Intel Core i9-12900K i tanie chłodzenie AiO. Czy to ma sens? (Test)
Sprawdzamy najtańsze chłodzenie wodne typu All in One na rynku! Czy propozycja firmy Cooler Master podoła najwydajniejszemu procesorowi Intela? Jakie będą temperatury i kultura pracy? Czy jest potencjał na OC? Tego i wiele więcej dowiesz się w naszym dzisiejszym teście.

Od 2017 roku na rynku procesorów komputerowych możemy obserwować zaciekłą walkę między Intelem i AMD. Bowiem to właśnie wtedy pojawiły się procesory drugiej z wymienionych firm, które pozwoliły jej ponownie zaistnieć w oczach konsumentów. Mowa o serii AMD Ryzen 10000. Wszystko za sprawą bardzo dobrego stosunku ceny do wydajności. Ten zaś uzyskano oferując więcej rdzeni i wątków, niż robił to dotychczas Intel.
Cooler Master oferuje najtańsze AiO 280 mm RGB LED na rynku
A jako, że konkurencja zawsze zmusza do innowacji, to obie amerykańskie firmy z generacji na generację serwują nam nowe, bardziej dopracowane architektury. Prócz tego raczeni jesteśmy wyższymi zegarami oraz oczywiście większa liczbą rdzeni i wątków. To niestety prócz skoku mocy obliczeniowej zwiększa też pobór mocy, a więc i temperatury pod obciążeniem. Tym samym coraz więcej osób sięga po wydajne coolery CPU.



By schłodzić wydajniejsze modele z aktualnych generacji użytkownik ma do wyboru duże, ciężkie i niezbyt wygodne w montażu chłodzenia wieżowe; drogie, wymagające specjalistycznej wiedzy autorskie układy chłodzenia cieczą lub złoty środek - gotowe zestawy All in One, które oferują prosty montaż, wysoką wydajność i dobrą kulturę pracy. AiO są niestety często droższe niż coolery powietrzne. Naturalnie na rynku są dostępne też tańsze propozycje, ale czy są warte uwagi? Dzisiaj to sprawdzimy to na przykładzie modelu Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror.
Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror to gotowy zestaw chłodzenia cieczą. Mamy tutaj do czynienia z aluminiową chłodnicą 280-milimetrową o grubości 27 milimetrów. Spoczywają na niej dwa autorskie wentylatory 140-milimetrowe pracujące z prędkością od 600 do 1400 (± 5%) obrotów na minutę przy wydajności do 67 CFM, ciśnieniu powietrza do 2,25 mmH2O i deklarowanej kulturze pracy do 27 dB(A). Bloko-pompka jest metalowo-plastikowa i oferuje podświetlenie RGB LED z efektem nieskończoności. Podstawa jest miedziana, ale bez wykończenia na wysoki połysk. Węże o długości 360 milimetrów są gumowe, acz doczekały się nylonowego oplotu. Końcówki przy bloko-pompce są ruchome.
Opisywane AiO wspiera nowsze i starsze procesory, czyli gniazda Intel LGA 115x, 1200, 2011(-3), 2066 oraz AMD AM5, AM4, AM3(+), AM2(+), FM2(+) i FM1. W grę wchodzi też najnowszy socket dla procesorów Intel Alder Lake-S oraz Raptor Lake-S, czyli LGA 1700, ale wymagany jest dodatkowy zestaw montażowy, który uzyskamy nieodpłatnie od producenta. Cooler Master ma jednak jedną cholernie mocną stronę - niską cenę. Jest to aktualnie najtańszy zestaw All in One 280-milimetrowy z podświetleniem RGB LED, który można kupić w polskich sklepach.
