Huawei MateBook X Pro – prawie doskonały towarzysz biznesmena
Huawei rozszerzył ostatnio swoją ofertę laptopów na polskim rynku o model MateBook X Pro. Urządzenie to świetnie wygląda i oferuje bardzo dobre wyposażenie. W zasadzie mógłby to być dobry zamiennik dla komputera, którego używam na co dzień.

MateBook X Pro to topowy, biznesowy laptop firmy Huawei, o lekkiej konstrukcji wykonanej ze stopu magnezu i przyjemnym w dotyku wykończeniu. Wewnątrz obudowy pracuje 12-rdzeniowy procesor Intel Core i7 12. generacji, wspierany przez 16 GB RAM-u LPDDR5. W połączeniu z bardzo jasnym, dotykowym wyświetlaczem o wysokiej rozdzielczości oraz świetnym zestawem audio powinno się to przełożyć na bardzo dobre wrażenia z użytkowania tego urządzenia.
Czy tak było w rzeczywistości? Tego się dowiesz z poniższej recenzji, do której przeczytania i komentowania zapraszam.



Specyfikacja laptopa:
- Obudowa ze stopu magnezu, kolor niebieski,
- Wymiary: 310 x 221 x 15,6 mm, masa 1260 g,
- Podświetlana klawiatura QWERTY, touchpad,
- Czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania,
- 14,2-calowy wyświetlacz LTPS Huawei FullView Real Colour o rozdzielczości 3120 x 1600 pikseli (264 ppi), do 90 Hz, 1,07 mld kolorów, jasność 500 nitów, 10 punktów dotyku, powłoka błyszcząca, czujnik oświetlenia,
- 12-rdzeniowy, 16-wątkowy procesor Intel Core i7-1260P (2,1 GHz, maks. 4,7 GHz, 18 MB Cache L3, 10 nm), certyfikat EVO,
- Grafika Intel Iris Xe,
- 16 GB RAM-u LPDDR5, dysk SSD 1 TB NVMe PCIe,
- Gniazda i porty: 4 x USB-C (2 x Thunderbolt 4 + 2 x USB 3.2 Gen 1), Jack 3,5 mm (słuchawki + mikrofon),
- Łączność: Wi-Fi 6E (802.11ax, 2,4/5/6 GHz, 160 MHz, 2x2 MIMO, do 2,4 Gb/s), Bluetooth 5.2,
- Kamera 720p zgodna z Windows Hello, 4 mikrofony z systemem redukcji szumów, 6 głośników Huawei Sound,
- Wbudowany akumulator litowo-polimerowy o pojemności 60 Wh,
- Zasilacz sieciowy USB-C 90 W,
- System operacyjny Windows 11 Pro 64-bit (22000),
- Cena: 9999 zł.
Zawartość pudełka
Laptop Huawei MateBook X Pro przyjechał do mnie w eleganckim, kartonowym opakowaniu w kolorze czarnym. Oprócz komputera znalazł się w nim zasilacz sieciowy, przewód USB-C, a także przejściówka z USB-C na USB-A (gdyby ktoś potrzebował tego ostatniego).
Wygląd zewnętrzny i ergonomia, biometria
Huawei MateBook X Pro ma konstrukcję wykonaną ze stopu magnezu, z przyjemnym w dotyku wykończeniem w kolorze niebieskim, które nie zbiera odcisków palców i innych zabrudzeń tak łatwo i szybko, jak szkło przykrywające ekran. Dzięki temu urządzenie świetnie wygląda i dobrze leży w dłoni przy przenoszeniu. To ostatnie ułatwia niska masa urządzenia oraz stosunkowo kompaktowe rozmiary. Komputer ma co prawda 14,2-calowy wyświetlacz, jednak jest on otoczony wąskimi (kilka milimetrów) ramkami.
