DAJ CYNK

Koniec „miasta meneli”. Łódź będzie polskim Dubajem dzięki 5G Orange

Anna Rymsza (Xyrcon)

Felietony

5G Orange dla startupów w ŁSSE

Tak, Polska będzie miała swój Dubaj, a jego rolę odgrywać będzie Łódź. Niegdyś była to kolebka innowacji włókienniczych, dziś jest centrum rozwoju projektów technicznych, wykorzystujących najnowszy standard łączności.

 

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Dubaj kojarzy się z przepychem, ale nie tę twarz miasta mam na myśli, To także miejsce, gdzie sprawdzane są nowe rozwiązania. Powstają tam smartbudynki i infrastruktura, o których w Polsce możemy tylko pomarzyć… ale już niedługo. Łódź z „miasta meneli” zmieni się w miasto innowacji. Na własne oczy widziałam, co nas czeka i bardzo, bardzo mi się to podoba.

Prawdziwe 5G Orange i Ericssona

Widziałam, gdzie powstaną te wspaniałe automatyczne budynki, fabryki i sprzęt rozrywkowy, o którym słyszymy we wspaniałych obietnicach. Pod koniec maja 2021 w Łodzi ruszył zapowiadany 5G Lab w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. To przestrzeń, w której będzie można przetestować przyszłościowe projekty na identycznej infrastrukturze, na jakiej docelowo będzie działać 5G w Polsce.

W fenomenalnie odnowionych budynkach pofabrycznych położona została infrastruktura „prawdziwego” 5G. Sieć obejmuje budynek główny ŁSSE (na zdjęciu powyżej) oraz Centrum Kreatywności Fabryka – mniejszy budynek kilkaset metrów dalej. Do budowy tej sieci Orange wykorzystał 10 anten, obejmujących zasięgiem ponad tysiąc metrów kwadratowych. I wiecie co? Nie widać ani jednej!

To nie są żadne półśrodki ani podróbki. Sieć ta działa w docelowym dla 5G paśmie 3,6 GHz i równolegle w paśmie 2100 MHz. To pierwsza w Polsce sieć wewnętrzna w docelowej częstotliwości i z pewnością w Orange pękło przez to kilka szampanów – jest powód do świętowania. 5G Lab Łódzkiej Strefy pozwoli osiągnąć prędkość pobierania na poziomie 850 Mb/s przy zachowaniu minimalnych opóźnień. Wszystko dzieje się oczywiście pod czujnym okiem UKE.

W projekcie brał udział również Ericsson, który zresztą ma biura niedaleko ŁSSE, jest wieloletnim partnerem strefy i często jest obecny przy podobnych inicjatywach lokalnych. Przypomnę, że Ericsson dostarczył także sprzęt dla eksperymentalnej sieci 5G na kampusie Politechniki Łódzkiej. Ericsson i Orange dostarczają także bezcenną wiedzę, niezbędną do realizacji projektów o złożoności bliskiej magii.

Zobacz: 5G na Politechnice Łódzkiej już działa. Startupy i studenci mogą korzystać

5G Lab w Łodzi – po co i dla kogo?

Na istnieniu 5G Labu w ŁSSE i podobnych ośrodków skorzystamy wszyscy, choć nie od razu i większość korzyści będzie raczej dyskretna. Poprawi się ruch drogowy, tu i tam spadnie zużycie energii i może akurat Twoja praca będzie trochę łatwiejsza. Dużo takich małych zmian tu i tam w końcu sprawi, że komfort naszego życia będzie zauważalnie wzrastać.

W Łódzkim 5G Labie będą powstawać właśnie takie drobiazgi. To pierwszy w Polsce kampus 5G, gdzie młode firmy mogą testować i rozwijać swoje produkty i – nie bójmy się tego określenia – kształtować przyszłość. Przestrzeń i infrastruktura są już dostępne dla wybranych startupów z programu „S5 – Akcelerator Technologii 5G”. W sumie jest to 40 firm, które dostaną dostęp do 5G, 13 mln złotych i opiekę mentorów. Otoczenie ŁSSE pomoże w dalszym szukaniu inwestycji. W końcu łódzka strefa jest najlepsza w Europie i ma trzecie miejsce w rankingu światowym.

Zobacz: W Orange rusza Zielony Tydzień

Byłam w Łodzi, widziałam przyszłość

Oczywiście otwarcie 5G Labu w ŁSSE nie obeszło się bez prezentacji projektów, które będą tu rozwijane. Organizatorzy wybrali cztery produkty z różnych sektorów i moim zdaniem zrobili to perfekcyjnie. Każdy z nich rozwiązuje realny problem, który trudno byłoby rozwiązać bez 5G i współczesnej elektroniki.

