DAJ CYNK

Google Pay zniknie z Twojego telefonu. Nie zdziw się

Mieszko Zagańczyk

Aplikacje

Google Pay

Google Pay znika z telefonów z Androidem. Nie ma jednak powodów do obaw – nadchodzi znacznie lepszy, odświeżony Google Wallet.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Google Pay zniknie, nadchodzi Google Wallet – tę zmianę Google zapowiadał już w maju, a teraz staje się to rzeczywistością. Ruszyły aktualizacje i już w niektórych telefonach można zobaczyć nową ikonkę – Portfel.

Google Wallet dystrybuowany jest jako aktualizacja do Google Pay (wersja 2.150.460235810). W niektórych telefonach z Androidem jest jeszcze niedostępna, ale mogą już jej na przykład szukać posiadacze smartfonów Xiaomi z Androidem 12. Nie jest jednak jasne, czy lub kiedy Google Wallet pojawi się w starszych wersjach Androida, choć nie powinno być związanych z tym ograniczeń.

W polskim Androidzie nowość występuje jako Portfel Google. Symbolizuje go ikonka w postaci kolorowych kart. Znika za to ikona z napisem „G Pay” – więc część użytkowników w pierwszej chwili może się zdziwić. Jednocześnie w Sklepie Play wciąż widoczna jest stara aplikacja Google Pay, co tym bardziej powoduje zamieszanie.

Portfel Google

Co daje Portfel Google?

Google Wallet istniał już jako aplikacja Androida – powstał w 2011 roku. Później został połączony z Android Pay i wchłonięty do Google Pay, a teraz historia zatacza koło. Portfel Google dostarcza to, co dotychczas Google Pay, ale też wprowadza nowe funkcje

Google Pay zresztą tak całkowicie nie znika. Wciąż ma istnieć jako system płatności Google, więc symbol G Pay będzie wciąż stosowany jako identyfikacja tej metody dokonywania transakcji. Jest też modułem wewnątrz Portfela Google.

Do Portfela Google można dodawać karty płatnicze i robić przy ich pomocy zakupy w sklepach stacjonarnych przez NFC, a także w internecie. Tu nic się nie zmienia.

Portfel Google pozwala także dodawać karty pokładowe na loty samolotem, bilety na wydarzenia (koncerny, mecze, przedstaweinia teatralne), programy lojalnościowe, pozwalające na wykorzystywanie zebranych punktów (np. Biedronka, IKEA, Empik, Rossmann), a także karty podarunkowe. Podobne opcje też były już dostępne w Google Pay, jednak w Portfelu mają zyskać nowy wymiar.

Ciekawą opcja jest możliwość automatycznego dodawania kart do Portfela z Gmaila, co wymaga jednak uaktywnienia odpowiedniej opcji w ustawieniach Gmaila.

Założenie jest takie, by wszystkie cyfrowe odpowiedniki plastikowych i papierowych kart i biletów można było trzymać w jednym miejscu, w łatwej do przeglądania formie, z możliwością współpracy z innymi aplikacjami, które będą chciały odwołać się do wybranego dokumentu. To właśnie jedna z kluczowych zmian – na przykład jeżeli do portfela zostanie dodana karta pokładowa, użytkownik otrzyma natychmiastowe powiadomienie o statusie lotu, np. jego opóźnieniu. Podobnie będzie z innymi biletami – Portfel będzie pilnował terminów i powiadamiał o zbliżających się wydarzeniach.

W niektórych krajach (ale nie w Polsce) będzie można także dodawać certyfikaty szczepień, np, na COVID-19, a także legitymacje studenckie. Z kolei właściciele telefonów Pixel 6/Pro z Androidem 12 będą mogli nawet dodać cyfrowe kluczyki samochodowe. W dalszych zapowiedziach są jeszcze inne funkcje, jak np. opcja dodawania dokumentów jak prawo jazdy czy kart dostępowych do pomieszczeń

Zobacz: Google Pay znika. Ale jest już zastępstwo, i to lepsze
Zobacz: Google wygrzebuje trupa. Pozazdrościł konkurencji

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock