DAJ CYNK

Media Markt oszukał czytelnika? Nie, to taki standard

Marian Szutiak

Felietony

Afera z promocją: słuchawki są, a jakby ich nie było

Taki problem powtarza się dosyć często. Jest promocja, w ramach której wybrany produkt kosztuje mniej niż zwykle. Zachęceni obniżką klikamy na Kup teraz, płacimy i... otrzymujemy wiadomość, że nasze zamówienie zostało anulowane i wkrótce dostaniemy zwrot pieniędzy. Tymczasem sklep wciąż oferuje ten produkt w niższej cenie. Ostatnio spotkało to Czytelnika TELEPOLIS.PL na MediaMarkt.pl.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Nowe słuchawki Samsung

W lipcu 2024 roku Samsung zaprezentował w Paryżu swoje najnowsze produkty. Wśród nich znalazły się genialne bezprzewodowe słuchawki Galaxy Buds3 Pro. Z testów TELEPOLIS.PL wyszło, że to najlepsze słuchawki, jakie Samsung kiedykolwiek wypuścił na rynek. Nie obyło się jednak bez problemów, co spowodowało wycofanie ich na jakiś czas ze sprzedaży.

Zobacz: Galaxy Buds3 Pro - najlepsze słuchawki w historii Samsunga (test)
Zobacz: Samsung ma problemy z Galaxy Buds3 i Buds3 Pro. Sprzedaż wstrzymana

Słuchawki dosyć szybko wróciły do sprzedaży. Osoby, które musiały czekać na możliwość zakupu nowego modelu, mogły niedługo później skorzystać z promocji, w ramach której cena słuchawek Galaxy Buds3 Pro została obniżona o 200 zł, do 829 zł. Tańsze zrobiły się również słuchawki Galaxy Buds3, których cena wyniosła 599 zł. Promocja miała obowiązywać od 3 do 15 września tego roku.

Promocja na słuchawki Samsung Galaxy Buds3 Pro

Twoje zamówienie zostało anulowane

Ciekawą historią podzielił się ze mną jeden z czytelników TELEPOLIS.PL. Skuszony promocją na słuchawki Samsung Buds 3 Pro, złożył zamówienie w MediaMarkt, za które od razu zapłacił.

Na słuchawki Samsunga – model Buds 3 czekałem z chęcią zakupu. Przy premierze ich był zgrzyt bo jakiś tam element fizyczny się łamał przez co premiera/sprzedaż była opóźniona. Dzięki chyba temu właśnie Samsung wprowadził promkę do 15.09, że będą w sklepach w niższej cenie w tym PRO 200 zł taniej – 829. Więc zdecydowałem się na zakup – i pech chciał w MediaMarkt. Przy przeglądaniu towar był dostępny – w wersji białej (dla mnie) i srebrnej (dla członka rodziny) – szybkie dodanie do koszyka, blik na 1658 zł i poszło zamówienie na 1 srebrne i 1 białe – nigdzie nie było info o niedostępności, o jakimś limicie kupowania itd.

– napisał czytelnik TELEPOLIS.PL

Kubeł zimnej wody chlusnął na naszego bohatera kilka chwil później. Czytelnik otrzymał lakoniczną wiadomość, którą można podsumować tak: spadaj pan na drzewo, nie sprzedamy panu słuchawek w promocyjnej cenie, bo nie. W wiadomości (zrzut poniżej) znalazła się również wzmianka o tym, że zwrot pieniędzy otrzyma w terminie od 2 do maksymalnie 14 dni.

MediaMarkt anulowanie zamówienia

Co ciekawe, w tym samym czasie na stronie MediaMarkt.pl słuchawki cały czas były oferowane w obniżonej cenie. I tak jest również w momencie pisania tych słów (piątkowe popołudnie, 13 września 2024 roku).

Samsung Galaxy Buds3 Pro w promocji na MediaMarkt.pl

Czytelnik uważa, że zagranie ze strony Media Markt było niepoważne. Podejrzewa również, że mogło dojść do jakiegoś "przekrętu".

Cała sprawa brzydko pachnie z daleka – bo od 16.09 słuchawki podrożeją i wygląda to, jakby celowo odrzucali niektóre zamówienia, by potem sprzedawać drożej?! Nie mam wyjaśnień co się stało, nie powołali się na nic, nawet na standardową rozbieżność stanów magazynowych fizycznych ze sklepem internetowym itd.

– dodał niezadowolony klient Media Markt 

Media Markt wyjaśnia

Z pytaniami o opisaną wyżej sytuację zwróciłem się do rzecznika prasowego Media Markt. W odpowiedzi otrzymałem wyjaśnienie, że anulowanie zamówienia było spowodowane rozbieżnością stanów magazynowych między sklepem online a stacjonarnym. Pan rzecznik zapewnił, że nie jest to celowe działanie i zaoferował, że nasz czytelnik może otrzymać indywidualny kod rabatowy na zakup słuchawek w pierwotnej cenie promocyjnej.

Dziękujemy za zwrócenie uwagi na tę sprawę. W MediaMarkt priorytetem jest dla nas pełna satysfakcja klientów, dlatego chcielibyśmy szczegółowo wyjaśnić zaistniałą sytuację.

Jako sieć handlowa działająca w modelu omnichannel, czasami stajemy przed wyzwaniami związanymi z synchronizacją stanów magazynowych między naszymi kanałami sprzedaży. W rzadkich przypadkach może się zdarzyć, że produkt widoczny jako dostępny w naszym sklepie internetowym, w rzeczywistości jest egzemplarzem ekspozycyjnym lub został rozpakowany na powierzchni sprzedaży w jednym z naszych sklepów stacjonarnych.