W ramce nad ekranem zmieściła się kamera HD z systemem czujników w podczerwieni, którą możemy wykorzystać do odblokowania komputera z pomocą funkcji Windows Hallo. Działa to na komputerze firmy Huawei bardzo sprawnie i podczas testów nie miałem żadnego problemu z używaniem tej funkcji.
Drugi biometryczny sposób odblokowania systemu to czytnik linii papilarnych, zintegrowany z przyciskiem zasilania. Również ten element wyposażenia działa sprawnie. Znajduje się on w prawym górnym rogu powierzchni z klawiaturą i touchpadem. Klawiatura oferuje dwa stopnie podświetlenia oraz ma wygodną, wyspową konstrukcję. Touchpad jest duży i również wygodny w użytkowaniu.
Huawei MateBook X Pro został wyposażony w pięć gniazd. Na lewym boku znajdziemy gniazdo audio Jack 3,5 mm oraz dwa porty Thunderbolt 4 (w formacie USB-C). Pozwalają one na zasilanie laptopa, a także na przykład podłączenie do komputera zewnętrznego monitora. W mojej pracy redaktora portalu TELEPOLIS.PL jest to bardzo przydatne. Na prawym boku producent umieścił dwa dodatkowe porty USB-C (USB 3.2 Gen 1). One również mogą służyć do zasilania testowanego sprzętu czy podłączenia zewnętrznego monitora.
Wyloty głośników są skierowane do góry (po bokach klawiatury), a także na boki. Cztery otwory mikrofonów znajdują się poniżej touchpada, z przodu urządzenia.
Wyświetlacz i jakość obrazu
Wyświetlacz to jeden z najlepszych elementów wyposażenia testowanego laptopa. Huawei wyposażył swojego komputerowego flagowca w 14,4-calowy panel o rozdzielczości 3120 x 2160 pikseli, co daje zagęszczenie punktów na poziomie 264 ppi. Dzięki temu obraz na ekranie jest zawsze ostry, a zauważenie poszarpanych krawędzi praktycznie niemożliwe.
Zastosowany przez firmę panel cechuje się wiernym odwzorowaniem kolorów, o czym świadczy średnia wartość wskaźnika ΔE na poziomie około 0,3. Możemy tu również liczyć na niemal 100% pokrycie gamy sRGB, a także bardzo wysokie pokrycie gamy DCI P3. Jeszcze lepiej jest, gdy popatrzymy na objętość gamy. Szczegóły w tabeli poniżej.
Temperatura bieli | Pokrycie Gamy | Objętość Gamy | Średnie ΔE (MAX) |
6377 K | 99,0% sRGB 89,2% AdobeRGB 94,0% DCI P3 |
145,1% sRGB 100,0% AdobeRGB 102,8% DCI P3 |
0,29 (1,23) |
A tak wygląda porównanie wyświetlanej gamy kolorów z sRGB.
Huawei podaje w materiałach reklamowych, że wyświetlacz w MateBooku X Pro świeci z maksymalną jasnością 500 nitów. Wyniki przeprowadzonych przeze mnie pomiarów pokazały, że w rzeczywistości jest jeszcze lepiej. Kolorymetr pokazał maksymalnie 602 nity.
Na uwagę zasługuje również dobra jednolitość podświetlania. Gdy powierzchnię ekranu podzieliłem na 9 mniej więcej równych części i zmierzyłem jasność w środku każdego z tych obszarów, różnica między najjaśniejszym i najciemniejszym wynosiła mniej niż 5%. Tego typu pomiary wykonałem przy maksymalnej jasności oraz przy znacznie niższej, ale wciąż użytecznej (około 180 nitów). Wyniki umieściłem na poniższych grafikach.
Ekran w MateBooku X Pro może automatycznie zmieniać jasność, w zależności od warunków. Natomiast wysoka jasność wyświetlacza pozwala na korzystanie z laptopa także na zewnątrz, w słoneczny dzień. Nie zawsze będzie to komfortowe, ale da się tak pracować.
