OpenAI ogłasza kod czerwony. Wszystko z powodu Google
Lider na rynku modeli AI zaczyna odczuwać presję ze strony konkurencji. Jest szansa, że czeka nas przetasowanie na szczycie, a to nie każdemu się podoba.
Jak donosi The Wall Stret Journal, powołując się na wewnętrzną komunikację w OpenAI, firma ogłosiła "kod czerwony", czyli sytuację alarmową. Wszystko z powodu tego, że najnowsza odsłona Google Gemini zaczęła wygrywać w branżowych benchmarkach z ChatGPT.
OpenAI szykuje się już do premiery kolejnego modelu
Sam Altman miał poinformować pracowników, że wszystkie poboczne projekty schodzą na dalszy plan, a priorytetem staje się rozwój czatbota i LLM. OpenAI musi poprawić personalizację, szybkość i niezawodność swojego kluczowego modelu językowego, a także poszerzyć zakres tematów, które może on skutecznie obsługiwać.
Dla przypomnienia ChatGPT zadebiutował 1 grudnia 2022 roku, niemal trzy lata temu, rozpoczynając globalne szaleństwo na sztuczną inteligencję. Jednak konkurencja nie spała - od tamtego czasu pojawiło się wiele alternatyw, jak Grok, Meta AI, Perplexity czy chiński DeepSeek.
Największym rywalem OpenAI jest obecnie Google, które na początku listopada zaprezentowało Gemini 3 i wbudowało je w większość swoich usług. Coraz mocniej rośnie także Anthropic z Claude Opus 4.5, szczególnie w segmencie biznesowym i kwestiach związanych z programowaniem.
Walka o pozycję lidera nabiera znaczenia, bo OpenAI przepala ogromne ilości kapitału. Microsoft - posiadający około 27% udziałów w OpenAI PBC i inwestor, który wpompował w start-up ponad 13 miliardów dolarów - miał stracić aż 3,1 miliarda dolarów na współpracy w jednym tylko kwartale.
Mimo że OpenAI nie wypracowało zysków od 2015 roku, firma nadal inwestuje miliardy w infrastrukturę i data center. Sam Altman kreśli wizję przyszłości zbudowanej na 10 miliardach akceleratorów. W październiku OpenAI podpisało także umowę z AMD, w ramach której zapewniło sobie 6 gigawatów mocy obliczeniowej w zamian za 10% udziałów.
Rosnące wydatki skłaniają ekspertów do zadawania pytań o to, jak OpenAI zamierza monetyzować swoje gigantyczne inwestycje. Tymczasem konkurenci robią duże postępy, choć firma wciąż utrzymuje przewagę w kilku obszarach. A według WSJ już w przyszłym tygodniu OpenAI ma zaprezentować nowy model, który rzuci wyzwanie Gemini 3.
Ostatni duży debiut - GPT-5 z sierpnia 2025 roku - spotkał się jednak z mieszanym odbiorem. Użytkownicy narzekali, że model działa zbyt "klinicznie" i gorzej radzi sobie z matematyką oraz geografią niż wcześniejsze wersje. OpenAI wydało poprawki około trzy miesiące później, dając nam GPT-5.1, lecz presja ze strony rynku jest większa niż kiedykolwiek.