Telefon zapalił się w plecaku ucznia. To kolejny taki przypadek

W plecaku ucznia zapalił się telefon. Do zdarzenia doszło w szkole w Trąbkach Wielkich na Pomorzu. Wybuchł pożar, 18 dzieci zostało poszkodowanych, ewakuowano 350 osób. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
15
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telefon zapalił się w plecaku ucznia. To kolejny taki przypadek

Wczoraj w miejscowości Trąbki Wielkie (pow. gdański) na Pomorzu doszło do pożaru w szkole podstawowej. Zgłoszenie do służb ratunkowych wpłynęło przed godziną 10 rano, na miejsce przybyły cztery zastępy straży pożarnej, później dojechał zespół ratownictwa medycznego.

Dalsza część tekstu pod wideo

Do pożaru doszło w jednej z sal lekcyjnych, gdzie przebywało 18 uczniów i nauczyciel, który zarządził ewakuację. Wkrótce dyrektor placówki podjęła decyzję o ewakuacji całej szkoły. Łącznie ewakuowano 363 osoby, z czego 341 osób to dzieci, a 22 osoby to pracownicy szkoły.

Na ewakuacji się nie skończyło. W pomieszczeniu, w którym doszło do pożaru, trzeba było przeprowadzić wentylację, a strażacy sprawdzali stężenie gazów niebezpiecznych. Część ewakuowanych osób, w tym dzieci, skarżyła się na zatrucia gazami pożarowymi. W jednej z klas wyznaczony został punkt medyczny, gdzie udzielono pomocy poszkodowanym.

Jak się okazało, źródłem pożaru był telefon, schowany w plecaku jednego z uczniów. Choć szczegóły, jaki to model i jakiego producenta, nie są znane, wiadomo, że znów doszło do przypadku samozapłonu akumulatora. W trakcie ewaluacji jeden z pracowników szkoły ugasił pożar i usunął plecak z telefonem na zewnątrz budynku.

To kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach. Pod koniec września do niemal identycznego zdarzenia doszło w Szkole Podstawowej w Suchowoli w województwie lubelskim. Wtedy źródłem pożaru również był plecak ucznia. Zarówno wtedy, jak i teraz w Trąbkach Wielkich przyczyna może być podobna – telefon został przygnieciony i być może wygięty przez książki. Z dotychczasowych informacji wynika, że w żadnym z przypadków urządzenie nie było podłączone do prądu.