DAJ CYNK

Klient pozywa Apple'a za zablokowanie konta i 25 tysięcy dolarów strat

Michał Świech

Wydarzenia

Apple sąd za blokade konta

Apple ma ostatnio dużo problemów. Tym razem do sądu idzie jeden z wiernych klientów firmy. Chce on zwrotu 25 tysięcy dolarów, a pomagają mu inni czujący się pokrzywdzeni klienci Apple'a.

Najpierw hakerzy szantażują Apple'a i chcą 50 milionów dolarów, teraz okazuje się, że pozew do sądu składa klient, który do tej pory był wiernym fanem Apple'a. Matthew Price do tej pory wydał na aplikacje prawie 25 tysięcy dolarów. Dokładnie to: 24590,05 dolarów. Tak przynajmniej wynika z jego danych. Nie jest to jedynie suma kwot wydanych na kupno nowych aplikacji. W tej liczbie zawierają się też np. mikropłatności, które oczywiście obsługuje (za opłatą Apple App Store). Teraz użytkownik nie może jednak korzystać z budowanej latami kolekcji. Apple zablokował mu bowiem konto i nie chce powiedzieć czemu.

Wisienką na torcie jest fakt, że Price tuż przed aferą kupił nowego iPada Pro, żeby jeszcze lepiej móc korzystać ze swoich aplikacji. Klient wniósł zatem pozew, w którym żąda zwrotu tych pieniędzy oraz zmuszenia Apple'a do zaprzestania takich praktyk jak blokowanie dostępu do posiadanych już aplikacji. Nowe Apple ID oznacza bowiem konieczność kupowania od nowa. Powód dodał również stanowiska innych pokrzywdzonych przez Apple'a. Jeden z użytkowników wprost mówi, że otrzymał blokadę, a Apple odparł, że jeśli chce znać powód, to... niech wynajmie prawnika.

Zobacz: Hakerzy chcą 50 milionów dolarów do Apple'a
Zobacz: Parler wróci do Apple App Store

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: phonearena, wł