Tego pendrive'a podłączą tylko nieliczni. I to jego główny atut

Overdrive marki Interrupt Labs to najnowszy pomysł w dziedzinie bezpiecznych pendrive'ów. Nie szyfrowanie jest tu najważniejsze.

Piotr Urbaniak (gtxxor)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tego pendrive'a podłączą tylko nieliczni. I to jego główny atut

Na pytanie, jak zabezpieczyć dane na pendrive, większość odpowie zapewne: zaszyfrować. To oczywiście słuszna opcja, tylko nie zawsze legalna. W niektórych państwach, na przykład na Białorusi oraz w Wietnamie, szyfrowanie nośników przez osoby prywatne stanowi przestępstwo. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Co więc ma zrobić choćby dziennikarz śledczy, który pracuje nad delikatnym reportażem, żeby dane zabezpieczyć, ale nie złamać prawa? Tu z pomocą przychodzi startup Interrupt Labs i jego nowa pamięć flash USB o wdzięcznej nazwie Overdrive.

Overdrive nie stosuje szyfrowania, przynajmniej fabrycznie, ale za to ma ukrytą partycję, Wyświetli przechowywane na niej dane dopiero wtedy, gdy zostanie trzykrotnie szybko podłączony i odłączony od portu. W innym wypadku zachowuje się niczym zupełnie pusty.

W dodatku błędne podłączenie prowadzi do odwrócenia biegunowości kości flash, a ta wówczas zaczyna się, jak przekonuje producent, nagrzewać do nawet 100°C. W połączeniu z mikroładunkiem wybuchowym pozwala to nieodwracalnie uszkodzić nośnik.

Rzecz jasna, jeśli użytkownik ma taką chęć, to może programowo dodać szyfrowanie. I uzyskać tym samym urządzenie chronione przez zarówno software, jak i hardware.

Na platformie Crowd Supply twórcy otworzyli zbiórkę, której celem było zgromadzenie 3,5 tys. dol. Bez trudu zebrali więcej. A dodajmy, cały projekt powstaje w modelu open hardware, więc jego dokumentacja jest jawna, a autorzy wręcz zachęcają innych do jej rozwijania.