Po wzięciu urządzenia do ręki uwagę zwraca jego rozmiar, niemniej jednak Galaxy A70 bardzo dobrze leży w dłoni, co jest zasługą dobrego wyważenia oraz przyjemnie zaokrąglonej tylnej części obudowy, wykonanej z plastiku (nazwanego przez Samsunga 3D Glasstic). Nieco gorsze wrażenie sprawia natomiast brak kolorystycznego dopasowania tylnej części obudowy do korpusu urządzenia, co nie wygląda zbyt estetycznie, przynajmniej w przypadku niebieskiego wariantu telefonu. W ostatecznym rozrachunku Samsung Galaxy A70 jednak może się podobać, a dodając do tego zmniejszone ryzyko rozbicia tylnej części obudowy oraz minimalnie tylko wystający moduł potrójnego aparatu, testowane urządzenie wydaje się być niezłym wyborem dla osób, którym zdarza się niszczyć smartfony.
Przód urządzenia w 86% wypełnia ekran z niewielkim wcięciem w kształcie kropli wody (Infinity-U), nad którym umieszczono poziomy otwór głośnika rozmów oraz czujnik oświetlenia. Ramki dookoła ekranu są stosunkowo wąskie, dzięki czemu smartfon z przodu prezentuje się bardzo dobrze. Na górnej krawędzi znajdziemy mikrofon ograniczający szum podczas rozmów, na dolnej krawędzi umieszczone zostały złącza Jack 3,5 mm i USB-C, mikrofon oraz głośnik multimediów. Lewa krawędź to miejsce dla slotu na dwie karty nanoSIM oraz kartę pamięci, na prawej zaś umieszczono przyciski głośności i blokowania.
A wiecie jaką prowizję bierze Bolt albo Uber? Około 30%. Mniej więcej tyle co wychodzi kierowcy jak ...
Kijem bym tego nie dotknął ze względu na zbugowany soft.
Raczej realista. W Polsce są niskie ceny bo są żenująco niskie zarobki.
@5 Co nas obchodzą twoje niskie roczne dochody?
Mam numer w a2. Nadal tak jest.