Efekt Trumpa: Szef Samsunga jedzie do Pekinu

Szef Samsunga Lee Jae-Yong wybrał się z wizytą do chińskiego przywódcy Xi Jinpinga. To pierwsze spotkanie między nimi od 2015. Najpewniej to efekt polityki celnej Donalda Trumpa.

Michał Świech (Isand)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Efekt Trumpa: Szef Samsunga jedzie do Pekinu

Odkąd Donald Trump został prezydentem USA, od razu zaczął agresywnie prowadzić politykę gospodarczą. W drugiej kadencji od razu zaczął z wysokiego C. USA pod jego przywództwem nakłada cła nawet an tak bliskiego sojusznika jak Kanada. Trump nałożył cło na Meksyk, wygrażał Unii Europejskiej, Tajwanowi i Japonii.

Dalsza część tekstu pod wideo

Samsung intensyfikuje kontakty z Chinami. W tle polityka

Nic dziwnego zatem, że Korea Południowa nie czuje się bezpiecznie. Szczególnie, że Korea w przeciwieństwie do Japonii była o wiele bardziej...chwiejnym sojusznikiem. Ambasador Korei odmówił potępiania chińskich działań w Hongkongu, a Korea zapowiadała, że nigdy nie będzie walczyła przeciw Chinom. Tak samo prezydent Korei wymigał się od spotkania z Nancy Pelosi by nie irytować Pekinu po wizycie Pelosi na Tajwanie. Chiny i Korea mają bardzo dużą wymianę handlową. Ba, to przecież zbliżenie między Pekinem i Seulem swego czasu zmusiło Koreę Północną do przełomowego spotkania z Donaldem Trumpem.

Biorąc te wszystkie rzeczy pod uwagę nic dziwnego, że Korea woli dmuchać na zimne i szukać rynków zbytu gdzie indziej. Szefowie Samsunga i SK Hynix pojechali do Pekinu i zostali przyjęci w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie.

Następnie Xi Jinping rozmawiał z nimi i innymi dyrektorami międzynarodowych firm, którzy przyjechali. Przywódca Chin zaznaczył, że zagraniczne inwestycje to 1/3 chińskiego importu i eksportu, a także 1/7 wpływów podatkowych. Wygląda na to, że niedługo można się spodziewać nowych inwestycji. Sam Samsung w Chinach ma placówkę w Xi'an związaną z pamięciami NAND i w Suzhou (tu chodzi o półprzewodniki).

Lee Jae-Yong spotkał się również z prezesem Xiaomi Lei Junem, dyrektorem Lenovo Yang Yuanqingiem i szefem Qualcomma Cristiano Amonem