O tym serialu jest już głośno w wielu krajach. Będzie drugi sezon?
"Dojrzewanie", bo nim mowa, to brytyjski miniserial, który nie tylko porusza bardzo aktualną tematykę, ale także osiągnął niebywały sukces oglądalnościowy. Niektórzy nie wyobrażają sobie tego, że twórcy mogliby nas zostawić bez kolejnego sezonu.
"Dojrzałość" to serial, który jest obecnie na ustach niemal wszystkich widzów Netflixa. To on sprowokował lawinę debat i dyskusji o dostępie do social mediów nieletnich, źródłach przemocy, wolności słowa oraz roli dorosłego w wychowaniu dorastającej jednostki. Serial obejrzały miliony widzów i stał się numerem jeden w kilkudziesięciu krajach. Nic zatem dziwnego, że pojawiły się domysły na temat tego, czy powstanie drugi sezon. To chyba najbardziej naturalne pytanie, które wręcz samo się nasuwa.
"Dojrzewanie" było planowane jako jedna historia, zamknięta w czterech odcinkach. Ale media sugerują już, że Netflix nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał sytuacji i tak ogromnego potencjału produkcji. Jesteśmy niemal pewni, że na poważnie są rozważane propozycje powstania dalszych części. Sami producenci także potwierdzają w rozmowach, że temat kontynuacji jest przez nich rozważany, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
To możliwe, zobaczymy jakie będą wyniki. Ale tak, istnieje możliwość opowiedzenia nowej historii.
Podobne zdanie ma producentka Hannah Walters, twierdząc że chętnie podjęłaby się współpracy, ale ma też obawy że trudno byłoby dorównać czemuś, co było tak wpływowe, jak pierwszy sezon.
Najbardziej prawdopodobne jest to, że zostaną stworzone kolejne produkcje, przy czym każda z nich będzie opowiadała zupełnie nową historię. Inspiracji na świecie nie brakuje, wystarczy się rozejrzeć.
Serial "Dojrzewanie" obejrzymy na platformie Netflix (od 13 marca 2025). Całość składa się z czterech odcinków.
