Obecnie stosowane karty płatnicze pod względem specyfikacji pamiętają jeszcze lata 60. minionego wieku. Kilka francuskich banków, w tym BNP Paribas, przekonuje, że czas na zmiany.
Jak wygląda karta płatnicza, każdy doskonale wie, wszak nosi co najmniej jedną w portfelu. Ale czy właśnie taka pozostanie na zawsze, to już kwestia otwarta.
Same wymiary karty ciężko byłoby zmienić, bo w tej kwestii niemal od początku dominuje standard ID-1 (grubość – 0,76 mm; wysokość – 53,98 mm; szerokość – 85,6 mm), do którego dopasowuje się nie tylko terminale, ale też dokumenty. Co innego jeśli chodzi o funkcjonalność i poligrafię.
Kilka francuskich banków, w tym BNP Paribas, coraz intensywniej testuje nowy, zmodyfikowany format kart płatniczych – donosi dziennik RMC. Wyróżnia się on kilkoma zasadniczymi zmianami, które przestawiane są jako uwspółcześnienie projektu.
Karty nowego typu pozbawione są paska magnetycznego a także pola podpisu, stanowiących w opinii orędowników zmiany archaizm. Do tego mają przearanżowany układ elementów poligraficznych.
Numer karty zostaje przeniesiony na tył, natomiast na froncie pozostaje tylko nazwisko posiadacza, data ważności i logo operatora. Jednocześnie litery i cyfry nie są wypukłe jak dotychczas, lecz całkowicie płaskie – tylko nadrukowane.
Ta ostatnia zmiana budzi najwięcej kontrowersji, ale cytowany w źródle rzecznik BNP Paribas ma wyjaśnienie.
Wbrew pozorom, płaskie lub nietłoczone personalizacje są teraz znacznie bardziej odporne na próbę czasu i życia codziennego (wejście/wyjście w portfelu, w terminalach płatniczych, bankomatach itp.) niż wytłoczone liczby, które z czasem miały tendencję do wycierania się
– zapewnia rzecznik BNP Paribas w rozmowie z RMC.
Fakt jest taki, że wypukłości na karcie najwięcej sensu miały w dobie imprinterów, gdy sprzedawca musiał odbijać dane na kalce, a te pamiętają jeszcze lata 60. XX wieku. Inna sprawa, że przy okazji mogły wspomóc osoby niewidzące bądź niedowidzące.
BNP Paribas, niezrażony przeciwnościami, przekonuje jednak, że na horyzoncie widać jedynie zalety. Karty nowego typu mają być bardziej przyjazne dla środowiska a przy tym wytrzymalsze od dotychczasowych, choć nie da się ukryć – powinny być też znacznie tańsze w produkcji.
Źródło zdjęć: Shutterstock / photobyphotoboy
Źródło tekstu: RMC, oprac. własne