UOKiK wziął się za pompy ciepła. Aż 32 modele na 34 nie spełniają norm
UOKiK wraz z Krajową Administracją Skarbową i Inspekcją Handlową sprawdzili, czy dostępne w Polsce pompy ciepła spełniają normy.
Efekty kontroli były zatrważające. Aż 32 z 34 sprawdzonych modeli nie spełnia norm Unii Europejskiej. Jest to dość przerażające, zważywszy na fakt, że mówimy tu o niezwykle energożernym urządzeniu, którego celem jest zapewnienie komfortu termicznego w chłodniejsze dni, oraz niezbędnego ogrzewania nawet w mroźne zimy.
Kontrole pomp ciepła
Pod lupę zostały wzięte pompy ciepła wyprodukowane poza Unią Europejską. Dotyczyły one urządzeń, które właśnie miały przekroczyć granicę naszego kraju, a dokładniej 1241 sztuk tych urządzeń. Dość przerażające jest to, że aż 786 z nich zostało zatrzymanych z powodu nieprzestrzegania norm. Jak podkreślił Prezes UOKiK Tomasz Chróstny:
Na rynku nie ma miejsca dla produktów, które nie spełniają wymagań. Dlatego zależy nam, by eliminować je najszybciej, jak to możliwe. Dzięki wspólnym działaniom na granicy pompy ciepła, w których wykryliśmy nieprawidłowości, w ogóle nie trafią do sprzedaży i polskich konsumentów.
W jaki jeden sposób można sprawdzić, czy dane urządzenie spełnia normy, kiedy jest zapakowane w transporcie? To proste: na podstawie dokumentacji.
Zweryfikowaliśmy, czy urządzenia mają prawidłowo sporządzone: etykietę efektywności energetycznej, kartę informacyjną produktu, dokumentację techniczną, a także właściwe oznakowanie CE i deklarację zgodności.
To jednak nie koniec. Z powodu tak olbrzymiej skali nieprawidłowości UOKiK już planuje kolejne kontrole. Te mają na celu badania techniczne sprzętu i sprawdzenie, czy nawet w przypadku poprawnej dokumentacji deklarowane parametry są zgodne ze stanem technicznym.