Pracował w fabryce płyt i kradł filmy. Czeka go długa odsiadka

37-letni pracownik firmy zajmującej się produkcją płyt DVD i Blu-ray został skazany na karę więzienia. To wyrok związany z udostępnieniem filmu w sieci przed premierą, ale w tle są jeszcze poważniejsze zarzuty. 

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Pracował w fabryce płyt i kradł filmy. Czeka go długa odsiadka

Kradł filmy z fabryki płyt Blu-ray przed premierami i zarabiał na tym. Uwikłał się w poważne kłopoty

Dalsza część tekstu pod wideo

Mieszkaniec stanu Tennessee, Steven Hale pracował w firmie zajmującą się produkcją i dystrybucją płyt DVD i Blu-ray w mieście Memphis. Wykradł on wiele przedpremierowych wydań od swojego pracodawcy. Jednym z nich był film Spider-Man: Bez drogi do domu. Hale nie udostępnił własnoręcznie tego filmu w sieci, ale mimo wszystko pojawił się on na platformach torrentowych. Za wyciek odpowiadała portugalska grupa EVO, która została rozbita w 2022 r. przez portugalską policję.

Śledztwo nie wykazało bezpośredniego powiązania kradzieży Hale'a z przedpremierowym udostępnieniem Spider-Mana w sieci. Jednak prokuratura ustaliła, że dystrybuował on nielegalnie wykradzione filmy na płytach zarabiając na tym. Niektóre z nich były potem ripowane i publikowane na stronach z torrentami. Istniało więc ogromne prawdopodobieństwo, że nielegalna kopia Spider-Mana pochodziła właśnie z płyty dystrybuowanej przez Hale'a.

Inne tytuły, które wykradł i wprowadził w obieg to m.in.: Wyprawa do dżungli, Venom 2: Carnage, Nasze magiczne Encanto, Eternals, King’s Man: Pierwsza misja, Sing 2, Matrix Zmartwychwstania.

Na tym jednak kłopoty pracownika fabryki płyt DVD/Blu-ray się nie kończą. Początkowo Steven Hale był oskarżony za kradzież i nielegalną dystrybucję filmów, ale miał na swoim koncie wcześniej zarzut napaści z użyciem broni palnej. Tym samym – przez wcześniejszą napaść z bronią – Hale był uznany w świetle prawa za przestępcę. W trakcie nalotu policji znaleziono w bagażniku jego samochodu broń, przez co oprócz 21-miesięcznego wyroku za kradzież i naruszenie praw autorskich, otrzymał on osobny, 57-miesięczny wyrok za nielegalne posiadanie broni.

Hale'owi groziło maksimum 60 miesięcy więzienia, a obydwa wyroki będą odbyte równolegle (to znaczy 21-miesięczny wyrok nie wydłuży tego 57-miesięcznego). Były pracownik fabryki płyt przyznał się do winy, co doprowadziło do obniżenia długości wyroku do 57 miesięcy. Dodatkowo oskarżony będzie mógł pozostać na wolności za kaucją i samodzielnie stawić się do odbycia kary w wyznaczonym terminie, a także trafi do więzienia znajdującego się najbliżej Memphis, aby być w regularnym kontakcie z rodziną.