Niepozorny czynnik, a sprawia, że natychmiast odpalamy social media
Naukowcy doszli do dość interesujących wniosków. Okazuje się, że nic nie skłania nas do korzystania z mediów społecznościowych tak skutecznie, jak zmieniające się warunki pogodowe.

Jakby się zastanowić, to coś w tym jest. Pierwszy śnieg? W mediach aż roi się od zdjęć bałwanów lub ośnieżonych widoków za oknem. Pierwszy słoneczny weekend? Obserwujemy właściwie to samo, ale w totalnie innej scenerii, pokazywanej najczęściej przez pryzmat słońca, kwiatów i okularów przeciwsłonecznych. Najnowsze badania wykazały, że gdy temperatura gwałtownie spada, użytkownicy odpalają nie tylko ogrzewanie, ale uruchamiają także konta w mediach społecznościowych w niespotykanie szybkim tempie. Okazuje się, że nagłe zmiany warunków pogodowych zwiększają aktywność w mediach społecznościowych bardziej niż święta i wydarzenia.
Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie naukowym Psychological Science. Objęły one analizę ponad 3,5 miliarda postów z Facebooka i platformy X z lat 2009-16. W badaniu uderza następujący schemat - nasze zachowania w sieci przyjmują kształt litery U w reakcji na zmiany temperatury, przy czym aktywność gwałtownie rośnie podczas niezwykle zimnej lub gorącej temperatury.



To żywy obraz tego, że to właśnie środowisko kształtuje nasze nawyki cyfrowe. Najwyraźniejszy efekt siedzenia na Facebooku da się zaobserwować szczególnie podczas zimnej i mokrej pogody. Ilość postów przedstawiających zdjęcia śnieżycy i zimowych anomalii pogodowych, przekracza często tych związanych z największymi wydarzeniami towarzyskimi, przynajmniej w Ameryce. Jest ich nawet więcej niż postów publikowanych na Sylwestra.
To,co jest naprawdę potężne w tym eksperymencie, to fakt, że czas występowania warunków pogodowych jest tak samo losowy w danej lokalizacji i porze roku. Choć może wydawać się intuicyjne, że ludzie chowają się w pomieszczeniach i odpalają urządzenia - podczas niepogody, skala tego efektu zaskoczyła.
Zrozumienie takich wzorców może pomóc w badaniach nad zdrowiem psychicznym i wypieraniem społecznym - teorii, że cyfrowe aktywności społeczne zastępują interakcje bezpośrednie, potencjalnie szkodząc samopoczuciu psychicznemu.