DAJ CYNK

Literackie odkrycia na początek jesieni

Beata Skrzypczak (opowiemci)

Rankingi

Literackie odkrycia na początek jesieni


Długie jesienne wieczory to idealny moment, żeby sięgnąć po pasjonującą książkę. Polecamy najciekawsze tytuły.

Kiedy ostatnie promienie letniego słońca ustępują miejsca pierwszym chłodnym wieczorom września, czuję w sercu pewną melancholię. Koniec lata i początek jesieni zawsze niosą ze sobą mieszankę uczuć – wspomnienia mijających dni przeplatają się z oczekiwaniem na złotą, polską jesień. W tym przejściowym okresie bardzo lubię sięgać po bardziej dramatyczne historie, które oddają emocje prawdziwego życia.

Sięgam po te tytuły, które prowadzą mnie przez zawirowania ludzkich losów i pozwalają na chwilę zatracić się w cudzych doświadczeniach. Ale równie ważne są dla mnie te opowieści, które są jednocześnie ciepłe, przypominając mi o przytulnych wieczorach spędzonych pod kocem z filiżanką gorącej herbaty w dłoni, ale też nieco surowsze – takie, które bez upiększeń przedstawiają realia świata, w którym żyjemy. Oto książki, które stanowią idealny towarzysz dla tych wczesnojesiennych dni…

Marcin Pilis „Granice wojny”


Literackie odkrycia na początek jesieni


Marcin Pilis znów dostarcza nam literackiej uczty, a jego umiejętność wnikania w skomplikowane losy postaci i ukazywania przeszłości poprzez pryzmat teraźniejszości jest niebywała. „Granice wojny” to pełna napięcia, ale i refleksji opowieść, która prowadzi nas przez wielopokoleniowe doświadczenia wojenne, łącząc traumy wojny z drugiej połowy XX wieku z konfliktem współczesnym.

Sasha Marczenko, młoda i odważna studentka, w desperacji szuka azylu w Polsce, pragnąc pokazać prawdę o okrucieństwach, jakie wyrządza rosyjska armia. Jej droga krzyżuje się z historią 96-letniej Leny Wodzańskiej, dla której obrazy z telewizji stają się goryczą przypomnienia o własnych przeżyciach wojennych. Jest to poruszający obraz zderzenia dwóch światów - młodości i starości, a także przeszłości z teraźniejszością.

Jestem ogromną fanką twórczości Marcina Pilisa i mogę śmiało stwierdzić, że jego pióro jest jednym z najbardziej wyjątkowych w polskiej literaturze współczesnej. „Granice wojny” to kolejny dowód na to, że jest on mistrzem w ukazywaniu głębi ludzkiej psychiki w obliczu wielkich wyzwań historycznych. Książka ta to nie tylko opowieść o wojnie i konfliktach, ale przede wszystkim o ludzkim duchu, odwadze i poszukiwaniu prawdy.

Joanna Tekieli „Malownicza jesień w Olszowym Jarze”


Literackie odkrycia na początek jesieni


Joanna Tekieli to literacka malarka, której umiejętność przedstawiania krajobrazów Polski w niebywałych barwach jest niespotykana. „Malownicza jesień w Olszowym Jarze” to bardzo komfortowa historia. Podczas lektury miałam wrażenie, że rzeczywiście spaceruję po wioskowych ścieżkach, czując na twarzy promienie jesiennego słońca, a chwilę później przechadzając się pod mglistym płaszczem, który nieśmiało odsłania tajemnice mieszkańców Olszowego Jaru.

Przez całą książkę towarzyszy nam Weronika – projektantka o stalowych nerwach i sercu pełnym pasji. Autorka z niesamowitą precyzją oddaje zmagania kobiety z wyzwaniami zawodowymi oraz rozterkami sercowymi. Ta opowieść o miłości, rodzinie i życiowych wyborach jest jednocześnie ciepła, poruszająca, a czasami i zabawna.

Ale to, co naprawdę porusza w tej książce, to sposób, w jaki autorka używa języka. Jest on tak plastyczny i bogaty, że płyniemy przez stronice powieści, jakbyśmy sunęli po jesiennym liściu unoszącym się na wietrze. Joanna Tekieli ma talent do tworzenia pięknej atmosfery – czujemy zapachy, dostrzegamy kolory i niemal słyszymy szelest liści pod nogami bohaterów. „Malownicza jesień w Olszowym Jarze” to opowieść o miłości, przyjaźni i małych wielkich momentach, które definiują nasze życie. 