Ekran laptopa jest dotykowy. W przypadku laptopów o klasycznej konstrukcji nie uważam tego za szczególny atut, ponieważ obsługa niemal pionowego ekranu przy pomocy dotyku nie należy na dłuższą metę do najwygodniejszych. Jeśli zaś chodzi o jego działanie, to nie mam do tego żadnych zastrzeżeń.
Głośniki i jakość dźwięku
Huawei MateBook został wyposażony w aż sześć głośników, które odpowiadają za odtwarzanie dźwięków o różnej wysokości. Razem grają rewelacyjnie – tak dobrze grającego laptopa już dawno nie miałem w swoich rękach, o ile w ogóle miałem. Dźwięk jest czysty i mocny, w zasadzie w każdym odtwarzanym zakresie. Brakować może co najwyżej subwoofera i głębokich basów, ale i bez nich słuchanie muzyki czy oglądanie filmów to na tym sprzęcie czysta przyjemność.
Na ogół polecam, by do słuchania muzyki używać dobrych słuchawek lub zewnętrznych głośników. W przypadku MateBooka X Pro naprawdę nie ma takiej potrzeby (chyba, że brakuje nam mocnych basów). Jeśli chodzi o maksymalną głośność, to ta sięgnęła 87 dB (w odległości około 60 cm od głośników). Jak to zwykle bywa, najgłośniejsze są tony wysokie.
Testowany laptop posiada gniazdo Jack 3,5 mm 2 w 1, do którego możemy podłączyć przewodowy zestaw słuchawkowy, przydatny na przykład podczas telekonferencji. Możemy w tym celu użyć również łącza Bluetooth, a także dowolnego portu USB-C.
Do poprawy efektów dźwiękowych możemy wykorzystać aplikację Huawei Sound.
System operacyjny i aplikacje
Huawei MateBook X Pro to przede wszystkim laptop biznesowy, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że pracuje pod kontrolą 64-bitowego systemu Windows 11 Pro. Dzięki temu mamy tu dostęp do dodatkowych funkcji, których nie ma w wersji Home Windowsa, w tym do możliwości zaszyfrowania dysku funkcją BitLocker.
Dysk testowanego komputera nie został zaśmiecony zbędnym oprogramowaniem, które trzeba by usuwać. A dodatkowe narzędzia firmy Huawei bywają przydatne. Jest wśród nich Menedżer PC Huawei, dzięki któremu otrzymamy szybki dostęp do najważniejszych opcji służących do sterowania komputerem. Tu również znajdziemy funkcję Huawei Share, czyli rewelacyjne narzędzie chińskiej firmy, pozwalające na przykład na bezproblemowe przenoszenie treści z telefonu Huawei do komputera i odwrotnie.
Na pokładzie znalazły się również narzędzia przydatne w pracy, takie jak pakiet Microsoft Office (programy Word, Excel itp.) czy Microsoft Teams. A jeśli czegoś brakuje, zawsze można to doinstalować, korzystając ze sklepu Microsoft Store, jak również z dowolnego innego źródła oprogramowania dla systemu Microsoft Windows.
Co ciekawe, Huawei pozwala zainstalować w swoim laptopie sklep AppGallery oraz aplikacje przeznaczone na smartfony. Całość to wciąż jeszcze beta, więc możemy się spotkać z mniejszymi lub większymi problemami, zależnie od aplikacji. Ale idzie to w dobrym kierunku.
Łączność i porty
Huawei MateBook X Pro pozwala korzystać z bezprzewodowych sieci w standardzie Wi-Fi 6E. To rozwinięcie Wi-Fi 6 o częstotliwość 6 GHz. Dzięki temu podczas testów mogłem bezproblemowo korzystać z szybkiego dostępu do Internetu, zarówno do pracy, jak i korzystania z różnego rodzaju rozrywek czy komunikatorów internetowych.
Z kolei do podłączenia urządzeń zewnętrznych możemy wykorzystać łączność Bluetooth 5.2. Z nią również nie miałem żadnych problemów, gdy korzystałem z bezprzewodowych słuchawek czy przesyłając pliki z innego komputera lub smartfonu (firmy Samsung).