Model | Typ | TDP | Materiał radiatora | Materiał podstawy | Wentylatory | Maksymalne RPM | Deklarowana głośność | Cena w momencie testu |
Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror | Chłodzenie wodne (AiO) | 230 W | Aluminium | Miedź | 2x 140 mm | 1400 RPM | do 27 dB(A) | 409 zł |
W skład redakcyjnej platformy testowej Telepolis wchodzą podzespoły z wyższej półki. Jesteśmy więc gotowi na wszystko, co producenci przygotowali dla rynku konsumenckiego. Komputer oparty został o topowy model procesora z rodziny Intel Alder Lake-S (12. generacja). Dokładna specyfikacja prezentuje się następująco:
- Procesor: Intel Core i9-12900K
- Płyta główna: MSI MEG Z690 UNIFY
- RAM: ADATA XPG Lancer DDR5 (2x 16 GB, 5200 MHz, CL 38)
- Karta graficzna: GIGABYTE GeForce RTX 3050 Eagle
- Zasilacz: Cooler Master V850 GOLD v2 White Edition
- Obudowa: Cooler Master H500P Mesh White ARGB
- Chłodzenie: Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror
- Pasta termoprzewodząca: SilentiumPC Pactum PT-4
Procedura testowa
Jak zwykle nasza procedura testowa jest rozbudowa i mocno obciążająca testowany sprzęt. Każdy test przeprowadzany był kilka razy, a następnie z uzyskanych wyników wyciągana była średnia. Cały czas mieliśmy oko na pomiary, tak by w porę móc wyeliminować ewentualne anomalie. W porównaniu do wielu innych redakcji my testujemy chłodzenia w realnych warunkach. To znaczy nie na komputerze zamontowanym na benchtable (specjalny, otwarty stelaż), a w nowoczesnej, klasycznej i przewiewnej obudowie. Jej wentylatory na czas pomiarów temperatur pracują z prędkością 100% RPM.
Każdy test trwa przynajmniej 30 minut - tak by ciecz w układzie miała czas się nagrzać, a wyniki były jak najbardziej zbliżone do tego, co obserwować będziecie u siebie. Dodatkowo pomiędzy poszczególnymi pomiarami platforma wychładzana jest z użyciem dodatkowego, zewnętrznego i dużego wentylatora. Cały czas dokładnie śledzimy temperaturę i wilgotność panujące w pomieszczeniu. We wszystkich testach korzystamy z własnej, markowej pasty termoprzewodzącej nakładanej w ten sam sposób - metodą "ziarnka grochu". Używamy rodzimego SilentiumPC Pactum PT-4.
Instalacja Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror zarówno na procesorach AMD, jak i Intela jest dość prosta. W pierwszym przypadku wykorzystujemy metalowe obejmy, które zakładamy na fabryczny system montażu od AMD i dokręcamy do bloko-pompki. W drugim czeka nas nieco więcej pracy. Za płytą główną zamontować musimy wpierw dołączony, plastikowy backplate, w który następnie wkręcamy cztery wkręty, na to zakładamy bloko-pompkę i dokręcamy czterema nakładkami. Cała operacja zajmuje ledwie kilka minut, nawet w przypadku kompletnego laika.
Prócz tego czeka na nas wcześniej w obu przypadkach jeszcze kilka standardowych kroków. Między innymi nałożenie pasty termoprzewodzącej na procesor - tajwańskie AiO nie posiada preaplikowanego czynnika przewodzącego. Przykręcenie wentylatorów do chłodnicy i wreszcie samego radiatora do obudowy. Pamiętajcie, że jeśli montujecie AiO na przodzie to kluczowe jest tutaj - jak w przypadku każdego zestawu All in One - ułożenie bloko-pompki względem chłodnicy. Inaczej możecie uwięzić powietrze w pompce, co zarówno pogarsza kulturę pracy, jak i może skrócić jej żywotność.
Zestaw akcesoriów w Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror jest zaskakująco rozbudowany, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to najtańsze gotowe chłodzenie wodne tego typu na rynku. Prócz elementów montażowych dla Intela i AMD dostajemy tutaj jeszcze strzykawkę z pasta termoprzewodzącą (ilość powinna wystarczyć na dwie, może trzy aplikacje); splitter dla wentylatorów, dzięki czemu możemy podłączyć je do jednego złącza na płycie głównej oraz prosty kontroler RGB LED dla posiadaczy starszych i/lub tańszych zestawów komputerowych.