Michał Śmielak „Bielma”


Literackie odkrycia na początek jesieni


Jesień niesie ze sobą nie tylko piękno barw i nostalgiczny nastrój, ale również chłodniejsze wieczory, które idealnie nadają się do zanurzenia się w mrocznych tajemnicach literatury. "Bielma" Michała Śmielaka to propozycja idealna na te chwile, thriller, który nie tylko dostarcza nam solidną dawkę dreszczyku emocji, ale także porywa czytelnika w głąb intrygujących zagadek Bieszczadów.

Michał Śmielak to twórca, który potrafi bawić się konwencją literatury kryminalnej. „Bielma” to nie tylko zwykła historia detektywistyczna, ale pełnokrwiste opowiadanie o starciu z prawdziwym złem, przeszłością, której skutki dają o sobie znać w teraźniejszości oraz miejscami, które skrywają wiele tajemnic.

Co mnie szczególnie ujęło, to głęboka analiza psychologiczna postaci, wśród których Kosma Ejcherst wyróżnia się jako postać skomplikowana, borykająca się z wewnętrznymi demonami, ale jednocześnie stanowiąca solidny punkt odniesienia dla czytelnika. Z każdą stroną obserwujemy, jak główny bohater zderza się z wyzwaniami, które stawiają przed nim Bieszczady i ich mieszkańcy.

Autor z niezwykłą precyzją oddaje atmosferę opuszczonej wsi, w której każdy kąt zdaje się skrywać kolejne sekrety. Cyniczny humor przeplata się z mrocznym napięciem, tworząc niepowtarzalny klimat, który trudno odłożyć na półkę. Wraz z początkiem jesieni, zanurzając się w tej mrocznej historii odkrywamy, że czasami największe tajemnice skrywają miejsca tuż obok nas.

Rachel Kadish „Ciężar atramentu”


Literackie odkrycia na początek jesieni


„Ciężar atramentu” to wspaniała opowieść o połączeniu dwóch światów – tamtego, dawno minionego, i dzisiejszego. To książka o książkach, o tajemnicach z przeszłości, które odżywają w teraźniejszości, dając czytelnikowi niezapomniane chwile zanurzenia w głęboką i skomplikowaną historię.

Główne bohaterki, Ester Velasquez z XVII wieku i współczesna Helen Watt, prowadzą nas przez Londyn pełen tajemnic, ukazując zarówno życie w domu rabina w latach 1660, jak i nowoczesne realia XXI wieku. Obie kobiety, choć dzieli je wiele lat, łączy niezwykły intelekt oraz fascynująca podróż w poszukiwaniu prawdy. Kadish stworzyła mozaikę postaci, które, mimo że pełnią role drugoplanowe, są równie barwne i fascynujące. Wszyscy oni, od młodego Amerykanina do służącej Rivki, tworzą tło dla głównego wątku, ukazując różnorodność ludzkich losów.

Szczególnie ujmujące jest, jak autorka przedstawia Londyn w dwóch różnych epokach, tworząc obrazy niemal kinowe, pełne życia i kolorów. „Ciężar atramentu” to nie tylko historia o odkrywaniu starych dokumentów czy pasji do historii żydowskiej, ale przede wszystkim o wyborach i poświęceniach, jakie kobiety muszą podejmować, aby połączyć życie serca i umysłu.


Jakie nowości literackie planujecie przeczytać tej jesieni? Dajcie znać!

 

Zobacz: Powrót do szkoły z książką w ręku! Najlepsze tytuły dla młodzieży
Zobacz: Kody bankructwa w Orange. Uwaga, trwa atak na klientów sieci
Zobacz: Koniecznie sprawdź tę aplikację. W upały jest zbawienna

O autorce

Jestem nałogową czytelniczką wszystkiego, co wpadnie mi w ręce, dlatego zainwestuję w urządzenie zatrzymujące czas. Pod marką "Opowiemci" zajmuję się promocją i upowszechnianiem literatury zrzeszającą wokół siebie miłośników książek. Jako twórczyni plebiscytu "Opowiemci", honoruję twórców oraz kibicuję osobom i organizacjom, które dzielą się swoją literacką pasją w sieci. Organizuję wydarzenia kulturalne dla twórców internetowych w Katowicach: KSIĄŻKONALIA oraz festiwal literatury dziecięcej KSIĄŻKONALIA KIDS.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne, Shuiterstock, mat. promocyjne

Źródło tekstu: własne