DAJ CYNK

Smartphone Inc. – gra planszowa, w której stworzysz technologiczne imperium

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu


Smartphone Inc. to nowa gra planszowa, która zawitała niedawno na półki polskich sklepów. Wcielamy się w niej w prezesów firm, walczących o dominację na rynku smartfonów.

Smartphone Inc. to ekonomiczna gra planszowa wydana w Polsce przez Portal Games, a globalnie przez Cosmodrome Games. Jest to tytuł dla od 1 do 5 graczy, w którym przyjdzie nam wcielić się w prezesów korporacji produkujących smartfony, starających się zagarnąć dla siebie jak największy kawałek tego rodzącego się dopiero rynku. Jeśli więc kiedykolwiek zastanawialiście się, jak poradzilibyście sobie na miejscu Steve’a Jobsa – cóż, macie ku temu okazję.

Polskie wydanie Smartphone Inc. znajdziemy w sklepach za ok. 190 zł. Co warto podkreślić, w tej cenie dostajemy nie tylko podstawową wersję gry, ale także jedyny wydany do tej pory dodatek: Aktualizację 1.1. Ta wnosi do rozgrywki sporo usprawnień, ale o tym trochę później.

Zawartość i wykonanie

Pierwszy kontakt ze Smartphone Inc. może przytłaczać. Dosłownie. Dostajemy wielkie pudło, które waży jakieś 3,5 kg. Po otwarciu okazuje się, że jest wręcz po brzegi wypchane elementami. Mamy tutaj masę kafelków z grubej tektury i po kilka rodzajów plastikowych znaczników dla każdego gracza. Co warto podkreślić, choć nie uświadczymy tu tradycyjnej wypraski, to producent zafundował nam zestaw plastikowych pojemniczków, które pomagają zorganizować zawartość i przydają się w trakcie gry. Niestety wyciąganie ich z pudełka potrafi być strasznie uciążliwe. 

Smartphone Inc.

Większość objętości (i masy) robią jednak dwie dwuwarstwowe plansze. Jedna z nich pochodzi z podstawowej wersji gry i zagramy na niej w każdym składzie, druga dedykowana jest rozgrywkom dla maksymalnie 3 graczy. Obie zajmują dużo miejsca na stole i w pierwszej chwili robią fantastyczne wrażenie. Tektura, z której je wykonano, jest gruba i solidna, a większość pól, na których będziemy umieszczać nasze znaczniki, posiada stosowne wgłębienia, dzięki czemu nic się nigdzie nie przesuwa. Fajna sprawa i pewnie mocno bym ten fakt zachwalał, gdyby nie to, że dwuwarstwowość planszy tak naprawdę nie wnosi nic znaczącego do rozgrywki, ale niesie ze sobą kilka problemów. Jednym z najczęstszych jest nierówny nadruk na poszczególnych warstwach. W przypadku otrzymanego przez nas egzemplarza część oznaczeń była względem siebie wyraźnie przesunięta, a doniesienia z mediów społecznościowych sugerują, że nie jest to jednostkowy przypadek. Obawy budzi także wytrzymałość takiej planszy. Dość powiedzieć, że po raptem kilku rozgrywkach nasza sztuka zaczęła się już rozklejać na zagięciach.

Smartphone Inc.

Zasady gry poznamy z trzech dołączonych instrukcji. Dlaczego aż z trzech? Z tego samego powodu, dla którego w zestawie mamy dwie plansze – jedna dotyczy gry w wersji podstawowej, druga nowości wprowadzonych przez dodatek, a trzecia trybu solo, w którym zmierzymy się z wirtualnym przeciwnikiem – Stevem. Tak czy inaczej wszystkie napisane są poprawnie i dobrze wprowadzają w rozgrywkę, choć nie udało się uniknąć kilku drobnych niejasności – głównie w odniesieniu do opisu niektórych symboli.

Smartphone Inc.

Zasady i przebieg rozgrywki

Same zasady są dość proste, a już na pewno dużo prostsze niż ich szybkie wytłumaczenie. Rozgrywka dzieli się na 5 rund, które z kolei podzielone są na 8 faz. Dla mniej zaawansowanych graczy może to brzmieć nieco przerażająco, ale spokojnie – tak naprawdę fazy określają jedynie kolejność rozpatrywania akcji. Większość najważniejszych decyzji będziemy podejmowali podczas pierwszej fazy, nazwanej „fazą planowania”. Tutaj w grę wchodzi jedna z najciekawszych mechanik Smartphone Inc.: wszyscy gracze dostaję dwie planszetki, które układają jedna na drugiej. To, jakie symbole są odkryte i zakryte decyduje o liczbie, rodzaju oraz kolejności graczy w każdej kolejnej fazie. Co ważne, wszyscy gracze układają swoje plany w tym samym czasie, w tajemnicy przed pozostałymi. Przyspiesza to rozgrywkę i eliminuje potencjalne dłużyzny, choć konieczność ułożenia sobie z góry strategii na całą rundę może powodować u niektórych paraliż decyzyjny.


W kolejnych fazach będziemy odkrywać nowe technologie (w tym tak przełomowe jak 4G i Wi-Fi), prowadzić ekspansję na kolejne rynki oraz – wreszcie – sprzedawać wyprodukowane smartfony klientom. W założeniach każda akcja przynosi nam korzyści. Udało się nam wkroczyć na kolejny rynek? W takim razie mamy dostęp do większego rynku zbytu, dzięki czemu możemy sprzedać więcej smartfonów. Odkryliśmy technologię? Super – nie tylko więcej osób będzie zainteresowanych zakupem naszych produktów, ale dostajemy także praktyczny bonus, np. możliwość przechowania niesprzedanych smartfonów do następnej rundy. Jeśli odkryliśmy daną technologię jako pierwsi, dodatkowo zdobywamy punkty zwycięstwa. Udało się nam obniżyć cenę naszych urządzeń? W takim razie będziemy wykonywali akcje jako pierwsi i mamy szansę przyblokować konkurentów.  Podnieśliśmy cenę telefonów? Cóż, być może nasza kolej będzie później, ale za to za każdy sprzedany telefon dostaniemy więcej punktów. 

Smartphone Inc.

Przykładów można by jeszcze trochę wymieniać, ale sedno jest takie, że tak naprawdę nie ma tutaj złych wyborów – każda strategia może zadziałać, o ile tylko uda nam się wstrzelić z naszymi działaniami w odpowiedni moment. O tym „odpowiednim momencie” będą natomiast decydowali sami gracze. I tu dochodzimy do ważnego punktu, jakim jest interakcja. Jak na grę ekonomiczną jest jej tutaj dużo i w przeważającej mierze jest to interakcja negatywna. Będziemy bowiem walczyli o te same technologie, ulepszenia i, przede wszystkim, tych samych klientów. Kluczem do sukcesu okazuje się więc nie tylko optymalizowanie działań w taki sposób, by przynosiły nam jak najwięcej punktów, ale także blokowanie przeciwników i przeszkadzanie im w realizacji ich własnych planów. Jeśli nie będziemy o tym pamiętać… cóż, kilka kontenerów niesprzedanych smartfonów i ostatnie miejsce w tabelce punktacji z pewnością szybko nam o tym przypomni.  


Grę wygrywa ten gracz, który po 5 rundach zgromadzi na swoim koncie najwięcej punktów zwycięstwa. Według informacji na pudełku rozgrywka powinna zając od 45 do 90 minut. Jest to informacja z grubsza prawdziwa, choć z moich doświadczeń należy się raczej liczyć z czasami bliżej tej drugiej wartości.
 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własn