Rozczarowanie czy zachwyt? Testujemy iPhone'a 16 Pro Max
Jak co rok, Apple zaprezentował we wrześniu 2024 swoje najnowsze smartfony. Wśród nich znalazł się topowy model, iPhone 16 Pro Max. Dzięki uprzejmości operatora sieci Plus, urządzenie trafiło w moje ręce i mogłem mu się lepiej przyjrzeć oraz sprawdzić w codziennym użytkowaniu.

Gdy pierwszy raz wziąłem do ręki iPhone’a 16 Pro Max, miałem wrażenie, że już ten sprzęt widziałem. Nowe urządzenie jest bardzo podobne do swoich poprzedników, czyli iPhone’a 15 Pro Max czy iPhone’a 14 Pro Max. Największą nowością na zewnątrz jest… dodatkowy przycisk, który – choć genialny – nie zastępuje wrażenia, że mamy tu trochę do czynienia z odgrzewanym kotletem. Fakt, podzespoły są nowsze i wydajniejsze, ale głównej nowości – wspieranych sztuczną inteligencją funkcji Apple Intelligence – w Polsce nie zobaczymy jeszcze przez bliżej nieokreślony czas. Nawet Amerykanie nie dostali ich w dniu premiery nowych iPhone’ów.
Nie zmienia to jednak faktu, że iPhone 16 Pro Max to świetny smartfon, o ile komuś odpowiada iOS oraz ekosystem Apple’a, Urządzenie obiecuje wysoką wydajność oraz genialne właściwości fotograficzne. A jak to wszystko wypada na co dzień? Tego się dowiesz z poniższej recenzji, do której przeczytania zapraszam.



Dodatkowe akcesoria? Musisz dokupić
Apple to jeden z pierwszych producentów, który przestał dodawać ładowarkę do swoich smartfonów. Nie inaczej jest w przypadku testowanego iPhone’a, któremu w pudełku towarzyszy jedynie przewód USB-C, metalowa igła do wysuwania tacki na kartę nanoSIM oraz ulotki z najważniejszymi informacjami w 8 językach, w tym również po polsku.
Wygląd, który znamy, z jednym nowym przyciskiem
iPhone 16 Pro Max to elegancki smartfon, wykonany z dbałością o detale i zastosowaniem wysokiej jakości materiałów. Urządzenie wygląda niemal identycznie, jak jego poprzednik, a wizualnie największą nowością jest dodatkowy przycisk na prawym boku. Jest on genialny, pozwalając na sterowanie aparatem (robienie zdjęć oraz zmiana zoomu) bez dotykania ekranu. Wyposażenie pozostałych boków się nie zmieniło.
Nie zmienił się również wygląd przedniego i tylnego panelu oraz układ obiektywów na tylnej wyspie fotograficznej.
Całość wciąż bardzo dobrze leży w dłoni, co zawdzięcza między innymi delikatnie zaokrąglonym krawędziom. Tylny panel jest matowy, ale jednocześnie dość śliski. Nie łapie jednak odcisków palców i innych zabrudzeń tak łatwo, jak błyszczące tytanowe ramki czy szkło chroniące ekran.
Biometria bezdotykowa
Firma Apple w ostatnich latach wyposaża swoje flagowe smartfony w jeden rodzaj zabezpieczenia biometrycznego, czyli funkcję Face ID. Rozpoznaje ona twarz użytkownika, skanując ją w 3D, co działa bardzo dobrze. Moja twarz zawsze była w prawidłowy sposób rozpoznawana, a odblokowanie telefonu następowało błyskawicznie.
Świetny wyświetlacz bez nadmiernych ramek
iPhone 16 Pro Max został wyposażony w wyświetlacz LTPO Super Retina XDR OLED o rozdzielczości zapewniającej zagęszczenie pikseli na poziomie około 460 ppi. Przekłada się to na ostry obraz, pozbawiony poszarpanych krawędzi. Świetnie się prezentują również kolory, które bardzo dobrze wyglądają pod każdym kątem. Tryb True Tone delikatnie ociepla kolory, ale nie przesadza z tym.
