Apple w twardych słowach o Intelu. Chodzi o produkcję układów
Napis "Made by Intel" mógł gościć w każdym sprzęcie Apple. Okazało się jednak, że drużynie Niebieskich sporo brakuje na rynku produkcji półprzewodników.

Wiele lat temu pierwsze układy SoC dla iPhone'ów i iPadów produkowane były w zakładach Samsunga. Jednak ze względu na rosnącą konkurencję z koreańskim gigantem, Apple zaczęło analizować inne możliwości. Amerykanom zależało na podmiocie, który zaoferuje zaawansowane litografie i gotowy będzie do pełnego dostosowania się do ich wymagań.
Intelowi brak elastyczności i zrozumienia
Według Morrisa Changa, założyciela TSMC, Apple prowadziło wstępne rozmowy z Intel Custom Foundry (ICF) oraz Texas Instruments (TI). Szybko jednak wyszło na jaw, że Intel nie ma procesów produkcyjnych odpowiednio dostosowanych do obsługi zewnętrznych klientów, a TI nie dysponuje wystarczająco zaawansowaną technologią. Ostatecznie Apple postawiło na TSMC jako wyłącznego dostawcę swoich układów.
![Monitor IIYAMA G-Master GB2770HSU-B6 27" 1920x1080px IPS 180Hz 0.2 ms [MPRT]](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/66/6696400/Monitor-IIYAMA-G-Master-GB2770HSU-B6-front.jpg)


Momentem przełomowym okazało się spotkanie w 2011 roku, kiedy ówczesny dyrektor generalny Intela, Paul Otellini, zaproponował Timowi Cookowi, szefowi Apple, produkcję układów w FABach Intela. Apple wstrzymało negocjacje z TSMC na dwa miesiące, by dokładnie ocenić tę ofertę. Sytuacja mocno zaniepokoiła Morrisa Changa, który zdecydował się osobiście odwiedzić siedzibę Apple.
W trakcie prywatnej rozmowy Tim Cook miał wprost przyznać, że Intel nie nadaje się do roli odlewni. Zdaniem Changa, kluczowym problemem był brak odpowiedniego podejścia do klienta - Intel, będąc długo jedynym dominującym producentem mikroprocesorów, nie wypracował modelu elastycznej współpracy. Zaś TSMC umożliwia wprowadzanie licznych modyfikacji w procesie produkcyjnym, odpowiadając na specyficzne (czasem wręcz „szalone”) oczekiwania zamawiającego.
Jak wspomina Chang, wielu partnerów biznesowych Intela z Tajwanu również narzekało na brak elastyczności i stosunkowo niewielkie zrozumienie potrzeb klienta. To właśnie odmienna filozofia działania TSMC - oparta na gotowości do realizacji nawet nietypowych żądań - skłoniła Apple do postawienia na tajwańską firmę jako wyłącznego dostawcę SoC.