Netflix znów podnosi ceny, i to grubo

Użytkowników Netfliksa może niedługo czekać niemiła niespodzianka. Amerykański gigant na rynku VOD szykuje się podobno do znacznych podwyżek cen.

Przemysław Banasiak (Yokai)
25
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Netflix znów podnosi ceny, i to grubo

Netflix to amerykański serwis VOD, którego nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. Była to jedna z pierwszych zagranicznych usług tego typu jaka wkroczyła do Polski. Amerykanie nadal górują zarówno pod względem liczby dostępnych filmów i seriali w bibliotece, jak i liczby aktywnych abonentów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Najpierw USA i Kanada, ale reszta to kwestia czasu

Jednak wygląda na to, że Netflix podobnie jak inne usługi streamingowe chce zwiększyć swoje przychody. Po walce z dzieleniem kont i wprowadzeniem planów z reklamami, przyszła pora na podwyżkę cen. Kolejną.

Jak donosi Wall Street Journal, Netflix planuje iść śladami Disney+ czy Apple TV+. Mowa oczywiście o zwiększeniu cen za wszystkie abonamenty. Ma to pierwotnie nastąpić na głównych rynkach takich jak USA i Kanada, ale z czasem podwyżka trafi też do innych krajów – przekonuje źródło.

Nastąpi to wraz z zakończeniem protestów aktorów i scenarzystów w Hollywood, czyli już niedługo. WSJ nie zdradza jednak ani dokładnej daty, ani kwot podwyżek. Ale patrząc na konkurencję nie będą to raczej małe różnice.

Netflix – ile może kosztować?

Aktualnie w Polsce Netflix oferuje trzy pakiety. Podstawowy, gdzie dostajemy rozdzielczość HD (720p) za 29 zł miesięcznie; Standard z rozdzielczością Full HD (1080p) za 43 złote oraz Premium z materiałami Ultra HD (4K) i HDR w cenie 60 zł miesięcznie. Niewykluczone, że pojawi się nieco tańszy plan z reklamami.

Francuski serwis informacyjny Tom's Guide, powołując się na własne źródła, twierdzi, że dotychczasowa cena abonamentu Ultra HD w euro, równa 17,99, może przekroczyć pułap 20 euro. Netflix wprawdzie nie przelicza cen równo po kursie, ale w tym kontekście 70-75 zł wydaje się realną perspektywą.