Jeśli zaś chodzi o łączność przewodową, Huawei wyposażył MateBooka X Pro w cztery porty w formacie USB-C (dwa Thunderbolt 4 i dwa USB 3.2 Gen 1) oraz gniazdo audio Jack 3,5 mm. Do USB-C można podłączyć zewnętrzny monitor, przenośny dysk czy… słuchawki (testowałem na słuchawkach AKG, które Samsung dołączał kiedyś do swoich flagowych smartfonów, oczywiście z wtyczką USB-C), a także wiele innych sprzętów.
Liczbę gniazd uważam za wystarczającą. Ich różnorodność jest mała, jednak do USB-C/Thunderbolt da się podłączyć w zasadzie wszystko. A jeśli musimy podłączyć urządzenie, które ma tylko wtyczkę USB-A, możemy skorzystać z dołączonej do zestawu przejściówki.
Wydajność i kultura pracy
Topowy laptop firmy Huawei jest napędzany 12-rdzeniowym, 16-wątkowym procesorem Intel Core i7-1260P, produkowanym w technologii Intel 7 (10 nm+) i wspieranym przez 16 GB szybkiej pamięci LPDDR5. Z kolei za przetwarzanie grafiki odpowiada tu zintegrowany z procesorem układ Intel Iris Xe. Taki zestaw przekłada się na płynne działanie interfejsu systemowego i zainstalowanych programów.
Model | 3DMark TimeSpy | GeekBench 5 | Cinebench R23 | PCMark 10 | Corona Benchmark | Crystal Disk Mark | |||
Single Core | Multi Core | Single Core | Multi Core | Odczyt sekwencyjny | Zapis sekwencyjny | ||||
Acer Aspire Vero | 1380 | 3992 | 4629 | 2117,2 MB/s | 1969,4 MB/s | ||||
Acer Predator Triton 300 | 6044 | 1458 | 9847 | 3 220 330 | |||||
Acer Swift 1 | 540 | 1042 | 451 | 838 | 1791 | 246 104 | 294,8 MB/s | 61,1 MB/s | |
Acer Swift 5 (2020) | 1583 | 1543 | 5801 | 4805 | 2201,3 MB/s | 1057,0 MB/s | |||
Asus ZenBook 14 UX425J | 545 | 3704 | 1514,7 MB/s | 977,4 MB/s | |||||
Huawei MateBook 14s | 1581 | 1454 | 5567 | 4983 | 3445,8 MB/s | 2440,3 MB/s | |||
Huawei MateBook 16s | 1190 | 1835 | 12368 | 1306 | 11860 | 5598 | 4 702 980 | 3518,8 MB/s | 2949,4 MB/s |
Huawei MateBook D 15 (2021) | 1291 | 1339 | 4735 | 3423,6 MB/s | 2986,1 MB/s | ||||
Huawei MateBook D 16 | 1009 | 1131 | 5836 | 5087 | 3568,6 MB/s | 2976,7 MB/s | |||
Huawei MateBook X Pro | 1774 | 1775 | 9481 | 1663 | 7482 | 5243 | 2 687 640 | 3563,2 MB/s | 2985,6 MB/s |
Lenovo ThinkPad X1 Fold | 441 | 832 | 1763 | 2493 | 1775,8 MB/s | 1677,3 MB/s | |||
Lenovo ThinkPad X1 Titanium Yoga | 1277 | 1437 | 4074 | 4551 | 2455,0 MB/s | 1972,0 MB/s | |||
Microsoft Surface 8 Pro | 1523 | 1266 | 5087 | 1213 | 4350 | 4252 | 1 784 500 | 2426,8 MB/s | 1606,8 MB/s |
Microsoft Surface Laptop Studio | 4918 | 1486 | 5447 | 1441 | 5137 | 5447 | 1 898 163 | 2287,8 MB/s | 1165,1 MB/s |
Microsoft Surface Laptop 4 13" AMD | 982 | 4505 | |||||||
Microsoft Surface Laptop 4 13" Intel | 1501 | 4177 | 2300,5 MB/s | 1178,4 MB/s | |||||
Microsoft Surface Laptop 4 15" AMD | 1357 | 1175 | 7322 | 5115 | 2256,5 MB/s | 1067,9 MB/s | |||
Razer Book 13 | 1746 | 1563 | 5455 | 4817 | 3397,4 MB/s | 2985,3 MB/s | |||
Techbite Arc 11.6 HD | 121 | 445 | 762 | 1453 | 309,4 MB/s | 213,4 MB/s | |||
XPG Xenia 14 | 1238 | 1459 | 3817 | 1353 | 3642 | 4669 | 1 392 840 | 3091,4 MB/s | 2708,6 MB/s |
Najsłabszym ogniwem wydajnościowego wyposażenia, jak to zwykle bywa w przypadku laptopów biznesowych, jest część graficzna. Intel Iris Xe pozwala na granie w różne gry, ale przede wszystkim w starsze tytuły lub te mniej wymagające.
