Honda rusza na podbój kosmosu. Rakieta Japończyków zdała test

Czy Honda kojarzy Ci się tylko z samochodami i motocyklami? Czas zaktualizować swoją wiedzę, bo japoński koncern właśnie pomyślnie przetestował własną rakietą. I to nie byle jaką, bo w pełni wielokrotnego użytku.

Marian Szutiak (msnet)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Honda rusza na podbój kosmosu. Rakieta Japończyków zdała test

Rakieta Hondy – niepozorna, ale ambitna

Test odbył się 17 czerwca 2025 roku na północy Japonii, w miejscowości Taiki na Hokkaido – miejscu znanym jako japońskie "miasteczko kosmiczne". Prototypowa rakieta miała zaledwie 6,3 metra długości, ważyła 900 kg na sucho i 1312 kg z paliwem. Wznosząc się na wysokość niemal 300 metrów, po 56 sekundach spokojnie wróciła na Ziemię, lądując z dokładnością do 37 cm od wyznaczonego celu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dla Hondy to dopiero początek

Po co Hondzie rakieta? Odpowiedź jest zaskakująco logiczna: gdy ilość danych przesyłanych przez satelity rośnie lawinowo, potrzeba niedrogich, elastycznych i ekologicznych środków transportu w kosmos. A Honda, korzystając ze swojego doświadczenia w napędach, robotyce i systemach autonomicznych, chce zbudować rakietę, która nie tylko wystartuje, ale i wróci. Wielokrotnie. Jak w SpaceX, ale taniej.

Wizja jest jasna. Honda chce stworzyć rakiety do wynoszenia małych satelitów, kompatybilne z innymi produktami i usługami tej firmy. Pierwszy lot suborbitalny ma się odbyć do 2029 roku.

Krok po kroku do gwiazd

To nie był przypadek ani jednorazowy pokaz. Honda od 2024 roku testuje silniki i manewrowanie w powietrzu. Najnowszy test miał na celu sprawdzenie najtrudniejszego elementu – lądowania pionowego, czyli tej samej technologii, którą z sukcesem stosuje SpaceX. Wszystko odbyło się z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa – z wyznaczoną strefą buforową, zabezpieczeniami przed niekontrolowanym lotem i pełną współpracą z lokalnymi władzami.

Z motocyklowego snu w kosmos

Cały projekt zrodził się z marzenia młodych inżynierów Hondy, którzy chcieli zbudować rakietę, wykorzystując technologie znane z... motocykli, aut i robotów. Firma oficjalnie rozpoczęła prace nad rakietą w 2021 roku, traktując kosmos jako naturalne przedłużenie swojej filozofii: przekraczać granice czasu, przestrzeni i możliwości człowieka.

Wierzymy, że badania nad rakietami to wartościowe wyzwanie, które wykorzystuje nasze technologiczne atuty. Chcemy tworzyć nowe wartości i usługi – nie tylko na Ziemi, ale także poza nią.

Toshihiro Mibe, CEO Hondy

Nie ma jeszcze mowy o komercyjnych lotach, ale Honda udowodniła, że wie, co robi. Udany test pokazał również, że motoryzacja i kosmos coraz częściej idą w parze.