Tryb True Tone | Temperatura bieli | Pokrycie Gamy | Objętość Gamy | Średnie ∆E (MAX) |
Wyłączony | 6942 K | 99,1% sRGB 74,4% AdobeRGB 77,3% DCI P3 |
109,6% sRGB 75,5% AdobeRGB 77,6% DCI P3 |
0,21 (1,54) |
Włączony | 6455 K | 98,8% sRGB 74,5% AdobeRGB 76,6% DCI P3 |
109,2% sRGB 75,2% AdobeRGB 77,3% DCI P3 |
0,15 (1,12) |
Testując iPhone’a 16 Pro Max nie miałem nigdy problemu, by odczytać zawartość jego ekranu, nawet w pełnym słońcu. Dba o to wysoka jasność, którą ręcznie udało mi się podnieść do maksymalnie 577 nitów, natomiast automatycznie do 1082 nitów (bez HDR). W „komplecie” jest również doskonały kontrast.
Potężny i czysty dźwięk
Topowy iPhone został wyposażony w głośniki stereo, które grają jeszcze lepiej niż wcześniej. Brakuje tu co prawna głębokich basów, jednak cała reszta sceny muzycznej, od tonów niskich, po tony bardzo wysokie, brzmi bardzo dobrze i czysto. Gdy słuchałem muzyki z Tidala, zmierzone maksimum głośności w odległości około 60 cm od głośników wyniosło aż 92 dB. To bardzo dobry wynik, jak na telefon.
iOS 18, ale bez ważnych funkcji
Podczas testów iPhone 16 Pro Max pracował pod kontrolą systemu iOS 18.0.1 z interfejsem dobrze znanym wszystkim użytkownikom smartfonów Apple’a. Jedną z nowości jest tu możliwość bardziej dowolnego rozmieszczania ikon na pulpitach – można tworzyć „dziury” między nimi.
Nowy system to oczywiście również nowe wersje znanych aplikacji. Wśród dostępnych narzędzi zabrakło jednak szumnie zapowiadanych funkcji wspieranych sztuczną inteligencją, czyli Apple Intelligence. Te zostaną dodane na pokład iPhone’ów razem z aktualizacją iOS 18.1, ale nie wszystkie i nie wszędzie. W Polsce (podobnie jak w całej Unii Europejskiej) musimy się obejść smakiem, przynajmniej na razie. Kiedy to się zmieni? Tego w chwili pisania recenzji nie wiadomo.
Łączności satelitarnej wciąż nie ma
iPhone 16 Pro Max pozwala na korzystanie z szybkiego Internetu za pomocą łączności 5G lub Wi-Fi 7, o ile znajdujemy się w zasięgu odpowiednich sieci. Jeśli tak, wszystko działa prawidłowo. Telefon sprawnie łapie zasięg i go nie gubi bez powodu.
Jeśli chodzi o połączenia głosowe, do dyspozycji mamy tu WiFi Calling i VoLTE. Razem ze smartfonem, dostałem od Plusa kartę SIM z ofertą abonentową. Niestety, przy jej użyciu nie udało mi się skorzystać z połączeń przez Wi-Fi, co dla mnie jest niezbędne (słaby zasięg sieci komórkowych w domu). Gdy użyłem karty Orange, takiego problemu nie było. Nie zmienia to faktu, że iPhone 16 Pro Max oferuje bardzo dobrą jakość połączeń głosowych, o ile używana sieć na to pozwoli.
Kolejny brak w iPhone’ach w Polsce, to ważne rozwiązanie związane z bezpieczeństwem. Wciąż nie możemy skorzystać z funkcji satelitarnego SOS, która została wprowadzona po raz pierwszy w iPhone’ach 14. Dwa lata to najwyraźniej za mało dla Apple’a, by rozszerzyć zasięg tej technologii również na nasz kraj. Szkoda.
Jeśli chodzi o Bluetooth, NFC czy nawigację satelitarną, nie miałem z nimi żadnych problemów podczas testów.