W opisanej sytuacji, zamówienie zostało anulowane właśnie z takiego powodu. Chcielibyśmy podkreślić, że nie jest to praktyka celowa ani częsta, a jedynie sporadyczny efekt uboczny naszego zaangażowania w zapewnienie jak najszerszej dostępności produktów dla klientów.

Co istotne, po każdym takim incydencie, nasz system automatycznie usuwa dany produkt z oferty online, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Jednakże, gdy otrzymujemy nową dostawę danego produktu, wraca on do oferty wraz z aktualnie obowiązującą ceną promocyjną.

W pełni rozumiemy rozczarowanie klienta i chcemy zapewnić, że w żadnym wypadku nie jest naszym celem wprowadzanie konsumentów w błąd. Wręcz przeciwnie - dokładamy wszelkich starań, aby każdy klient mógł skorzystać z naszych atrakcyjnych ofert.

W ramach naszej polityki prokonsumenckiej i budowania jak najlepszych doświadczeń klienta, w przypadkach takich jak ten, oferujemy klientom indywidualny kod rabatowy. Pozwala on na zakup danego produktu w pierwotnie oferowanej cenie promocyjnej, nawet jeśli promocja już oficjalnie się zakończyła. Zachęcamy zatem Państwa czytelnika do kontaktu z naszym Biurem Obsługi Klienta lub bezpośrednio ze mną, gdzie otrzyma taki kod, umożliwiający zakup słuchawek Samsung Galaxy Buds3 Pro w cenie z anulowanego zamówienia.

Nieustannie pracujemy nad udoskonaleniem naszych procesów, aby zminimalizować tego typu sytuacje w przyszłości. Jednocześnie, zawsze staramy się znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące dla klienta, gdy takie incydenty już się niestety zdarzą.

Jesteśmy wdzięczni za zgłoszenie tej sprawy, gdyż pozwala nam to na ciągłe doskonalenie naszych usług. Jednocześnie mamy nadzieję, że to wyjaśnienie rozwiewa wszelkie wątpliwości i pokazuje nasze pełne zaangażowanie w zapewnienie najwyższej jakości obsługi klienta.

– napisał Maciej Dolega, rzecznik prasowy Media Markt

Maciej Dolega, rzecznik prasowy Media Markt
Maciej Dolega, rzecznik prasowy Media Markt

Doceniam propozycję pana rzecznika, jednak nasz czytelnik już z niej nie skorzysta. Po otrzymaniu zwrotu pieniędzy, kupił dwie pary słuchawek Samsung Galaxy Buds3 Pro w innym sklepie, gdzie takich problemów już nie miał.

No to tego się spodziewałem. Słuchawki już kupiłem w euro, więc nie muszę korzystać (z kodu rabatowego – przyp. red.) na szczęście. Dzięki

– napisał czytelnik, gdy wysłałem mu odpowiedź rzecznika Media Markt

Pomimo dobrych chęci, wyrażonych przez pana rzecznika, czytelnik nie otrzymał od Media Markt żadnego wyjaśnienia, żadnego "przepraszam", ani niczego w tym rodzaju. Wiadomość, którą wysłał w odpowiedzi na powiadomienie o anulowaniu zamówienia, została najwyraźniej zignorowana. Nieładnie, Media Markt! Obawiam się również, że gdybym nie zajął się tym tematem, cała sprawa zostałaby "zamieciona pod dywan", a dopiero perspektywa opisania tego w mediach spowodowała reakcję. Czy właściwą? Nie wydaje mi się. Ale każdy może mieć tu inną, własną ocenę.

Skończyło się dobrze, ale niesmak pozostał

Historia naszego czytelnika, choć zakończona happy endem dzięki zakupom w innym sklepie, pozostawia pewien niesmak. Anulowanie zamówienia po dokonaniu płatności, mimo pozornej dostępności produktu, to sytuacja, która niestety zdarza się częściej niż byśmy chcieli. W dobie zakupów online, gdzie wygoda i szybkość są kluczowe, takie incydenty podkopują zaufanie konsumentów.

Oczywiście, błędy systemowe czy rozbieżności w stanach magazynowych mogą się zdarzyć, ale kluczowa jest transparentna komunikacja i szybkie rozwiązanie problemu. Oferta indywidualnego kodu rabatowego to krok w dobrym kierunku, ale nie zmienia faktu, że klient został wprowadzony w błąd i stracił czas.

Ta sytuacja przypomina nam, że nawet największe sieci handlowe nie są wolne od potknięć. Warto być czujnym konsumentem, sprawdzać dostępność produktów w różnych źródłach i nie wahać się szukać alternatyw, jeśli coś budzi nasze wątpliwości. Pamiętajmy, że mamy prawo do rzetelnej informacji i satysfakcjonującej obsługi, niezależnie od tego,, gdzie robimy zakupy.

Ze swojej strony mogę dodać, że to nie jest pierwszy raz, gdy ktoś się do mnie zwrócił z tego typu problemem. Zdarzało się już tak w przypadku zakupu różnych produktów w promocyjnej cenie, w różnych sklepach. Gdy prosiłem o wyjaśnienie biura prasowe sprzedawców, uzyskana odpowiedź była na ogół bardzo podobna. Choć czasem były też agresywne wyjątki. To jednak już temat na zupełnie inną opowieść.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl, Media Markt

Źródło tekstu: Opracowanie własne