Komisja Europejska wypowiedziała się w temacie rozpoznawania twarzy. Duńska komisarz Margrethe Vestager uważa, że zdalna weryfikacja twarzy jest nielegalna i łamie prawo Unii Europejskiej.
Z każdym rokiem coraz ciężej jest zachować anonimowość. Informacje o nas zbierane są dosłownie na każdym kroku, a Google czy Facebook czasem wiedzą o nas więcej niż nasza rodzina. Nie oznacza to jednak, że nie można spróbować tego kontrolować. Tak przynajmniej wynika z wystąpienia komisarz Margrethe Vestager, która regularnie utrudnia życie gigantom branży cyfrowej. To ona stoi za większością kar finansowych dla Google czy Facebooka oraz za zmuszeniem tego pierwszego do wprowadzenia ekranu wyboru domyślnej wyszukiwarki przy uruchomieniu urządzenia.
Zobacz DuckDuckGo jako pierwszy zamiennik dla Google - już od 1 marca
Teraz polityk zajęła się rozpoznawaniem twarzy. Nie chodzi tu jednak o automatyczne bramki na lotnisku czy FaceID. Chodzi tu o zdalne rozpoznawanie np. przez kamery miejskie. Dunka przyznaje, że zaniepokoiły ją wydarzenia w Hongkongu i to jak tamtejsza policja identyfikuje protestujących. Komisarz wyjaśnia, że takie rozpoznawanie twarzy łamie RODO, ponieważ nikt z nas nie wyraził zgody na takie udostępnienie wizerunku. Vestager przypomina jednak, że rozumie argumenty związane z zagrożeniem,dlatego Unia Europejska postara się przygotować specjalną legislację w tej sprawie.
Zobacz Komisja Europejska wszczyna kolejne śledztwo przeciwko Google'owi
Źródło tekstu: euractiv
Ponownie na księżycu ....ale się uśmiałem
Przeceż to nie jest sprzęt do gotowania tylko do wyciągania kasy od naiwnych thebili.
Ale wiesz, że jak nie wyciągniesz pieniędzy w trakcie 30s to bankomat ich nie kradnie tylko wracają ...
Doprowadzą do katastrofy kosmicznej. Zaburzą przestrzeń siłową grawitacji i doprowadzą do upadku ksi ...
Nigdy nie przejdę obok biednego nie spuszczają mu na ryja solidnej hary, morze specjalnie wylazłeś n ...