Fotograficzny zestaw z kilkoma ulepszeniami
Firma Apple kontynuuje rozwój fotograficznego arsenału w swoich topowych smartfonach. iPhone 16 Pro Max, w stosunku do poprzednika, zyskał 48-megapikselowy aparat ultraszerokokątny (w iPhonie 15 Pro Max było 12 Mpix). To drugi aparat o takiej rozdzielczości, po głównej jednostce z optyczną stabilizacją obrazu (za pomocą ruchomej matrycy).
Zestaw uzupełniają dwa aparaty o rozdzielczości 12 Mpix – teleobiektyw peryskopowy z zoomem optycznym 5X oraz technologią 3D sensor-shift OIS oraz przedni aparat do zdjęć selfie. Kolejną nowością jest wspomniany wcześniej nowy przycisk, za pomocą którego możemy łatwo zrobić zdjęcie, a także zmienić powiększenie.
Kontrolę nad tym wszystkim daje aplikacja Aparat. Jest ona prostym w obsłudze, ale jednocześnie potężnym narzędziem. W jej ustawieniach możemy zdecydować między innymi, w jakiej rozdzielczości mają być zapisywane zdjęcia z głównego aparatu (12 Mpix lub 24 Mpix). Dla głównej jednostki oraz aparatu ultraszerokokątnego można również sięgnąć po natywną rozdzielczość, czyli 48 Mpix. Wyższa rozdzielczość przełoży się na bardziej szczegółowe zdjęcia.
Konsekwentnie wysoka jakość zdjęć i filmów
W rankingu DxOMark iPhone 16 Pro Max zajął miejsce tuż za podium, tracąc do aktualnego w chwili pisania tych słów lidera (Huawei Pura 70 Ultra) 6 punktów. O ile różnie można podchodzić do tego wyniku, to jednak nie można zaprzeczyć, że topowy iPhone potrafi robić bardzo dobre jakościowo zdjęcia i filmy, niemal w każdych warunkach i każdym z wbudowanych aparatów. Przykłady poniżej.
Zdjęcia dzienne:
Zdjęcia nocne:
Zdjęcia makro:
Zdjęcia selfie:
Filmy:
Wysoka wydajność, która wystarczy na lata
Wewnątrz obudowy smartfonu iPhone 16 Pro Max pracuje układ Apple A18 Pro, wspieranym przez 8 GB RAM-u. Zapewnia to bardzo wysoką wydajność, dzięki której wszystko na pokładzie urządzenia działa płynnie – interfejs systemowy oraz zainstalowane w pamięci gry i aplikacje. Jak jednak pokazują wyniki benchmarków, niektóre smartfony z Androidem są o wiele wydajniejsze od topowego iPhone’a. Na co dzień nie ma to jednak żadnego znaczenia.
Wydajność ogólna | Antutu 10 | Geekbench 6 | AI Benchmark | |
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | |||
Apple iPhone 15 | 1456386 | 2547 | 6396 | - |
Apple iPhone 15 Pro | 1497968 | 2910 | 7305 | - |
Apple iPhone 16 Pro Max | 1860174 | 3306 | 8079 | - |
Asus ROG Phone 8 Pro | 2167000 | 2309 | 7314 | 3296 |
ASUS Zenfone 10 | 1597632 | 2037 | 5625 | 2108 |
Google Pixel 9 | 1041167 | 1729 | 4459 | 771 |
Google Pixel 9 Pro XL | 1304963 | 1987 | 4903 | 769 |
Honor Magic6 Pro | 2018784 | 2176 | 6747 | 3124 |
Huawei Pura 70 Pro | 959352 | 1427 | 4322 | 126,6 |
