Apple wysyła powiadomienia do użytkowników, którzy zdaniem firmy są śledzeni za pomocą systemu Pegasus. Taka informacja trafiła między innymi do polskich użytkowników.
Pegasus to system inwigilacji, który od początku budzi ogromne emocje. Stworzony przez izraelskie NSO Group pozwala uzyskać pełną kontrolę nad zainfekowanym urządzeniem.
Jednak największa zaleta tego systemu to właśnie bardzo prosta infekcja. Wystarczy, że dana osoba kliknie odpowiedni link, aby Pegasus trafił na telefon, a niedawno okazało się, że wystarczy nawet powiadomienie push, które może po cichu zainstalować trojana.
System sprzedawany jest służbom na całym świecie. Został kupiony również przez Polskę. W teorii ma służyć do inwigilowania tych, którzy mają stanowić niebezpieczeństwo dla danego państwa i jego obywateli.
Zobacz: Numer 222571145 znów wydzwania. Odbierz, albo zapuka policja
Praktyka pokazuje, że nie zawsze tak jest. Na liście szpiegowanych przez Pegasusa znajdują się politycy, urzędnicy państwowi, dziennikarze, naukowcy, biznesmeni czy nawet osoby duchowne, jak wykazało śledztwo. Na liście są też Polacy.
Apple, które chwali się bezpieczeństwem swoich urządzeń, pozwało NSO Group. Okazuje się bowiem, że iPhone jest równie łatwy do spenetrowania dla Pegasusa, jak sprzęty z Androidem. Teraz wygląda na to, że firma z Cupertino zaczęła wysyłać wiadomości swoim użytkownikom, którzy jej zdaniem są inwigilowani przez system szpiegowski.
Na liście znajdują się Polacy. Powiadomienie o potencjalnym szpiegowaniu otrzymała Ewa Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Wiadomość od Apple sugeruje, że prokuratorka jest inwigilowania przez służby państwowe z powodu tego kim jest i czym się zajmuje.
Właśnie otrzymałam alert @AppleSupport o możliwym cyberataku na mój telefon ze strony służb państwowych. Ze wskazaniem, że mogę być celem ataku ze względu na to co robię lub kim jestem.
— e-wrzosek #FBPE🇪🇺🇵🇱🏳️🌈#FundamentalRights (@e_wrzosek) November 24, 2021
Ostrzeżenie potraktuję poważnie bo poprzedziły je inne incydenty@ZiobroPL czy to przypadek? pic.twitter.com/QWnctRMCof
Apple pozwało NSO Group z powodu programu szpiegującego Pegasus. Firma z Cupertino zarzuca Izraelczykom szpiegowanie obywateli USA za pomocą fałszywych identyfikatorów Apple ID. Twórcy systemu bronią się, że ich rozwiązanie uratowało tysiące ludzki istnień.
Pedofile i terroryści mogą swobodnie działać w technologicznych bezpiecznych przystaniach, a my zapewniamy rządom legalne narzędzia do walki z przestępczością. NSO Group będzie nadal opowiadać się za prawdą
- czytamy w oświadczeniu firmy.
Jak na razie Ewa Wrzosek jest jedyną Polką, która otrzymała tego typu informację od Apple, a przynajmniej jedyną, o której wiemy. Dla nikogo nie będzie jednak zaskoczeniem, gdy w najbliższych dniach podobna wiadomość trafi do kolejnych polityków, biznesmenów czy prawników.
Zobacz: Fotel skrzypi, Gamvis straszy sądem — i weź tu mów prawdę w sieci
Zobacz: Play ma dość awantur. Rezygnuje z Kurdej-Szatan
Źródło zdjęć: Facebook (Ewa Wrzosek)
Źródło tekstu: Twitter, Apple, NY Times