Zdjęcia na iPhone będą jeszcze lepsze. A wszystko dzięki Adobe
iPhone są w samej czołówce jeśli chodzi o jakość wykonywanych zdjęć. Adobe natomiast udowadnia, że może być jeszcze lepiej, dzięki nowej aplikacji aparatu.

Project Indygo to wyjątkowa aplikacja od Adobe. Między innymi dlatego, że nie wymaga logowania do działania i jest całkowicie darmowa. Obecnie jest ona dostępna jedynie dla użytkowników iOS, chociaż prace nad wersją na Androida już trwają. Warto jednak podkreślić, że nie każdy użytkownik iPhone może się nią cieszyć, a jedynie osoby, które mają iPhone 12 Pro / Pro Max, lub nowsze, oraz ci, którzy korzystają z iPhone 14 lub nowszego.
Project Indygo
Na pierwszy rzut oka aplikacja przypomina tryb PRO z Androida. Ot, dostajemy dostęp do nastaw takich jak ISO, balans bieli, czy czas naświetlania migawki. Ma także kilka trybów automatycznych do wyboru i pozwala na robienie zdjęć w SDR i HDR. To jednak tylko wierzchołek możliwości. A wszystko dzięki fotografii obliczeniowej, czyli czymś, co inne firmy ogłosiłyby fotografią AI. Opcje te pozwalają na:



- Tworzenie jednego zdjęcia z 32 klatek.
- Zmniejszenie prześwietlenia, redukcja szumów i poprawa ostrości zdjęć.
- Większa ilość szczegółów w bardzo jasnych obszarach, zapobiega prześwietleniom.
- Wyższa jakość podczas zoomu cyfrowego.
- Przywracanie utraconych szczegółów przy przybliżeniu cyfrowym.
- Łączenie wielu ujęć w zdjęcia o tak zwanej przez Adobe superrozdzielczości.
Aplikacja ta tworzy zdjęcia, które idealnie się sprawdzają w pozostałych programach Adobe. Oferuje także zapis fotografii w formacie .JPG, oraz .RAW. Project Indygo możecie pobrać w App Store. A jeśli chcielibyście jej spróbować, ale nie macie odpowiedniego smartfona, to iPhone 15 możecie kupić za 3099 zł.