Miliardy trafią do TSMC. Chodzi o produkcję półprzewodników

Kieszenie podatników są głębokie, ale na szczęście nie polskich. Amerykańska ustawa CHIPS może pochwalić się kolejnymi sukcesami, tym razem dotyczą one TSMC.

Przemysław Banasiak (Yokai)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Miliardy trafią do TSMC. Chodzi o produkcję półprzewodników

TSMC to gigant na rynku produkcji układów półprzewodnikowych, który oferuje najnowsze litografie oraz największe moce przerobowe. W efekcie z usług Tajwańczyków od lat korzysta m.in. Apple, AMD, NVIDIA, Intel, MediaTek czy Qualcomm. A to tylko wierzchołek góry lodowej.

Dalsza część tekstu pod wideo

USA dostanie litografię 1,6 nm, ale później

Pandemia COVID-19 udowodniła już jednak, że posiadanie całej produkcji w Azji nie jest bezpiecznie. Dlatego zarówno Europa, jak i Stany Zjednoczone próbują nadrobić lata zaległości i przekonać do produkcji "na swoim terenie". W tym celu obiecywane są liczne dofinansowania oraz ulgi podatkowe.

Jak podaje agencja prasowa Reuters, TSMC i Departament Handlu USA sfinalizowały umowę, na mocy której producent chipów kontraktowych otrzyma 6,6 miliarda dolarów bezpośredniego finansowania i 5 miliardów dolarów gwarancji kredytowych w ramach ustawy CHIPS and Science Act na budowę Fab 21 w Arizonie.

Według szacunków cały obiekt będzie wymagał inwestycji około 65 miliardów dolarów i obejmuje trzy różne zakłady, które zostaną zbudowane do 2030 roku. Fabryki stworzą ponad 6000 bezpośrednich miejsc pracy w produkcji i ponad 20 000 skumulowanych miejsc pracy w budownictwie.

TSMC obiecuje, że w Stanach Zjednoczonych odbywać będzie się produkcja z wykorzystaniem nowoczesnych litografii klasy 1,6 nm. Nastąpi to jednak dopiero po trzech latach od rozpoczęcia jej na Tajwanie, a to planowane jest na koniec 2026 roku. Wcześniej FABy w USA mają operować na procesach 4 i 5 nm.

Warto zauważyć, że wejście TSMC na amerykańską ziemię to były działania głównie rządu prezydenta Joe Bidena. Stanowiska Donalda Trumpa jest zupełnie inne - nie przepada on co prawda za Chinami, ale również nie jest zwolennikiem płacenia zagranicznym gigantom jak TSMC czy Samsung.