Huawei Pura 70 Ultra | 988023 | 1420 | 4309 | 128,7 |
Nubia Redmagic 9 Pro | 2152931 | 2271 | 7190 | 3152 |
Nubia Z60 Ultra | 1978425 | 2191 | 6881 | 3051 |
OnePlus 12 | 1999690 | 2192 | 6648 | 3138 |
Realme GT 6 | 1539284 | 1954 | 5039 | 187 |
Samsung Galaxy S24 Ultra | 1950701 | 2310 | 7201 | 3193 |
Samsung Galaxy Z Fold6 | 1776772 | 2259 | 6623 | 3243 |
Sony Xperia 1 VI | 1621033 | 2175 | 6559 | 3125 |
Xiaomi 14 | 2024302 | 2143 | 6909 | 3179 |
Wydajność w grach | 3D Mark | GFXBench offscreen | Maksymalna temperatura obudowy [°C] | ||
Wild Life Extreme | Wild Life Extreme Stress Test | Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) | Car Chase (1080p Offscreen) | ||
Apple iPhone 15 | 2932 | 78,50% | 2511* | 5435* | 43,7 |
Apple iPhone 15 Pro | 3172 | 64,40% | 2910* | 6255* | 46,8 |
Apple iPhone 16 Pro Max | 4761 | 65,30% | 4541* | 7419* | 42,9 |
Asus ROG Phone 8 Pro | 5242 | 92,70% | 6035 | 9488 | 63,5 |
ASUS Zenfone 10 | Maxed out | 45,80% | 3978 | 7703 | 46,8 |
Google Pixel 9 | 2570 | 76,80% | 2835 | 5115 | 42 |
Google Pixel 9 Pro XL | 2619 | 74,60% | 2841 | 5072 | 54,1 |
Honor Magic6 Pro | 5183 | 48,50% | 5981 | 9614 | 51 |
Huawei Pura 70 Pro | 1570 | 40,90% | 1954 | 3321 | 52,3 |
Huawei Pura 70 Ultra | 1577 | 76,50% | 1933 | 3318 | 49,6 |
Nubia Redmagic 9 Pro | 5238 | 98,40% | 6018 | 9562 | 43 |
Nubia Z60 Ultra | 5097 | 71,60% | 6027 | 9494 | 54 |
OnePlus 12 | 4931 | 55,80% | 5638 | 8910 | 48 |
Realme GT 6 | 3095 | 52,30% | 3440 | 6090 | 45 |
Samsung Galaxy S24 Ultra | 5073 | 57,40% | 5762 | 9436 | 47,8 |
Samsung Galaxy Z Fold6 | 5054 | 81,30% | 5863 | 8529 | 47,3 |
Sony Xperia 1 VI | 4846 | 51,00% | 5424 | 8312 | 46,5 |
Xiaomi 14 | 5032 | 75,30% | 5560 | 8903 | 51,5 |
*) GFXBench Metal
Do testów otrzymałem smartfon wyposażony w 256 GB pamięci masowej, której nie można rozszerzyć za pomocą kart pamięci. Jeśli to za mało, warto sięgnąć po wariant 512 GB lub 1 TB.
iPhone 16 Pro Max cechuje się wysoką kulturą pracy. Oprócz tego, że wszystko tu działa płynnie, urządzenie nie rozgrzewa się przy tym do czerwoności. Podczas testów obciążeniowych obudowa rozgrzała się w najcieplejszym miejscu do 42,9°C. To niewiele, jak na tak wydajny sprzęt. Dało się jednak zauważyć spadek wydajności, który sięgnął podczas jednego z testów około 35%.
Niepozorna bateria z bardzo dobrą wydajnością
iPhone 16 Pro Max jest zasilany akumulatorem o pojemności 4685 mAh. To niewiele w porównaniu z androidową konkurencją, gdzie prym wiodą baterie 5000 mAh i pojemniejsze. Jednak w zoptymalizowanycm ekosystemie firmy Apple pozwala to uzyskać dobry czas pracy z dala od ładowarki, na przykład na ponad 14 godzin oglądania filmów (z jasnością 300 nitów).
