Wywalili bankomaty. Teraz mają problem

W 2. największej gospodarce Unii Europejskiej zanikły bankomaty. Mieszkańcy jakoś specjalnie nie płacą, ale czasem potrzebują banknotów na napiwki czy do koperty na wesele. Skąd je biorą?

Dominik Krawczyk (dkraw)
36
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Wywalili bankomaty. Teraz mają problem

Francja o krok przed całą Unią. Wielka stypa po bankomatach

W 2026 roku Francję czeka istotna zmiana w sposobie dostępu do gotówki. W obliczu rosnącej popularności płatności cyfrowych i coraz rzadszego korzystania z banknotów, rząd oraz sektor bankowy zdecydowali się na przełomowe ponoć rozwiązanie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zamiast do bankomatów, po gotówkę mieszkańcy mają udać się do sklepów i tam będą mogli ją bez problemu wypłacić. Co w Polsce byłoby niepojęte, w 2024 roku we Francji dostęp do choć jednego bankomatu miało zaledwie 20% gmin, z tendencją spadkową.

Gotówka jest dla Francuzów nadal ważna

Choć płatności zbliżeniowe stanowią już niemal połowę wszystkich transakcji, gotówka pozostaje ważna we Francji. Zwolennikami gotówki są przede wszystkim osoby starsze i wykluczone cyfrowo. W małych miejscowościach mówi się nawet o problemie wykluczenia finansowego.

Nowe rozwiązanie pozwoli mieszkańcom wypłacać pieniądze w lokalnych sklepach – piekarniach, kioskach czy małych marketach – bez konieczności dokonywania zakupu.

Auta z tych wypłat nie kupisz, no nie ma szans

Procedura ma być prosta: klient wkłada kartę do terminala w sklepie, wpisuje kod PIN i może wypłacić od 20 do 100 euro. Co ważne, nie będzie wymagany żaden zakup. Dotychczas niektóre sklepy oferowały taką usługę, lecz była ona ograniczona i powiązana z koniecznością zrobienia zakupów.

Od 2026 roku rozwiązanie stanie się powszechne i dostępne dla wszystkich klientów, niezależnie od banku. Szacuje się, że do programu przystąpi ponad 27 000 punktów handlowych.