Kasy samoobsługowe są wszędzie. Pytanie, czy bardziej chcą ich klienci czy same sklepy. Ekspert ma wątpliwości, a dane też nie są jednoznaczne.
Kasy samoobsługowe to w dyskontach takich jak Biedronka czy Lidl widok powszechny, a coraz częściej urządzenia tego typu stają również w małych osiedlowych sklepikach. Pytanie, czy to efekt zapotrzebowania ze strony konsumentów, czy raczej oszczędności sprzedawców. Dane nie są jednoznaczne, co zauważa Krzysztof Kozak z poznańskiej agencji UX-owej Symetria, zwracając uwagę na powszechny problem.
Ponad połowa konsumentów, jak wynika z badań firmy Catalina z USA, nie chce korzystać z kas samoobsługowych. Jednocześnie tylko co dziesiąty postrzega taki format zakupów jako jedyny słuszny. W sklepach tymczasem dochodzi do absurdu. Klienci tłoczą się w kolejkach do kas klasycznych, podczas gdy zautomatyzowane odpowiedniki świecą pustkami.
Kozak wnioskuje, że obecne kasy samoobsługowe, zamiast stanowić ułatwienie, nierzadko wprowadzają klienta w zakłopotanie. Jak zauważa, regularnie dochodzi do sytuacji, w których kupujący musi się głowić, jaki dokładnie towar wybiera. Na przykład wtedy, gdy trzeba określić rodzaj pieczywa albo wybrany gatunek warzyw i owoców. Rzecz jasna, nominalnie mamy kasjera, ale samoobsługa zrzuca ten obowiązek na klienta.
Sztuczna inteligencja i roboty miały przejąć od nas wykonywanie codziennych, rutynowych i nużących obowiązków. Tymczasem dziś sami skanujemy swoje produkty, ważymy warzywa i owoce, wyszukujemy rodzaj pieczywa. Często mając z tym spory problem. Otwarte więc pozostaje pytanie, dlaczego nowe technologie częściej ułatwiają zadanie firmom, np. poprzez obcinanie kosztów, niż docelowym klientom, i jakie mechanizmy sprawiają, że się na to godzimy
– zastanawia się ekspert ds. innowacji.
Teoretycznie obok powinien znajdować się pracownik sklepu, który w razie trudności przyjdzie z pomocą. Ale różnie z tym bywa. Dyskonty nie zatrudniają asystentów dedykowanych obsłudze kas samoobsługowych, więc zadanie to jako jedno z wielu realizuje personel ogólnozadaniowy, co wydłuża czas oczekiwania.
W opinii UX-owca prawdziwą rewolucję ustanowią dopiero rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję i zaawansowane sensory, które na Zachodzie testuje obecnie Amazon Fresh, a w Polsce w mniejszym stopniu Żabka. Chodzi o taki rodzaj automatyki, który pozwoli naliczać towary w momencie ich umieszczenia w koszyku, bez dodatkowego angażowania klienta.
Oferowanie klientom lepszych doświadczeń związanych z płatnościami może nie wystarczyć w czasach, gdy lojalność klienta wystawiona jest na próbę przez wrażenia zakupowe w internecie. To tradycyjny sklep musi pokazać, że chce zaproponować klientowi technologię, która i jemu pomoże. Przykładem mogą być prototypy inteligentnych koszyków, które po połączeniu z aplikacją wyświetlają listę zakupów, a nawet ścieżkę, którą musi przebyć do półki z towarem. Kupujący musi czuć, że technologia jest dla niego, a nie tylko dla sklepu
– ocenia Krzysztof Kozak z Symetrii.
Na początku marca Lidl pochwalił się, że ma już 4,6 tys. kas samoobsługowych w 750 sklepach na terenie Polski. Biedronka twierdzi zaś, jak podaje „Business Insider”, że w tym modelu realizuje około 40 proc. transakcji i tylko nieco ponad 600 placówek pozostaje bez stosownej infrastruktury. W kasy samoobsługowe inwestuje ponadto sieć Netto, a niedoścignionym liderem wydaje się Żabka, gdzie w teorii automat znajdziemy w każdym punkcie.
Nie zawsze jednak rzeczywistość wygląda tak, jak chcieliby pomysłodawcy. W Żabkach relatywnie częstym widokiem są kasy nieczynne, natomiast w dużych dyskontach wiele zależy od lokalizacji. Są takie Biedronki, gdzie kolejka do kasy samoobsługowej jest często równa tej klasycznej, ale trafiają się też przypadki, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdy samoobsługa bywa autostradą do zakupów.
Źródło zdjęć: Matylda Laurence / Shutterstock
Źródło tekstu: Materiały prasowe, Bussiness Insider, oprac. własne
To chyba na 1 kwietnia było, tylko się im pomyliło : D Albo autor nie ma kompletnie żadnej wiedzy na ...
@LuiN Fajnie, że współpracujecie z firmą huawei... Więc mam pytania. 1. Czy jest opcja nagrywania ...
Lewicowy...inna rzecz , że prawicowego na świecie nie uświadczysz ....ostatnimi prawdziwie prawicowy ...
Jednak to prawda co powiadają, iż lewactwo to stan umysłu albo raczej jego brak, takie głupoty tylko ...
Proste rozwiązanie. Trzeba pozbyć się pisorów i peowców.