Wytrzymałość akumulatora | Akumulator (mAh) | Wyświetlacz | Czas pracy (minuty) | ||
Przekątna (cale) | Rozdzielczość (piksele) | Odświeżanie (Hz) | |||
Apple iPhone 16 Pro Max | 4685 | 6,9" | 1320 x 2868 | 120 | 1078 |
Google Pixel 9 | 4700 | 6,3" | 1080 x 2424 | 120 | 832 |
Google Pixel 9 Pro XL | 5060 | 6,8" | 1008 x 2244 | 120 | 769 |
Honor Magic6 Pro | 5600 | 6,8" | 1280 x 2800 | 120 | 1345 |
Huawei Pura 70 Pro | 5050 | 6,8" | 1260 x 2844 | 120 | 795 |
Huawei Pura 70 Ultra | 5200 | 6,8" | 1260 x 2844 | 120 | 799 |
Nubia Z60 Ultra | 6000 | 6,8" | 2480 x 1116 | 120 | 1018 |
Realme GT 6 | 5500 | 6,78" | 1264 x 2780 | 120 | 1004 |
Samsung Galaxy Z Fold6 | 4400 | 7,6" | 1856 x 2160 | 120 | 821 |
Sony Xperia 1 VI | 5000 | 6,5" | 1080 x 2340 | 120 | 1090 |
Xiaomi 14 | 4610 | 6,36" | 1200 x 2670 | 120 | 934 |
Gdy korzystałem z testowanego smartfonu w typowy dla siebie sposób, energii zgromadzonej w baterii wystarczało mi na cały dzień i jeszcze trochę zostawało. Bez większych wyrzeczeń mogłem „dociągnąć” do dwóch dni, a gdy sięgałem po urządzenie sporadycznie – nawet do około 5 dni.
iPhone 16 Pro Max przyjechał do mnie bez ładowarki. Gdy użyłem produktu firmy Samsung o mocy 45 W, czas ładowania baterii w iPhonie od 0 do 100% wyniósł nieco ponad 90 minut. Akumulator można również naładować bezprzewodowo.
iPhone 16 Pro Max: ewolucja, nie rewolucja
iPhone 16 Pro Max to bez wątpienia smartfon z najwyższej półki, oferujący wysoką jakość wykonania, wydajne podzespoły i zaawansowane funkcje fotograficzne. Jednak, w porównaniu do poprzednika, wprowadza niewiele innowacji. Największą nowością jest dodatkowy przycisk funkcyjny, który ułatwia obsługę aparatu. Z kolei na funkcje Apple Intelligence będziemy musieli poczekać, być może bardzo długo.
Topowy smartfon Apple’a z 2024 roku to jednak wciąż porządny sprzęt, który nie powinien zawieść fanów produktów amerykańskiego giganta z Cupertino. Gdyby na świecie nie było innych smartfonów, być może i ja bym się do niego przekonał 😊 Wolę jednak pozostać przy swoim Galaxy S24 Ultra i jego następcach.
Nabywcy tego sprzętu mogą również liczyć na niemal doskonałą jakość obrazu i dźwięku. W pewnym sensie zaletą jest również cena, która w przypadku testowanego przeze mnie wariantu 256 GB wynosi 6299 zł. To wciąż bardzo dużo, jednak warto dla porównania pamiętać, że iPhone 14 Pro Max 256 GB kosztował dwa lata temu 7899 zł, czyli aż o 1600 zł więcej.
Ocena końcowa: 8,5/10
Wady:
- Ubogi zestaw sprzedażowy,
- Błyszczące elementy obudowy łatwo się brudzą,
- Mało ulepszeń w stosunku do poprzednika,
- Brak istotnych funkcji (w Polsce/UE),
- Stosunkowo powolne ładowanie baterii,
- Wysoka cena (choć coraz niższa).
Zalety:
- Atrakcyjny wygląd,
- Bardzo wysoka jakość wykonania i użytych materiałów,
- Sprawne działanie funkcji Face ID,
- Doskonały wyświetlacz,
- Świetne głośniki stereo,
- Dopracowany i intuicyjny interfejs,
- Komplet obsługiwanych standardów łączności bezprzewodowej,
- Bardzo wysoka jakość zdjęć i filmów ze wszystkich aparatów,
- Bardzo wysoka wydajność (choć z throttlingiem),
- Dobry czas pracy na baterii,
- Obsługa ładowania bezprzewodowego.
Galeria zdjęć telefonu
iPhone’a 16 Pro Max mogłem testować dzięki uprzejmości operatora sieci Plus, który udostępnił mi ten smartfon.