Bliżej przyjrzałem się grze Grid 2 z wbudowanym benchmarkiem. Sprawdziłem średnią liczbę wyświetlanych klatek w dwóch różnych rozdzielczościach przy dwóch ustawieniach jakości grafiki. Wyniki umieściłem w tabeli poniżej.
3120 x 2160 pikseli | 1920 x 1080 pikseli | |
Ust. ultra | 25,26 fps | 55,26 fps |
Ust. bardzo niskie | 81,05 fps | 151,86 fps |
Huawei MateBook X Pro został wyposażony w szybki dysk SSD o pojemności 1 TB. Jak pokazały przeprowadzone testy, zapis sekwencyjny jest na nim możliwy z prędkością do 3 GB/s, natomiast odczyt tych danych może być jeszcze szybszy – ponad 3,5 GB/s. To bardzo dobre osiągi.
Na koniec kilka słów o kulturze pracy. Przy dużym obciążeniu uruchamia się aktywne chłodzenie, wyposażone w dwa wentylatory. Są one stosunkowo ciche, a zmierzony maksymalny hałas w odległości około 60 cm od komputera wyniósł 42,5 dB. Obudowa komputera z kolei miała w najcieplejszym miejscu do temperatury 43,4°C (mniej więcej środkowa część klawiatury).
Przyczepić się mogę tylko do tego, że z nieznanej mi przyczyny testowany komputer co jakiś czas potrafił się „przywieszać” (frezować) na maksymalnie kilka sekund. Działo się tak na przykład podczas pisania tego tekstu w programie Microsoft Word, podczas gdy w tle działała przeglądarka Edge z uruchomioną stroną spotify.com, z której leciała muzyka. Raz podczas testów komputer zawiesił się „na amen” – pomógł twardy restart.
Powyższe problemy nie wystąpiły na drugim egzemplarzu MateBooka X Pro, który otrzymałem.
Zasilanie
Huawei MateBook X Pro jest zasilany wbudowanym akumulatorem litowo-polimerowym o pojemności 60 Wh. Testując czas pracy na zasilaniu baterią przełączyłem tryb zasilania na najwyższą wydajność zasilania, a jasność wyświetlacza na 50% (bez regulacji automatycznej). Na tak przygotowanym sprzęcie miałem uruchomione programy Edge (muzyka z serwisu Spotify, głośność na 40%) oraz Microsoft Word (pisałem tą recenzję).
Zużycie energii w takim scenariuszu wynosiło średnio około 10% na pół godziny, czyli w pełni naładowana bateria powinna pozwolić na 5 godzin pracy. Nie jest to dużo, jednak pracując w zamkniętym pomieszczeniu bez ostrego światła słonecznego padającego bezpośrednio na ekran laptopa, spokojnie możemy obniżyć jasność wyświetlacza lub zdać się na automat. Dzięki temu powinniśmy zyskać nawet kilka dodatkowych godzin. Rezygnacja z grającej w tle muzyki strumieniowanej z Internetu również w tym pomoże. Z kolei uruchomienie gry ten czas zdecydowanie skróci.
