Honor 100 i Honor 100 Pro: dziwnie wyglądają, ale mają moc

Honor zaprezentował dwa nowe telefony z serii dobrze wyposażonych średniaków – czyli modele Honor 100 i Honor 100 Pro. Ich wygląd jest nieco kontrowersyjny, ale to całkiem nieźle wyposażone prawie flagowce. 

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Honor 100 i Honor 100 Pro: dziwnie wyglądają, ale mają moc

Nowe telefony Honora już przed premierą wywołały trochę kontrowersji ze względu na nieco zbyt udziwnioną stylistykę, co widać zwłaszcza w modelu Pro – w którym obudowa ma dwukolorowe elementy na pleckach, a niesymetryczna, owalna wyspa aparatów wygląda tak, jakby telefon się uszkodził od uderzenia. Honor wyjaśnia jednak, że ten design jest inspirowany secesją i architekturą Gaudiego. W modelu Honor 100 projektanci jako wzór wzięli fazy księżyca.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pomijając jednak kwestię wyglądu, są to dość nieźle wyposażone modele o ciekawej specyfikacji. W obydwu znalazły się zakrzywione 10-bitowe ekrany OLED 120 Hz Full HD+ o jasności 2600 nitów. Honor 100 oferuje przekątną 6,7 cala, a wariant Pro – 6,78 cala.

Sercem Honora 100 jest nowy, zaprezentowany dwa dni temu Snapdragon 7 Gen 3 (4 nm, GPU Adreno 720), do modelu Pro trafił Snapdragon 8 Gen 2, czyli do niedawna jeszcze flagowy układ Qualcomma. Telefony otrzymały też do 16 GB RAM, a także 256 lub 512 GB pamięci wewnętrznej. Honor 100 Pro dostępny jest ponadto w wariancie 1 TB.

Honor 100 i Honor 100 Pro: dziwnie wyglądają, ale mają moc

Obydwa telefony z serii Honor 100 zapewniają łączność 5G SA/NSA, Dual SIM, Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.2, NFC, wyposażone są także we własny chip Honora – C1 – który ma odpowiadać za efektywne zarządzanie połączeniami sieciowymi i wybór najlepszego rodzaju sieci, nadajnika i pasma, co ma między innymi znaczenie podczas przemieszczania się. Smartfony wyposażone są też w głośniki stereo. Zabrakło za to wyjścia audio 3,5 mm.

Honor 100 i Honor 100 Pro: dziwnie wyglądają, ale mają moc

Obiecująco przedstawia się sekcja fotograficzna. Honory 100 otrzymały główny aparat 50 Mpix (Sony IMX906, przysłona f/1,95) z OIS i aparat szerokokątny 12 Mpix (f/2.2) z opcją makro. Honor 100 Pro ma także dodatkowy aparat 32 Mpix z teleobiektywem (f/2.4) i OIS, pozwalający robić zdjęcia z zoomem optycznym 2,5x oraz hybrydowym 50x. W obydwu nowych honorach znalazł się też przedni aparat do selfie 50 Mpix, w modelu Pro dodatkowo wspierany przez czujnik głębi 2 Mpix.

Honor przekonuje, że dzięki wykorzystaniu matrycy Sony IMX906 aparat pozwoli na robieniu zdjęć portretowych na poziomie lustrzanki.

Honor 100 i Honor 100 Pro: dziwnie wyglądają, ale mają moc

Energię do nowych modeli dostarczają akumulatory 5000 mAh z ładowaniem 100 W. W modelu Pro jest też zasilanie bezprzewodowe 66 W. Wszystkim zarządza MagicOS 7.2 na bazie Androida 13.

Honor 100 w podstawowej konfiguracji 12 + 256 GB kosztuje 2499 juanów, czyli około 1412 zł. Ceny wariantu Pro zaczynają się od 3399 juanów (1920 zł), a topowy model 16 GB + 1 TB kosztuje 4399 juanów, czyli niecałe 2500 zł.

Telefony wchodzą do sprzedaży w Chinach, nie wiadomo jednak, kiedy trafią na rynki światowe.