Urzędnicy popsuli Internet. Działa tylko kilka godzin w tygodniu
Chociaż mamy XXI wiek, to w Polsce wciąż dochodzi do sytuacji wręcz kuriozalnych. Tak jest w przypadku składania wniosku do KRS.

Jest 2024 rok. Sztuczna inteligencja potrafi zdać wiele zaawansowanych egzaminów. Tworzy grafiki, które trudno odróżnić od zdjęcia. Pralki, lodówki, a nawet ekspersy do kawy komunikują się ze smartfonem za pośrednictwem internetu. Generalnie w świecie technologii dokonuje się niesamowity postęp.
Tymczasem wniosek do KRS najlepiej składać tylko we wtorki i czwartki i to najlepiej między 10:00 i 12:00. Nie, to nie jest żart.



Bareizmy wiecznie żywe
O sprawie napisał użytkownik Twittera/X o pseudonimie @pawelqs. W trakcie składaniu wniosku do KRS (Krajowy Rejestr Sądowy) przytrafił mu się błąd. Napisał w tej sprawie do działu wsparcia i otrzymał odpowiedź, która jest tak kuriozalna, jak tylko się da.
Okazuje się, że jest limit rozmiaru plików, które można załączyć wraz z wnioskiem. Standardowo wynosi on zaledwie 5 MB dla dokumentów niepodpisanych cyfrowo. Jeśli plik jest podpisany elektronicznie, to limit rośnie do 10 MB. Dlatego też dział wsparcia sugeruje zmniejszenie rozdzielczości, a także czarno-biały skan, aby zmniejszyć rozmiar. Jednak nie to jest najzabawniejsze. Największe kuriozum dopiero przed nami.
Istnieje także możliwość dodania większych plików (do 20 MB), ale tylko we wtorki i czwartki między godziną 10 a 12 - wówczas zwiększana jest przepustowość systemu.
- napisał dział wsparcia KRS.
@Zaufana3Strona @InfZakladowy A ja mam taki kwiatek...
— pawełka (@pawelqs) August 19, 2024
Błąd przy podpisywaniu wniosków KRS bo załącznik za duży 🤷🏻
Sprawa zgłoszona na support.
Odpowiedź supportu - mama założyła nam limit na internet i tylko we wtorki i czwartki na 2 godziny możemy grać 🤷🏻 pic.twitter.com/2xMV7EvHd5
Tak, dobrze przeczytaliście. Dwa razy w tygodniu, przez 2 godziny (w sumie 4) zwiększania jest przepustowość systemu KRS i wtedy można złączać większe pliki. Nawet nie wiem, jak to skomentować... Jednego jestem pewien — nawet Bareja by tego nie wymyślił. KRS podlega pod Ministerstwo Sprawiedliwości.