Zacznę od projektu Arktikus, który wydał mi się najbardziej praktyczny. Być może dlatego, że przepracowałam kiedyś pół dnia w restauracji :-). No i wiem, jak ważne jest prawidłowe chłodzenie produktów dla zdrowia klientów gastronomii i sklepów. Inspekcje sanitarne wymagają zapisywania pomiarów także w dni wolne i przeglądają taką dokumentację przy kontroli, więc nie jest lekko. Dlatego właśnie Arktikus powstał… w restauracji założycieli firmy.

Arktikus – sensor 5G dla chłodni i gastronomii

Arktikus to urządzenie przystosowane do pracy w niskich temperaturach. Energooszczędny sensor raportuje temperaturę otoczenia, korzystając z 5G. Rozwiązanie świetnie się skaluje. Można zamontować jeden lub dwa w chłodni restauracji, a można rozmieścić dziesiątki urządzeń w wielkopowierzchniowej chłodni. Jest jeszcze lepiej – sensory Arktikus mogą jeździć w całej flocie ciężarówek chłodniczych i monitorować transport mrożonek czy lodów. Przy tym urządzenie jest niewielkie. Na zdjęciu powyżej założycielka Arktikusa trzyma sensor w dłoni.

Myslę, że prezentacja możliwości 5G nie mogła obejść się bez ukłonu w kierunku energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych. Dla tego sektora powstał projekt WindTAK 5G VG. To komplet sensorów do monitorowania pracy elektrowni wiatrowych, zapewniający im również zupełnie nowe możliwości komunikacji dzięki sieci 5G. Urządzenie zostało umieszczone w prototypowej obudowie (na razie wydrukowanej na drukarce 3D), która zapewni aerodynamikę niezbędną w docelowych warunkach pracy.

5G Orange w ŁSSE: projekt WindTAK 5G VG

Efekt? Będzie można monitorować elektrownię wiatrową z dowolnego miejsca na Ziemi. Przy tym sensory umożliwią wczesne wykrywanie potencjalnych usterek i wyłączenie turbiny, zanim stanie się z nią coś złego. Instalacja sieci tych maleństw przełoży się na oszczędność milionów złotych – będzie mniej przestojów, usterki będą wykrywane znacznie wcześniej, więc i naprawa będzie potencjalnie łatwiejsza.

Kolejny projekt to system Intelliventory firmy cthings.to. Ta skrzynka to „brama” do świata 5G ze świata przemysłu. Intelliventory to udząrzenia połączeniowe i platforma kontrolująca cały system, które można wykorzystać przy wdrożeniu 5G w zakładzie produkcyjnym. Przepustowość sieci 5G i minimalne opóźnienia może dzięki temu posłużyć do optymalizacji produkcji. Pandemia COVID-19 pokazała nam, że optymalizacji nigdy za wiele i na pewno nie zaszkodzi automatyzacja, gdy ludzie nie mogą pracować, a łańcuchy dostaw muszą działać.

Orange 5G Intelliventory

Na koniec zostawiłam projekt, który być może spełni moje marzenie o wirtualnej obecności. Marzy mi się możliwość oglądania koncertów w goglach VR, jeśli nie jestem w stanie być tam osobiście. Omniview VR/360 służy właśnie do tego. Kamerę 360° można zamontować na stadionie, w sali koncertowej albo na hali produkcyjnej. Osoba w goglach VR może w czasie rzeczywistym „przenieść się” do tego miejsca. Jeśli kamera będzie zamontowana na ruchomym stojaku albo na suwnicy, można nawet dać odbiorcom pewną swobodę ruchu, ale już możliwość rozejrzenia się dookoła robi wrażenie.

Omniview kamera 360°/VR korzystająca z 5G

Sieć 5G Orange w budynku ŁSSE poradziła sobie doskonale z transmisją na żywo na niewielką odległość, a danych było mnóstwo.

Po tym spotkaniu mam wrażenie, że widziałam przyszłość i bardzo mi się ta przyszłość podoba. Czekam na czystą energię bez problemów, bezpieczną żywność i koncerty w VR… oraz na to, by Łódź z „miasta meneli” stała się miastem zaawansowanym technicznie. Spróbuję się dowiedzieć, co jeszcze robią startupy z programu S5 w łódzkim 5G Lab – na razie zobaczyłam tylko 10% potencjału.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł., Orange, ŁSSE, Ericsson