OpenAI ogłasza plany na przyszłość. Pora na duże zmiany

Twórcy ChatGPT chcą się dalej prężnie rozwijać, ale wymaga to miliardów dolarów finansowania. W tym celu planowany jest podział firmy.

Przemysław Banasiak (Yokai)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
OpenAI ogłasza plany na przyszłość. Pora na duże zmiany

Wraz z końcem 2024 roku OpenAI, czyli organizacja stojąca za aktualną popularnością sztucznej inteligencji, ogłosiła plany podziału na dwa podmioty: korporację typu "public benefit corporation" (PBC) oraz organizację non-profit. Celem jest jednoczesne zapewnienie inwestorom możliwości osiągania zysków oraz prowadzenie inicjatyw prospołecznych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Apple jest zainteresowane inwestowaniem w OpenAI

W kilkunastu ostatnich miesiącach firma intensywnie zabiegała o pozyskanie kapitału potrzebnego do inwestowania w kosztowną infrastrukturę AI. Jednak na przeszkodzie stała aktualna struktura prawna OpenAI, która utrudniała inwestorom wkład finansowy na odpowiednio dużą skalę.

Obecnie OpenAI działa w formie spółki nastawionej na zysk, kontrolowanej przez organizację non-profit kierowaną przez zarząd. Na jego czele stoi CEO Sam Altman, który w 2023 roku stał się bohaterem głośnego konfliktu, zakończonego jego nagłym odejściem i równie szybkim powrotem.

Aby „pozyskać więcej kapitału, niż kiedykolwiek sądziliśmy”, OpenAI planuje ponownie zmienić swoją strukturę operacyjną. W opublikowanym na blogu wpisie podkreślono, że inwestorzy potrzebują „bardziej konwencjonalnych rozwiązań z zakresu udziałów”, by móc zainwestować w kolejną fazę rozwoju sztucznej inteligencji kwoty liczone w miliardach dolarów.

Przekształcenie w PBC pozwoli kierować się nie tylko maksymalizacją zysków inwestorów, lecz także dobrem społecznym. Nowa struktura ma godzić dwie nadrzędne idee: dążenie do udoskonalania AI z korzyścią dla ludzkości oraz konieczność osiągania zysków, niezbędnych do rozwoju.

Dodatkowo dzięki temu rozwiązaniu członkowie zespołu OpenAI, w tym Sam Altman, będą mogli uzyskać udziały w nowej spółce, co stanowi istotny element zmiany struktury własności. Zainteresowanie inwestycją mają wyrażać już m.in. tak duże podmioty jak Apple.