Używasz nju na kartę? Miej się na baczności, bo zamiast doładowania możesz mieć kłopoty.
W sieci można trafić na fałszywe strony, podszywające się pod nju mobile. Celem jest wyłudzanie informacji o kartach płatniczych, a docelowo zapewne okradanie Polaków. Specjaliści z CSIRT KNF pokazali, jak wygląda fałszywa strona, oferująca rzekomo doładowania nju mobile.
Uwaga na kolejne oszustwo!
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) July 17, 2024
Cyberprzestępcy przygotowali fałszywe strony podszywające się pod nju mobile.
Oszuści oferują rzekomą możliwość doładowania telefonu, a w rzeczywistości wyłudzają dane kart płatniczych.
Zachowajcie ostrożność i ostrzeżcie znajomych! pic.twitter.com/TaaDM9E4av
Zanim przystąpisz do kupowania doładowania, koniecznie sprawdź adres strony, na której chcesz to zrobić. Przestępcy wykorzystują nieuwagę użytkowników, pośpiech i nieprecyzyjne pisanie na klawiaturze ekranowej, by złapać nas w pułapkę. Tak jest i w tym przypadku.
Ponadto przestępcy przygotowali stronę udającą system płatności PayU z polami na informacje o karcie płatniczej. Wypełnienie go nie sprawi jednak, że doładujesz konto. Informacje zostaną zapisane przez oszustów. Potencjalnie może dojść do kradzieży pieniędzy w dalszej perspektywie.
Dlatego dobrym pomysłem jest doładowywanie telefonu drogą, do której masz kompletne zaufanie. Może to być aplikacja bankowa z dodatkową autoryzacją albo aplikacja operatora. Jeśli zaś chcesz to zrobić przez stronę, koniecznie wpisz prawidłowy adres ręcznie.
Źródło zdjęć: Anna Rymsza
Źródło tekstu: CSIRT KNF