Ogólnie całość oceniam bardzo pozytywnie. Tajwańczycy nie prezentują tutaj żadnych nowatorskich rozwiązań, ani nie rozpieszczają nas pod względem dodatków. Mimo wszystko procedura instalacji jest intuicyjna i nie powinna zająć dużo czasu nawet komuś, kto robi to pierwszy raz. W przypadku akcesoriów też dostajemy prawie wszystko to co nam potrzebne, co wcale nie jest takie oczywiste - nawet w dużo droższych AiO. Jedyny minus to brak zestawu montażowego LGA 1700, czyli pod najnowsze procesory Intela. Możemy go jednak nieodpłatnie pozyskać od producenta, a więc nie jest to jakaś tragedia.
Wartości widoczne na wykresach to tak zwana delta temperatur, która pozwala na poznanie czystej wydajności chłodzenia. Ułatwia też porównanie wyników między tym co my zanotowaliśmy, a tym co osiąga Wasze chłodzenie w komputerze. W dużym uproszczeniu jest to różnica między temperaturą procesora pod obciążeniem, a temperaturą otoczenia.
Temperaturę mierzymy na dwa sposoby - przy maksymalnych obrotach na minutę dla zastosowanych wentylatorów i pompki oraz przy stałej głośności. Pierwszy sposób umożliwia poznanie maksymalnej wydajności danego chłodzenia. Drugi zaś pozwala porównywać wydajność poszczególnych chłodzeń w tym samych warunkach. Co z tego, że dane chłodzenie wygrywałoby o 1-2 °C, jeśli osiągnięto by to przemysłowymi wentylatorami o wysokim RPM i kulturze pracy suszarki.
W naszym pomiarach przyjęliśmy wartość 45 dB(A), a więc na tyle wysoko by żadne chłodzenie nie było pokrzywdzone, ale nadal dość nisko by mówić o dobrej kulturze pracy. Dla uzmysłowienia ile to jest można przyjąć, że 30 dB(A) to szum liści lub szept, 40 dB(A) to odgłosy panujące w przeciętnym domu w ciągu dnia, a 60 dB(A) to głośna rozmowa czy muzyka lecąca w tle podczas pracy lub nauki. Powinno to dać dobry pogląd gdzie plasuje się nasze 45 dB(A).
Wydajność Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror jest niezła
Pomiary temperatur wykonujemy w trzech scenariuszach - spoczynek, czyli wartości przy minimalnym obciążeniu procesora; Cinebench R23 czyli zaawansowany rendering grafiki 3D, a więc maksymalne obciążenie procesora i 3DMark Time Spy (CPU), czyli wartości pośrednie, charakterystyczne dla nowszych gier AAA. Co więcej całość sprawdzamy zarówno na ustawieniach domyślnych procesora, jak i po znaczącym podkręceniu (OC) z podniesionym napięciem.
Jak w naszych testach wypada Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror na Intel Core i9-12900K? Nieźle, ale bez szału. W przypadku niepodkręcone procesora notujemy w spoczynku i grach dość niskie temepratury jak na taką ilość rdzeni i wątków. Również test w Cinebench R23 nie budzi zastrzeżeń. Gorzej jednak ma się sprawa po OC - w spoczynku nadal jest idealnie, a w grach tylko trochę gorzej bo mowa o skoku o nieco ponad 5 °C. Niestety gdy wyciskamy siódme poty z CPU, a więc pod pełnym obciążeniem w Cinebench R23, to dobijamy prawie do 100 °C i mamy po prostu do czynienia z thermal throttlingiem. Innymi słowy obniżaniem taktowania procesora (a więc i wydajności) by zbić temperatury.
Podobnie jak testy temperatur, tak i pomiary głośności przeprowadzamy kilkukrotnie, a następnie wyciągamy z tego średnią wartość. Co więcej mowa o kilku scenariuszach - 25, 50, 75 i 100% obrotów na minutę, tak aby dać Wam jak najlepszy pogląd na kulturę pracy przy różnych prędkościach obrotowych. Nasz decybelomierz to Benetech GM1356 (klasa 2). Testy miały miejsce w wygłuszonym pomieszczeniu bez odbić fali dźwiękowej. Komputer umieszczony była w linii prostej, w odległości 50 centymetrów od urządzenia pomiarowego. W czasie testu wszystkie wentylatory w obudowie, karcie graficznej i zasilaczu były wyłączone. W końcu mierzymy głośność chłodzenia, a nie całego komputera.
