YouTube robi zamach na Twoją wygodę. Frustracja to mało powiedziane
YouTube kolejny raz próbuje przekonać użytkowników, że wie lepiej od nich, co chcą oglądać. Po najnowszej zmianie na forach aż kipi od ostrej krytyki.
Promowanie Shorts na telewizorze? Ktoś tu oszalał
YouTubue Shorts, czyli krótkie pionowe filmy to odpowiedź na rosnącą potęgę TikToka. YouTube od lat faworyzuje je ponad klasyczne horyzontalne formaty i to na pionowym wideo, zoptymalizowanym na swój sposób do oglądania na telefonach jest największy ruch.
I chyba nikt specjalnie nie dziwi się, że w aplikacji mobilnej Shorts są promowane i lokowane na górze aplikacji. Sęk w tym, że Google uparł się na analogiczne rozwiązanie też w aplikacjach na Smasrt TV i przystawki telewizyjne typu Apple TV czy Google Streamer.
Nowy rząd Shorts zajmuje ponad połowę ekranu w sekcji subskrypcji, zasłaniając tytuły i miniatury innych filmów, dopóki użytkownik nie przewinie strony w dół. Co ważne, tej sekcji nie można wyłączyć ani ukryć.
To miecz obosieczny. Z jednej strony Shorts znikają z głównego feedu subskrypcji, z drugiej – nowy rząd zajmuje znaczną część ekranu i nie da się go wyłączyć.
Rzecz jasna w przypadku telewizorów włączenie pionowego wideo nie jest żadnym problemem, jednak skoro platforma ma miliony filmów przystosowanych do panoramicznych ekranów telewizorów, to dlaczego ich nie promuje, wyciągając zamiast tego na górę krótkie formaty korzystające jedynie z ułamka powierzchni ekranu? Oprócz niesmaku ze strony użytkowników da się tutaj wyczuć coś jeszcze — desperację YouTube'a, któremu chiński TikTok uciekł już bardzo daleko.
