DAJ CYNK

Klienci Disney+ znowu nabijani w butelkę. Nieuważni stracą pieniądze

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Bezpieczeństwo

Oszuści ponownie atakują. Tym razem wzięli sobie na cel użytkowników popularnej platformy streamingowej Disney+. Trzeba uważać na wiadomości e-mail, nawet jeśli widnieje na nich logo Disneya.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Jak donosi CyberRescue, w ostatnim czasie wiele osób mogło stać się adresatem wiadomości e-mail, wysłanej rzekomo przez Disney+. W rzeczywistości jest to próba wyłudzenia danych karty płatniczej. W tym celu oszuści informują nieświadome ofiary o problemie z ostatnią płatnością za subskrypcję.

Fałszywe maile od Disney+

Wiadomości wysłane przez oszustów informują nas o tym, że nasza subskrypcja została zawieszona, gdy bank odrzucił polecenie zapłaty. W celu naprawy błędu trzeba się zalogować za pomocą wskazanego linku. Autorem maila ma być platforma streamingowa Disney+, lecz w rzeczywistości za wszystkim stoją oszuści. 

Łącze prowadzi nas do ekranu logowania. Po podaniu loginu i hasła należy wpisać jedynie dane karty płatniczej… Jeśli to jednak zrobimy, możemy utracić zarówno dostęp do naszego Disney+ jak i sporą ilość pieniędzy z naszego konta bankowego. Strona, która się nam wyświetla, jest spreparowana przez cyberprzestępców, którzy wykorzystują w ten sposób znany nam portal.

Samo kliknięcie linku nie jest w tym przypadku jeszcze niczym niebezpiecznym. Należy jednak zawsze weryfikować autentyczność strony, na której się znajdujemy. Dotyczy to szczególnie przypadków, w których zostaliśmy na daną witrynę przekierowani, a ona wymaga od nas wpisania swoich danych.

Zobacz: Dziwne zachowanie Marsa. Naukowcy rozkładają ręce
Zobacz: Intel oszalał? Nadciąga 2-rdzeniowy procesor w 2023 roku

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Ivan Marc / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Materiały prasowe oprac. własne