Policja zatrzymała 22-letniego mężczyznę podejrzewanego o rozsyłanie fałszywych SMS-ów z prośbą o uregulowanie płatności za energię elektryczną. Pewien Wrocławianin stracił w ten sposób mnóstwo pieniędzy.
Policjanci z Wrocławia, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, zajmowali się sprawą fałszywych SMS-ów, których adresaci byli proszeni o uregulowanie płatności za energię elektryczną. Jedną z takich wiadomości otrzymał mieszkaniec Wrocławia. Z SMS-a dowiedział się, ze ma niedopłatę w wysokości 3,46 zł. Znalazł w nim również link do strony pozwalającej na dokonanie płatności. Niska kwota nie wzbudziła w nim podejrzeń, co miało dla niego fatalny skutek.
Kliknięcie w link prowadzący do fałszywej strony banku oraz wpisanie tam danych do logowania dało przestępcom dostęp do prawdziwego rachunku bankowego pokrzywdzonego. Oszuści następnie wygenerowali kody BLIK i dokonali wypłaty 51 tysięcy złotych.
Wrocławscy policjanci, w wyniku intensywnej pracy operacyjnej, wpadli na trop 22-letniego mężczyzny odpowiedzialnego za powyższe działanie przestępcze i dokonali jego zatrzymania. W miejscu zamieszkania podejrzanego funkcjonariusze znaleźli kilka tysięcy złotych oraz 8 telefonów komórkowych. Zgodnie z orzeczeniem sądu, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Policja ostrzega przed fałszywymi SMS-ami i apeluje o ostrożność, do czego się przyłączamy:
Wiadomości te mogą zawierać prośbę o dopłatę za energię elektryczną czy gaz, ale mogą być to również SMS-y od osób podszywających się np. pod firmy kurierskie. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do autentyczności przesłanej korespondencji, zweryfikujmy ją, dzwoniąc tak jak w opisanym przypadku np. do dostawcy energii elektrycznej. Pracownik przekaże nam informację czy faktycznie zalegamy z płatnościami i czy konieczne jest uiszczenie przesłanej w SMS-ie kwoty.
Zobacz: PKO BP: tak są atakowani klienci. Na spoofing nie ma mocnych
Zobacz: Andrzej Duda płaci za szczepienie. Inwencja cwaniaków nie zna granic
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: policja.pl