Gotowy zestaw chłodzenia wodnego w postaci Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror nie ma już przed nami tajemnic. Znamy jego dokładną specyfikację, sprawdziliśmy łatwość montażu i dołączone akcesoria oraz wydajność i kulturę pracy. A trzeba przyznać, że postawiliśmy przed najtańszym AiO 280 mm z RGB LED nie lada wyzwanie, bo topowy procesor Intela. Werdykt? Jest naprawdę nieźle!
Testowane dzisiaj chłodzenie to nie jest najnowsza konstrukcja, ale mimo tego radzi sobie dobrze z 16-rdzeniowym i 24-wątkowym procesorem jakim jest Intel Core i9-12900K. Temperatury pod niskim obciążeniem czy w scenariuszach charakterystycznych dla gier są niskie (około 30 i 70 °C). Dopiero przy pełnym obciążeniu robi się ciepło, acz nadal całkowicie w granicach bezpiecznego zakresu dla CPU - nieco poniżej 90 °C. Gorzej to jednak wygląda po OC i to wcale nie takim wysokim (5,1/3,9 GHz P/E @ 1,29 V). Dochodzi do zjawiska thermal throttlingu, czyli dławienia termicznego. Uruchamiane jest zabezpieczenie przed przegrzaniem i procesor zaczyna obniżać swoje taktowanie, a więc i wydajność.
W przypadku kultury pracy widać, że Cooler Master przeanalizował jakie wentylatory, paruje z jakim radiatorem i pompką. Jest po prostu cicho. Przy poziomie do 50% obrotów na minutę, czyli w przypadku naszego sampla niecałych 1000 RPM, notujemy poniżej 40 dB(A). Tym samym w ciągu dnia, z komputerem nie znajdującym się zaraz obok głowy jedyne co słychać to cichy szum powietrza. Bez terkotania łożysk czy bulgotania cieczy. Oczywiście im wyższe RPM, tym głośniej się robi, ale nawet przy maksymalnych obrotach na minutę (nieco poniżej 1400 RPM) mowa o 47,6 dB(A) w odległości 50 cm. Tym samym nie jest to odgłos, który przebije się przez muzykę czy odgłosy gry. Bez różnicy czy ze słuchawek czy głośników.
Kolorowe podświetlenie jest miłe dla oka i w pełni konfigurowalne, a co ważniejsze zgodne z popularnymi systemami świecenia od producentów płyt głównych takich jak ASUS, ASRock, GIGABYTE czy MSI. Tym samym sterować możemy nim na trzy sposoby - dołączonym fizycznym kontrolerem, dzięki aplikacji Cooler Master MasterPlus+ albo z poziomu UEFI lub oprogramowania płyty głównej. W naszym przypadku było to banalnie proste dzięki aplikacji od MSI. Przeciwnicy RGB LED też nie mają powodu do obaw - podświetlenie można całkowicie wyłączyć.
Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror w polskich sklepach w regularnej sprzedaży kupić można już za 409 złotych. Powtórzę więc raz jeszcze - to najtańsze AiO z chłodnicą 280-milimetrową i podświetleniem RGB LED. Jednak coś za coś. Nie jest to demon wydajności, nie jest to też najcichsze chłodzenie na rynku. To po prostu sensowna propozycja dla osób, które chcą zwodować swój komputer, a nie chcą wydawać miliona monet. Wady? Cóż, wentylatory też mogłyby być podświetlane skoro hasłem reklamowym jest RGB. No i nie jest to AiO pod OC, przynajmniej dla Intel Core i9-12900K, ale dla starszych generacji czy słabszych modeli jak odblokowane Core i5 nie powinno być problemu z podkręcaniem. Ciekawą alternatywą dla osób, które wolą wydajność od kolorowego podświetlenia jest Arctic Liquid Freezer II 280 za 469 złotych.
Cooler Master MasterLiquid ML280 Mirror
Ocena: 8/10
Zalety:
- Najtańsze AiO 280 mm RGB na rynku
- Całkiem pokaźny zestaw akcesoriów
- Dobra jakość wykonania
- Dobra kultura pracy
- Prosty montaż
- RGB LED
Wady:
- To nie jest AiO do OC topowych CPU
- RGB LED