekazanych do UKE było nieuzasadnione. Prezes UKE błędnie założył, że mogą one zostać wykorzystane w każdym celu związanym z realizacją jego zadań. Zarzucają, że Urząd nie wyjaśnił, dlaczego uchylenie zastrzeżenia jest niezbędne, a decyzje wydano, nie powiadamiając spółek o wszczęciu postępowania, wskutek czego nie brały w nim udziału.

Dalsza część tekstu pod wideo