Co z cenami prądu w 2025 roku? Rząd ma pomysł
Ceny prądu zostały zamrożone do końca 2024 roku. Dodatkowo mniej zamożne osoby mogą liczyć na wsparcie w postaci bonu energetycznego. A co z kolejnym rokiem? Rząd ma plan.

Od kilku lat ceny prądu w Polsce są mrożone, ponieważ ich całkowite uwolnienie wiązałoby się z drastycznymi podwyżkami dla Polaków. Dlaczego? Ponieważ energia elektryczna jest u nas jedną z najdroższych w Europie. Wynika to przede wszystkim z wysokiej emisyjności, ponieważ polski sektor energetyczny w dużej mierze opiera się na węglu.
Na razie ceny zostały zamrożone do końca 2024 roku. Co prawda na trochę wyższym poziomie niż wcześniej, więc delikatne podwyżki i tak odczujemy, ale to nadal nie jest pełne uwolnienie rynku. Aktualnie płacimy 500 zł za MWh, a dodatkowo osoby z mniej zamożnym portfelem mogą liczyć na jednorazowe wsparcie w postaci bonu energetycznego.



Tylko pojawia się pytanie — co dalej? Co z cenami w 2025 roku? Rząd ma plan.
Ceny prądu w 2025 roku
Ceny zostały zamrożone do końca 2024 roku. Bon energetyczny również obowiązuje tylko w tym roku. Wnioski można składać do końca września, a pieniądze mają być wypłacane do końca roku. A co dalej? Na to pytanie odpowiedziała Paulina Hennig-Kloska, szefowa resortu klimatu i środowiska.
Jednym z wariantów, które będę rekomendować na wypadek utrzymywania dalszych wysokich cen, taryf, będzie utrzymanie osłon dla obywateli. Sytuacja budżetowa jest trudna. Niemniej wierzę, że jakieś środki na osłonę dla obywateli się znajdą.
- powiedziała minister w rozmowie z Polsat News.
Tym samym możemy się spodziewać, że mrożenie cen zostanie prawdopodobnie przedłużone na kolejny rok. Jest szansa, że to samo stanie się z bonem energetycznym, który również będzie obowiązywał w przyszłym roku. Jednak na szczegóły trzeba jeszcze poczekać.