Testowany laptop może być oczywiście zasilany również za pomocą dołączonego do zestawu zasilacza sieciowego USB o mocy 90 W. Na plusa zasługuje fakt, że możemy go podłączyć do dowolnego z czterech gniazd USB-C, w które został wyposażony Huawei MateBook X Pro.
Zasilacz sieciowy służy również do ładowania wbudowanego akumulatora. Czas ładowania pustego akumulatora do 100% przy włączonym komputerze wynosi ponad 80 minut. Pierwsze 30 minut wystarczy, by osiągnąć naładowanie baterii na poziomie około 41%.
Podsumowanie
Huawei MateBook X Pro to świetny laptop biznesowy, który z powodzeniem może się sprawdzić również podczas zdalnej nauki czy korzystania z rozrywek, nawet z gier (z wyjątkiem tych bardziej wymagających). Urządzenie ma atrakcyjny wygląd, miłe w dotyku wykończenie obudowy oraz kompaktowe rozmiary i niską masę, co czyni ten sprzęt bardzo mobilnym.
Komputerowy flagowiec firmy Huawei ma też świetne wyposażenie. Znajdziemy tu bardzo jasny wyświetlacz, który w sposób niemal doskonały wyświetla kolory, a także bardzo dobry zestaw sześciu głośników i czterech mikrofonów. Taki zestaw przyda się podczas korzystania z multimediów, ale także w czasie telekonferencji stanowiących element zdalnej pracy lub nauki.
Na pochwałę zasługuje również wysoka wydajność testowanego laptopa, zapewniona przez procesor Intel Core 12. Generacji i 16 GB szybkiej pamięci RAM. Szkoda tylko, że nie nadąża za tym układ graficzny, stanowiący „piętę achillesową” MateBooka X Pro. Wadą testowanego egzemplarza było również chwilowe „frezowanie” się komputera, świadczące o tym, że coś z urządzeniem było nie tak. Jeśli jednak przymkniemy oko na tę drobną niedogodność, topowy laptop firmy Huawei cechuje się wysoką kulturą pracy. Działa płynnie, nie nagrzewa się do ekstremalnych temperatur i nie hałasuje (chyba, że ustawimy głośniki na maksimum i puścimy muzykę).
Huawei MateBook w testowanej wersji został wyceniony na 9999 zł. To sporo, jednak za tę kwotę otrzymujemy niemal doskonały sprzęt dla biznesmena, w którym trzeba by poprawić kilka drobiazgów. W promocji na start, która wciąż obowiązuje w chwili pisania tych słów (do 28 sierpnia 2022 roku) laptop można kupić w zestawie z tabletem MatePad 11, etui z klawiaturą na tablet oraz piórem M-Pensil. Cena za to wszystko to również 9999 zł, co daje oszczędność rzędu 2897 zł.
Ocena końcowa: 8,5/10
Wady:
- Słaby układ graficzny,
- Przeciętny, jak na pojemność, czas pracy na baterii,
- Dosyć wysoka cena.
Zalety:
- Atrakcyjny wygląd,
- Wysoka jakość wykonania i użytych materiałów,
- Stosunkowo kompaktowe rozmiary i niska masa, duża mobilność,
- Wygodna podświetlana klawiatura QWERTY oraz duży touchpad,
- Funkcje biometryczne,
- Niemal doskonały, bardzo jasny wyświetlacz,
- Bardzo wysoka jakość dźwięku,
- Świetna współpraca z innymi urządzeniami z ekosystemu Huawei,
- Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.2,
- Dużo portów w formacie USB-C, do których można podłączyć niemal wszystko,
- Bardzo wysoka wydajność (nie dotyczy grafiki),
- Dobra kultura pracy (nie licząc „frezowania” od czasu do czasu),
- Możliwość zasilania przez port USB-C.